reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Mag349 a czy zdecydowaliscie juz z Twoim gdzie bedziecie mieszkac? Pamietam, ze kiedys sie nad tym zastanawialiscie... :happy2:

Miło mi, ze pamiętasz. Na razie zdecydowaliśmy, ze zostajemy u Taty. Zresztą na pewno przyda mi się jego pomoc jak Ł. będzie w pracy, a i jemu nie będzie źle samemu zostawać. Zaoferował się też, że odda nam duży pokój, tylko musimy zmienić w nim meble i trochę wyremontować, a na razie brak na to kaski. Myslę, ze nie będzie źle, a w razie gdyby to poszukamy innego rozwiązania :tak:
 
reklama
Miło mi, ze pamiętasz. Na razie zdecydowaliśmy, ze zostajemy u Taty. Zresztą na pewno przyda mi się jego pomoc jak Ł. będzie w pracy, a i jemu nie będzie źle samemu zostawać. Zaoferował się też, że odda nam duży pokój, tylko musimy zmienić w nim meble i trochę wyremontować, a na razie brak na to kaski. Myslę, ze nie będzie źle, a w razie gdyby to poszukamy innego rozwiązania :tak:
Super :happy2: Ja mysle, ze jest to bardzo dobra decyzja :tak: I zawsze bedzie razniej, zawsze ktos z Kinderniespodzianka zostanie i na pewno sie wszyscy dogadacie, bo z tego co pisalas Twoj tato bezkonfliktowy czlowieczek :happy2:
 
Witajcie przedsylwestrowo. My rowniez sami w domu jutro, ale to dobrze. dopadlo mnie chorobsko, nie moge mowic, psikam sobie tantum verde, pije mleko z maslem i z miodem i nic. najgorzej w nocy bo meczy mnie okropny kaszel i schnie mi tam gardziolek. Malutka mi sie wierci niemozliwie, czasem czuje jej malutkie kosci pod moja skora:szok:
Ja rowniez nie nadrabiam wszystkiego co piszecie, ale staram sie jak najwiecej.
pozdrawiam Was wszystkie i zycze zdrowka, szczesliwego Nowego Roku!
 
Witajcie przedsylwestrowo. My rowniez sami w domu jutro, ale to dobrze. dopadlo mnie chorobsko, nie moge mowic, psikam sobie tantum verde, pije mleko z maslem i z miodem i nic. najgorzej w nocy bo meczy mnie okropny kaszel i schnie mi tam gardziolek. Malutka mi sie wierci niemozliwie, czasem czuje jej malutkie kosci pod moja skora:szok:
Ja rowniez nie nadrabiam wszystkiego co piszecie, ale staram sie jak najwiecej.
pozdrawiam Was wszystkie i zycze zdrowka, szczesliwego Nowego Roku!

Moja malutka podobnie, szaleje od kilku dni niesamowicie. Czasami aż boli tak przyłoży:tak::tak::tak: Oby choróbsko szybko sobie poszło i nie rozwinęło się w nic, poza przeziębieniem.
 
Pospałam troche i czuje sie troszke lepiej. Dzwoniłam do szpitala na izbe przyjęć i mi babka powiedziała że nie koniecznie musi być to coś groźnego jeśli mały sie rusza itd ale jesli przyjde do nich to mnie zostawią. Jeśłi jutro nie będzie lepiej to sie pakuje i ide na taxi i to pierdziele. POleze tydzien i moze mi ten fenoterol włączą. Zobaczymy. Coś czuje że wielki dzień jest bliżej niż myślałam. Moja mama tez dzisiaj na mnie spojrzała i powiedziała ze źle wyglądam. Po Nowym Roku kupujemy wózek i łożeczko i kosmetyki musze dokupić. Na teraz jakby coś to mam. Jutro naszykuje dla M rzeczy dla maluszka bo już mam poprane jakby coś sie miało dziać i zobaczymy. Brzuch mam teraz miękki ale martwi mnie to że prawa strona mnie boli i ruchy Franka bolą jak nigdy. Eh poczekam do rana albo jak w nocy sie bóle nasilą to jedziemy. Jakby coś to szczęśliwego Nowego Roku!! Pełnego uśmiechniętych buzi naszych Maleństwa i jak najmniej trosk i kłopotów!!;-)
 
hej.
Gabrysia 10 pkt, 3 kg wagi i 52 dluga :-)
ale nadal nic wiecej nie wiemy.
Paulina wypis ma na 1 stycznia. Zastanawiam sie czy jutro do niej jechac czy dac spokoj. Niech odpoczywa. W sumie to nie wiem czy bym chciala, zeby mi sie dzien po porodzie goscie zwalali do szpitala. :confused:


aaaa... !!!! dziewczyny mam siare... i to z obu piersi !! z prawej wiecej...
tylko myslalam, ze bedzie bardziej przezroczysta ta wydzielina, a u mnie jest to mocny zolty czasami przechodzacy w pomarancz..
jestem zszokowana. :-D
 
