reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Czesc ja dalej mam problem z internetem ale podczytuje was przez komorke,
Pomocy od 2,5 tygodnia nie karmie cycem a tu dzis budze sie zlana :szok:i jestem w szoku co mam robic naciskam na piers a tam woda leci :szok:nic mnie nie boli ale nie wiem czy odciagac czy tak to zostawic. Napiszcie co mam robic bo kapletnie nie wiem i zaczynam stresa lapac.
 
reklama
Niestety nie wiem jak ci pomóc, ja również nie karmie od 2 tygodni, i z piersi gdy nie mam stanika wypływają krople wody, nie wiem czy to nie jest związane u mnie z tym, że piję teraz więcej wody.

Nocka tragiczna pobudka co 2,5 k przy tym mała marudziła.

Miłej niedzieli życzę.
 
Jak odciagać przestałam to mleko samo mi zanikło (prawie) ale musiałam tak raz dziennie wieczorkiem pod prysznicem troszke podusić cycki bo wiadomo odrazu wszystko nie zanikło...ja tez od 2 tyg karmie MM i do dzis mi sie zdarzy zauwazyc ze leci mi troszke woda..ale to dosłownie kropelki

Ccaroline może Natalce już ząbki wychodzą??

Niki 8,5 h bez jedzonka przespal :) zuch chłopak :)) za to na sniadanko wytrąbił 170 i jeszcze chciał ale boje sie mu wiecej dawać zeby nie zaczał wymiotować z przejedzeia
 
Witam.Ja miałam dzien,wczoraj mój mały śmieszek przed 18 wytrąbił 130ml mleka pózniej wcale nie chciał pić przed 23 zrobił wodnistą kupe dosłownie sama woda i całą noc mi nic nie pił spał zemną do 8 rana wypił 150ml,teraz drzemkuje w łózeczku,nieiwem moze był przepełniony tą kroplówką,brzuszek go bolał bo podkurczał nóżki do brzuszka.Mam nadzieje ze ten wirus pójdzie sobie.Jutro mój m jedzie po wypis i tam są tabletki dla małego do wykupienia.Same zmartwienia są.
 
Madzia ale Ty kobieto i tak dzielna jesteś...Bartuś też...biedny z tym rotawirusem...


moj Niko pada na jedna storne ciagle w leżaczku wrrrrr... i na brzuchu jak lezy tez...
 
Dzien Doberek!
juustyna niestety nie wiem jak Ci pomoc, ale chyba bym nie odciagala, bo to napedza laktacje, moze tylko troszeczke, jak Cie boli....
Madzia trzymam kciuki za Bartusia....
A ja sie dzisiaj wyspalam, pierwszy raz spalam do 8 od niepamietnych czasow, z przerwami oczywiscie, ale tylko o 12, 3 i 5, wiec SUPER!
Pozdrawiam, milego dnia!
 
Ionka, ja się kiedyś identycznie załatwiłam z czereśniami, tylko że ja sama wyczaiłam że są robale po zjedzeniu chyba pół kg :-D. Potem przez parę lat nie jadłam czereśni. Dopiero w zeszłym roku, bo kupiłam dla synka i każdą przekrawałam żeby wyjąć pestkę i się okazało, że nie było robali w ogóle, więc potem już jadłam :tak:.
 
Ionka na pewno Cie wkrecal :-D Nie wydaje mi sie, zeby byly robale, bo one sa wypryskane na dziesiata strone.

Madzia witamy :-) A czy rehabilitacja pomogla? Duzo zdrowka dla Bartusia!!

Ja od czasu do czasu lampke porto wypije ;-)

U nas dzien super :-) A usypianie? Jeszcze bardziej super :-) Siedzialam w salonie, a moj Dzidzius sam slicznie usnal! Czyli metoda zaczyna przynosic efekty. A kilka dni temu mialam juz kryzys...
No i doszlismy dzis z M do wniosku, ze musimy zaczac dawac dziecku wiecej jedzonka, bo zaczyna sie o nie domagac. Wiec ze 150 przechodzimy na 180ml.
Spadam spac, bo cos mi sie oczka kleja.

Spokojnej i przespanej nocki zycze ;-)
iONKA-skoro smaczne były to się nie przejmuj:-D
Ja praktycznie nie pije.Ostatnio tylko drinka breez wypiłam po roku abstynencji;-)
Tabasia-może to znak,że możesz zacząć wprowadzać normalne jedzenie?Moja Daga zjada około 130ml mleka,czasem muszę tylko jej dorobić ale to sporadycznie.
 
Tak wogóle rehabilitacja coś pomogła synkowi wiecej obraca główkena prawą strone i bierze rączke prawą do buzki,ale jeszcze mu ucieka,a to dopiero pierwszy turnus teraz czeka go nastepny po operacji.Dzisiaj zrobił normalną kupke,zobaczymy czy nastepne tez takie beda.
 
reklama
na razie z czereśniami dam sobie spokój, błeee :baffled:
kiedyś już przez pare lat nie mogłam patrzeć na arbuzy- tak się zatrułam w 2iej klasie liceum, że potem dopiero pod koniec studiów ostrożnie zjadłam odrobinkę... teraz jem je już normalnie :sorry2:

słodziutka O. budziła się w nocy co godzinę :baffled: niby nie marudziła, ale stękała i chyba wiem, dlaczego :zawstydzona/y: wczoraj do deserku jabłkowego dodałam trochę kleiku ryżowego, no i dzis była kupa malutka, twarda jak kamyczek :baffled: czyli definitywnie odstawiam kleik :zawstydzona/y:
mam świetny pomysł na rozrzedzenie kupki, ale nie wiem, jak to jest z suszonymi sliwkami?? przepis dam na karmieniu maluchów :tak:

pogoda całkiem nieźle przez okno wygląda, chociaz wieje, ale na spacer idziemy, jak tylko mój rudzielec się obudzi :tak:
 
Do góry