reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Molly_anna zawsze lepiej sprawdzic, ale ja tez wiele razy mam tak mokro ze wydaje mi sie ze mi wody ciekna
a co do naciecia krocza to trzeba miec chyba farta albo naprawde dobra polozna zeby nie zostac nacietym przy pierwszym porodzie, ja niestety nie mialam tego farta i w sumie nie znam zadnej dziewczyny ktora nie zostala nacieta
mam jednak wielka nadzieje ze teraz mnie to ominie
Któreś dziewczyny na forum pisały, że nie były nacinane przy pierwszym porodzie. Wierzę, że tak się da:tak:
 
reklama
ja juz po wizycie, dzieki za odpowiedzi na temat badan ktore macie podczas zwyklych wizyt. Tu niestety/stety robia badanie tylko na pierwsze wizycie, cytologia i takie tam, i pozniej juz nic az do porodu. I kolejna wizyta badawcza jest jakies 6 tygodni po porodzie. Cukier i inne badania mam w normie wiec jest ok.

Co do nacinania to jak dobrze pamietam statystyki, jakies 94% pierwszych porodow w szpitalach jest nacinana. Aby uniknac nacinania trzeba masowac wejscie jakies 2 miesiace przed porodem i je tak jakby rozciagac, no i niestety ale powinien robic to partner bo kobiecie w ciazy ciezko tam dosiegnac a tym bardziej naciskac z sila, zeby mialo jakis efekt.
 
heloł :-)
CZARNUSZKA- witaj!! :-)
DRONKA- ja poprałam wszystko w 40 stopniach- tzn body, pajace, skarpetki, ręczniki, kocyki itp. nie prałam wcale sukieneczek, kombinezonów, kurtek itp ;-)

MARTI- mój pies miał padaczkę :zawstydzona/y: w czasie ataków wykręcalo ja strasznie, język zwisał i potrafiła nawet upaść :-( z tego, co weterynarz mówiła, to z padaczką u psów jest podobnie, jak u ludzi: tzn atak mały i duży :-( mały- jak wykręca, a duży, jak pies nie reaguje i piana z pyska leci :-(
moja sunia juz nie żyje, ale nie martw się, nie umarła od padaczki, tylko ze starości :sorry2:

MONISKABE- dziwne, że nie można anulowac umowy :confused: nawet jak termin mija??

KOZA- gratuluję skończonej pracy :-) pamietam, jak ja sie cieszyłam, jak oddałam to cholerstwo :tak: i tez oczywiście na ostatnią chwilę robiłam wszystko :cool2:
skończyłam pisać o 3 rano, potem próbowałąm drukować, to tusz mi się skończył, spłakana poszłam spać, wstałam skoro świt i polecialam drukować na uczelnię, potem biegiem do introligatora, potem taxi na uczelnię i oddałam ostatnia :-p

KAMIKAA- ja tez nie mam pojęcia, jak te skurcze maja wyglądac, ale podobno to się WIE jak już się zaczną :-)
chociaz podobno się WIE, jak się w ciąże zachodzi, a ja ni cholery nie przeczułam :-D :-p mało tego- 2 tygodnie przed zrobieniem pozytywnego tesu byłam u gina na okresowych badankach i on mi nic nie powiedział, więc tym bardziej w szoku byłam :-D

TABASIA- nie denerwuj się na zapas, ja żadnych badań w tym kierunku nie miałam :confused: nawet prywatnie :confused:

u mnie fajny dzień dziś :-) znowu brzuch mi skoczył, kurtki juz nie zapnę :no:
 
Tabasia nawet mnie nie strasz bo moja wydzielina tez lekko zółtawa jest czasami a lekarz na razie nie wysłał mnie na posiew chyba musze go przycisnąć, bo przepisał mi zapobiegawczo gyno-pevaryl. Nie martw się ważne że wiadomo jaka bakteria, lekarz przepisze ci leki i będzie oki
Moni przepraszam, nie chce straszyc bron Boze! :no: ;-)
Zreszta nie zawsze zolta swiadczy o czyms zlym... Choc ginka mi powiedziala, ze nie powinno jej byc...
Ja sie nie martwie, tylko wkurzam, ze tak o siebie dbam i jakies cholerstwo sie przyplatalo :wściekła/y:
Posiew jest wazny, bo widzicie chodzilam do kilku ginow i oni nigdy nic nie widzieli golym okiem, a tu takie klocki :dry:
No nic, zobaczymy w niedziele. Mnie nic nie swedzi, nie piecze, NIC!!

mysle ze to jak najbardziej mozliwe
z tego co czytalam na zachodzie nie ma takiego czegos jak rutynowe nacinanie , a w szpitalu w ktorym ja rodzilam Bartka to standard
No wlasnie slyszalam od lasek, ktore rodzily w Irlandii, ze nie nacinaja prawie w ogole. Chociaz ponoc pozwalaja peknac... Nie wiem co gorsze :baffled: Ale zdarza sie tez czesto, ze kobietom sie nic nie dzieje, nawet tym rodzacym pierwszy raz :tak:

A ja myslalam, ze w szkole nie wysiedze, poskrecalo mnie, do auta wlezc nie moglam, tak mi juz nie wygodnie, a o parkowaniu tylem nie wspomne :no:

Patinka ja tez ciagle pilabym tylko fante :-p Ale dzis nie mam :-( wiec pozostaja... truskawki :-D swieze, choc pewnie sama chemia, ale co tam!
 
ja bylam nacieta, ale nie miala mnic przeciwko - wolalam to niz jakies niekontrolowane pekniecie.
Teraz tez nie bede miala nic preciwko - ale najlepiej jakbym miala gwarancje ze sie tak ladnie zagoi jak za pierwszym razem :-D

dobranoc :tak::tak:
 
reklama
Któreś dziewczyny na forum pisały, że nie były nacinane przy pierwszym porodzie. Wierzę, że tak się da:tak:

ja bylam nacieta, ale nie miala mnic przeciwko - wolalam to niz jakies niekontrolowane pekniecie.
Teraz tez nie bede miala nic preciwko - ale najlepiej jakbym miala gwarancje ze sie tak ladnie zagoi jak za pierwszym razem :-D
dobranoc :tak::tak:
nam położna mówiła, że to zależy od wielu czynników - głównie od organizmu rodzącej (elastyczności), jeżeli jest zagrożenie, że pęknie, to nacinają i jak słusznie mysz1978 zauważyła, to lepsze, niż pęknąć; więc nie ma się co bać

a z tym masażem, to podobno nie najlepsze wyjście, bo może powodować skracanie się szyjki i nie jest powiedziane, że pomoże przed nacięciem

ale pewnie jest wiele teorii..... ;-)

ja się niczym takim nie stresuję, nacinają zresztą podczas skurczu, nie czuje się tego, a goi, jak każde nacięcie (nawet szybciej i lepiej niż te z cc)
po co w ogóle się takimi sprawami stresować??? te nacięcia nie są wyrazem złośliwości położnych tylko ich pomocą :tak:

miłych snów
papa :-)
 
Do góry