Patinka- a może to po prostu jakaś niestrawność?? tez się raz przestraszyłam, bo mnie dziwnie brzuch bolał, ale okazało się, że po prostu zjadłam gruszkę :sorry2: i po niej takie sensacje, a już wyobrażałam sobie Bóg wie co :shocked2:

Moniskabe- normalnie zazdroszczę Paulinie, że ma to za sobą!
ale ja bym nie szła do szpitala, wyślij jej sms i starczy, pewnie jest wykończona :sorry2:

u nas huragan znowu, w kominie wyje :szok: jak ja zasnę?? :confused:
i chyba antenę przestawiło, bo tv działa w kratkę...
 
Czesc dziewczyny wy juz spicie a ja dopiero z pracy wrocilam ale jestem szczesliwa bo dzis ostatni dzien.
No w tej pracy,ale dzis moj byly szef zadzwonil ze od poniedzialku wieczor mamy z mezem nowa prace u nich,a jak dobrze pojdzie to nawet dwie.Jestem podwojnie szczesliwa bo tam super warunki panuja i rzeczywiscie firma swietna i nigdy z kasa nie bylo problemu do tego maja tam dziewczyne ktora jak trzeba na zastepstwa przyjezdza i gdya nie dam rady juz pracowac bedzie z mezem za ,mnie jezdzic.

wiecie co zastanawiam się czy wszystko w porządku z moim sercem jest:baffled:kurcze od jakiegoś czasu, robi mi się starsznie duszno, serce mi łomocze, nie mogę złapać oddechu, a dzieje się to w tedy jak leżę spokojnie(bez rzadnego wysiłku) kurcze strasznie się wtedy denerwuję:baffled:muszę powiedzieć o tym ginowi , mam wizyte 6

Rybka- fajnie jest słyszeć dobre wiadomości od Ciebie, całkiem niezły zastrzyk finansowy:tak:
a propo spodni, przymierzałam wczoraj w sklepie chyba z 8 par, z grupszego jeansu, i wszystkie mnie uwierały pod brzusiem, nawet takie, które było wida że są za duże, pani w sklepie powiedziała, że nie które ciężarne mają tak wrażliwą skórę że im grpszy materiał przeszkadza:sorry2:hmm i w czym tu chodzic w zime

Marti ja mialam podobnie gdy lezalam to dostawalam takie szybkie kolatanie serca i lekarz powiedzial ze to tachykardia ale zeby nie brac sobie tego do serca bo przejdzie po ciazy i to nieszkodliwe.

Rybka super wiadomosc tez taka bym chciala dostac.

matko, laski, ale piszecie, na 3 razy musiałam czytać ;-)
a wydawałoby się, że wolne mam, w domu siedzę i mam dużo czasu :blink:

połowy już nie pamiętam...

mcgosia- ale masz teściówkę :baffled: przecież to tak, jakby Twoi rodzice mieli pospłacać JEJ długi :confused: dostaliście pieniądze na dzidzię i tego się trzymajcie!

ccaroline- dobrze, że się nic nie stało! a kobita dziwna, przeciez to normalne, że się zdenerwowałaś!

ktos pisał o termometrach- mu kupiliśmy taki do ucha :tak: w pracy używam do dzieci takiego na podczerwień, ale nie sa do końca miarodajne :confused: a z doświadczenia wiem, że mało które dziecko lubi te paskowe do czoła.
ja mam o tyle dobrze, że mąz umie takie rzeczy kalibrować, więc co jakis czas weźmie do pracy i sprawdzi, czy dobrze pokazuje :tak:

dziś kolejne spięcie :baffled: o rzeczy kupione przez babcię- no kurde, nie chcę więcej!! nie chcę nic od nikogo, ok kilka rzeczy, ale nie 100!! :no: sama chcę w swoim guście kupować :dry: i to, co naprawdę potrzeba, przecież nie będę rocznego dziecka w śpiochy ubierać!! :no:

na Sylwestra siedzimy w domu ;-)

a tematu chrzcin wole nawet nie zaczynać, bo boje sie kolejnej kłótni :no:
moja mama w ogóle nie może zrozumieć, po jakiego chcemy dziecko chrzcić :baffled: no chcemy, to chyba normalne?? :confused:
z teściową nie chcę zaczynać też, bo nie wiem, czego mogę się spodziewać...



dziś mohrzdziecię baaaardzooooo niemrawe :-( o 9 rano naliczyłam 10 ruchów, a teraz jakieś baaardzo słabe pojedyncze :zawstydzona/y: martwię się :-(

Wiesz u nas tez bedzie spiecie bo u mojego w rodzinie szybko sie dzieci chrzci,a ja chce dopiero w lipcu bo wtedy moja siostra przyjedzie do mnie a ma byc chrzestna wiec spodziewam sie wojny po porodzie.U nich chrzci sie juz dwutygodniowe dzieci,dla mnie to nonsens bo jak ja bede po cc to nie wyobrazam sobie imprezy robic.
 
