reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki rosną ;)

reklama
wiec pod koniec stycznia zrobimy nowe uaktualnienie :tak:

z sercem w gardle wchodzilam dzisiaj na wage i :szok: :szok: dalej mam +16

dziwne ale od nowego roku nic nie pzrytylam :confused: :confused:

a moze to tak dlatego ze wczoraj malo zjadlam tylko pic mi sie na te wiatry chcialo ciagle
chyba sprawdze jeszcz ejutro bo cos nie wierze;-) :baffled: :dry:


jarzyneczka a jk idzi enie jedzenie slodyczy

mi nei idzie. jak prawie przez cala ciaze nie jadlam slodkosci to teraz mam na niech ochote i wczoraj pol czekolady wciagnelam :baffled: :baffled: :baffled:
ale najbardziej to bym zjadla takie swieze paczki z budyniem i cukrem oj one takie tluste i slodkie sa
kurcze zaraz kompa zaslinie :-p :-p
 
jarzyneczka a jk idzi enie jedzenie slodyczy

no niestety tak sobie, wczoraj zjadłam cztery czekoladki małe i porcję lodów....miałam zły dzień pod każdym względem, no ale taki mój urok
 
no mam nadziej ze dzisiaj bedzi elepszy

ale z jedzeniem to mi tez nie idzie :no:

zobaczymy jak nasze kilogramy dobrna do konca mysle ze ze 4 jeszcze wpadna ale mam nadziej ze nie wiecej :tak:
 
31 tygodni i 2 dni
125 cm w obwodzie
wagi nie podaje, musialabym stanac juz na towarowa ;-)

cbc5bc68c6e3c0a4med.jpg

a5323567b25c5276med.jpg


706632f3ea78f75dmed.jpg

1dca9d0ff6467372med.jpg
 
Anja - no piękny masz brzuszek! Imię Julian już macie zaklepane? Bo u nas wszyscy jak dzwonią to pytają o Boryska i już nawet nie wypada zmieniać :tak:
 
tak, zdecydowanie rośnie ;-)

mi się już zaczynają kończyć ciuchy :baffled:
tzn spodnie robią się zbyt ciasne w miejscu wszycia gumy na brzuch :szok:
jak siedze, to mi niekomfortowo :eek:

mam nadzieje, że nie będę musiała zaopatrywac się w nową odzież tuż przed metą :eek:
 
Anija sliczny okraglaczek . jakbys pilke polknela:tak: :tak:


Mel odczuwam te sama dolegliwosc . moje ciuszki tez sie robia zbyc ciasne w brzuchu . i juz nawet ta razciagajaca sie gumka zaczyna uciskac:szok:

ale do konca juz nie bede nic kupowala . wrzuce sie w jakis worek i juz . nie bede najwyzej nigdzi ewychodzic . zreszta i tak problemy mam z wychodzeniem z domu wiec na ogrodzie poprzestane:tak: ;-)
 
reklama
Anija duży masz brzuchal :szok::szok: ale kształtny, zgrabniutki:tak:;-)

Ja już rzygam tymi ciążowymi ciuchami :baffled::sick: - ciągle chodze w tych samych spodniach, tylko bluzki czasem zmieniam, bo mam jakieś 3 :szok:, niewielkie pocieszenie:eek:
ale też nie chce już nic przed metą kupować, przemęczę sie jeszcze te niecałe dwa miesiące:happy:
Miloku a ty w ogóle z domu sie nie ruszasz:confused: Ja sie codziennie zmuszam do małego choćby spacerku, żeby nie zastygnąć zupełnie.
Co do wagi to moja też ostatnio stanęła w miejscu. ale to chyba dobrze no nie? ;-):laugh2:
 
Do góry