reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Witam marcóweczki:-) wczoraj pierwszy raz całowałam się z kibelkiem:crazy: myslałam ze w tym tyg to wszytko mija a tu....niespodzianka po prostu sok pomarańczowy mi nie podpasował;-) Dziś mam usg genetyczne i wczesniej wogle się nie bałam a teraz zaczynam schizowac i mieć obawy:-(Jak ja wytrzymam do 19.45 :confused: oby dzidzia byla zdrowa - juz nie zalezy mi na płci oby NT było w normie i kośc nosowa była widoczna!! oby do 19.45........
 
dziewczyny zróbcie sobie: ziemniaczki puree z kiszoną kapustą i boczkiem (razem miszung w garnku) takie "śląskie" danie... pychotka!!!:-D chyba zjadałm pół garnka i dla męzusia nie starczy... zjem cały gar to nawet nie będzie wiedział, że był..:happy2:
 
:-)
ziemniaków ma być tyle samo ile kapusty kiszonej (ile zjecie tyle gotujecie)
ziemniaki ugotować, kap.kiszoną też gotować (w osobnym garnku). Z ziemniaków zrobić puree, a kapustę zlać na sitko jak będzie miękka (można pokroić by nie miała długich nitek). Na patelni podsamżyć pokrojony boczek. Wszytko wrzucić do jednego garnka i wymieszać, dodać soli, pieprzu do smaku, można dać szczyptę cukru, tak cukru ;-)
smacznego :-D
 
hmmm nie wiem czy kupne smakują tak jak domowe :-D bo nie kupuje ale pewnie mogą być. A co do kapustki to tak z 20 minut od zagotowania, byle była miękką.

czemu nie mogę sobie wkleić piątej sygnatury??:confused:
 
reklama
hej dziwczynki kochane ale padnieta jestem :sorry2:
a nogi to mnie bola jak cholera szczegolnie w kostkach u nog i kolana :zawstydzona/y: 7h na nogach w pracy stanie chodzenie stanie chodzenie... a o krego slupie nie wspomne myslalam ze bede sie turlac do mieszkania d przystanku autobusowego :-( nie wim jak dam rade 4 dni tak pod rzad jak po dwoch umieram... a nie chce isc tak szybko na zwolnienie choc i tak po macierzynskim mnie pewnie wypowiedza umowe...

a i jeszcze co do wizyty u kardiologa to tak mialam ekg robione za super nie w yszlo wiec mam zrobic 25 wynikow tzn zlecone mam 25 podkreslonych rzeczy :szok: dodatkowo ukg (usg serca) 25.09 i od jutra do soboty przez 24 godziny podlaczaja mi aparat hotlera czy jakos tak czyli takie ekg 24 godzinne podlaczaja ci kable wszedzie i chodzisz z magnetofonem jakims co rejestruje prace serca i dostalam wykaz co nie wolno mi robic min ni emoge przechodzic w sklepach przez bramki magnetyczne a w pracy u siebie przechodze w ciagu calych 7 godzin chybaze 30 razy :no: wiec i 2 dni na zwolnienie musze isc... masakra jakas z tym moim zdrowiem :wściekła/y:
 
Do góry