Dzien dobry
Wyspalismy sie , maz ledwo do pracy sie nie spoznil, mlody sie obudzil wieczorem i potem nie chcial spac pol nocy ale na szczescie jakos usnal. Bo chyba bym padla siedzac z nim cala noc no i przeciez dzisiejsza tez.
Jestem straaaaaaaasznie gloda ide zaraz cos zjesc.
No i jednak na Sylwka zostajemy w domku:-)
Maz wczoraj pojechakl do tego kolegi i podziekowal...wieczorem a ja myslalam ze zas gdzies polazl...:zawstydzona/y:

Sluchajcie dziewuchy, widze ze niektore z Was pisza ze maja jakies bakterie w moczu czy tam krwi...bo wiec ja jak urodzilam sebusia i mial problemy z krwia i podejrzewali ze dostal jakiegos wirusa ode mnie to ja ogladalam moje wyniki i juz teraz nie opamietam czy to z moczu czy z krwi i tam byly bakterie jakies na L i okazalo sie ze to sa bardzo dobre bakterie ktore kazda rodzaca powinna miec bo przekazuje je dziecku i nie sa szkodliwe tylko wrecz odwrotnie.






Pospałam troche i czuje sie troszke lepiej. Dzwoniłam do szpitala na izbe przyjęć i mi babka powiedziała że nie koniecznie musi być to coś groźnego jeśli mały sie rusza itd ale jesli przyjde do nich to mnie zostawią. Jeśłi jutro nie będzie lepiej to sie pakuje i ide na taxi i to pierdziele. POleze tydzien i moze mi ten fenoterol włączą. Zobaczymy. Coś czuje że wielki dzień jest bliżej niż myślałam. Moja mama tez dzisiaj na mnie spojrzała i powiedziała ze źle wyglądam. Po Nowym Roku kupujemy wózek i łożeczko i kosmetyki musze dokupić. Na teraz jakby coś to mam. Jutro naszykuje dla M rzeczy dla maluszka bo już mam poprane jakby coś sie miało dziać i zobaczymy. Brzuch mam teraz miękki ale martwi mnie to że prawa strona mnie boli i ruchy Franka bolą jak nigdy. Eh poczekam do rana albo jak w nocy sie bóle nasilą to jedziemy. Jakby coś to szczęśliwego Nowego Roku!! Pełnego uśmiechniętych buzi naszych Maleństwa i jak najmniej trosk i kłopotów!!;-)
- - Kochana trzymam kciuki za Ciebie i maluszka. Wszystko bedzie dobrze. I daj znac jak sie dzis czujesz;-)

hej.
Gabrysia 10 pkt, 3 kg wagi i 52 dluga :-)
ale nadal nic wiecej nie wiemy.
Paulina wypis ma na 1 stycznia. Zastanawiam sie czy jutro do niej jechac czy dac spokoj. Niech odpoczywa. W sumie to nie wiem czy bym chciala, zeby mi sie dzien po porodzie goscie zwalali do szpitala. :confused:


aaaa... !!!! dziewczyny mam siare... i to z obu piersi !! z prawej wiecej...
tylko myslalam, ze bedzie bardziej przezroczysta ta wydzielina, a u mnie jest to mocny zolty czasami przechodzacy w pomarancz..
jestem zszokowana. :-D
- kochana to zadzwon do niej i zapytaj. Ja np bardzo lubilam jak przychodzili do mnie przyjaciele, bo rodziny to nie chcialam ogladac typu tesc tesciowa:-D. Wiec poprostu zapytaj a jezei nie chce nikogo widziec to Ci z pewnoscia powie.
 
reklama
Hej Kochane:-) Ja ostatnio spać nie mogę, dzisiaj o 6 byłam już na nogach, a jeszcze z mężem się popsztykałam, normalnie super początek dnia,ostatnio jestem taka drażliwa że bez kija nie podchodz:wściekła/y:teraz mam wyrzuty sumienia że byłam dla niego taka nie miła, no ale cóż mądry polak po szkodzie. Ja sylwka spędzam u teściowej bedziemy siedzieć przy picollo, bo ona też nie pijąca:-)a mężuś to nie wiem co tam sobie zażyczy...Dzięki kochane za podpowiedzi apropo termometra, chyba jednak zainwestuje i kupie taki do ucha:-)
 
Do góry