reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Justynka - jak nie płacze i nie ma problemów to myślę że to nie jest zaparcie. Dzieci piersiowe mogą robić kupy co dwa tygodnie i też nie jest to nieprawidłowe.

A jak masz dość eS to bierz Rafała na spacer:) Będziesz miała chwilę sam na sam z synem.
 
Cześć Dziewczynki!

sofi - moj maz pracuje od wtorku rano do piatku wieczór w innym mieście i na noce nie wraca. I radzimy sobie jakos. Musimy. Ale ja uwazam, ze nasz synek jest bardzo grzeczny i bezproblemowy.

Szczerze powiem, ze fajne sa chwile z meźem, bo jestem bardzo szczesliwa, jak Piotruś na widok męża śmieje sie w głos. To dla mnie najmilsze chwile.

dzieki dziewczyny za pociechę z ta rehabilitacją. Oczywiscie sie pozbieralam do kupy, poczytalam, nastawilam pozytywnie i poszliśmy nba tą Vojtę. Było niezle. Oczywiscie krzyk był, ale nie reagowalismy, uzbroilismy sie w uśmiechy i spokój. I nie było najgorzej. Na razie jest to tak naprawdę jedno ćwiczenie, którego mnie rehabilitantka nauczyła i oczywiscie ona małego obserwowała podczas wizyty i układała go po swojemu. Poza tym była tez terapia krzyżowo-czaszkowa. I wiecie co - jestem taka dumna, bo synek pieknie zareagował, podniósł sie sam na raczkach na brzuszku, choć do tej pory było z tym krucho. Bedziemy ćwiczyć i wszystko bedzie dobrze. U nas to malutki problem jest w porównaniu z innymi dziećmi, wiec sie cieszyć z tego trzeba.

Zat podziwiam Cie za tą wielką prace z Twoimi dziewczynkami.
 
Sunajka - właśnie podałam paracetamol bo pojawiła się temperatura. Udało się Franka położyć i uspokoić ale wystarczy go delikatnie dotknąć i wpada w histerię. Szkoda mi go bo wyraźnie źle się czuje ale trzeba przetrwać. Jeszcze zwymiotował raz ale w sumie nie jest źle, może uda mu się zasnąć.

Agaawa- jak sprawdza Ci się ten leżaczek? To był mój wypatrzony model ale w końcu kupiliśmy 3w1 Fisher Price. Franek w nim uwielbia siedzieć. Ciekawi mnie tylko czy rzeczywiście rozkładasz maluszkowi do poziomu jak sobie zaśnie. A może całkiem na płasko po prostu macie. I czy ten panel z zabawkami się głośno składa.
 
No oznak zaparcia nie widzę.. Wiec zostawimy herbatę na bardzo upalne letnie dni.. Aby dopoic dzidzia.. Na spacer chodzimy codziennie dwa razy ostatnio, ale eS. Chodzi z nami :) hehe.. Nie mam go dość bo uwielbiam jego towarzystwo , ale przez to ze jestesmy ciągle razem nie mogę nawet za nim zatęsknić i baaaasrdzo spadlo mi libido a jeszcze proba pierwszego razu nie wyszla bo myślałam ze kojtne z bólu na samym wejściu.. Zrobili mi tam gigantyczne ciecie i jeszcze pprzez ge akcje z infekcja blizna twarda i mega ciągnie.. Cóż eS. Za duży sie zrobil.. Obecnie jestesmy na etapie masowania blizny a w czwartek wielki dla nas dzien..


Sunajka podzielam Twój zachwyt wiosennymi wieczorami..

Agaawa Piotruś jest ekstra!!! :* maly słodziak.. :) i fajnie ze rehabilitacja poszla bez waszych łez:p
 
Spodziewałam się strasznej nocy po szczepieniu ale nie było tak źle. Franek zasnął i syrop zbił trochę temperaturę. Utrzymuje się takie 37.3 ale nie podaje więcej paracetamolu. Może sama spadnie. Jak się podniesie to pewnie wrócimy do syropu.

Czy Wasze dzieci śpią z ulubioną maskotką/pieluszką? Proponowałam Frankowi wiele razy pieluszkę przy policzku ale zupełnie jej nie potrzebował. I bałam się go zostawić z nią przy buzi żeby sobie na twarz nie narzucił. A od kilku dni Franek nie może się utlić. Rzuca główką na wszystkie strony. Daję mu pieluszkę na ramię i się w nią wtula. Po kilku sekundach śpi:)
 
Moja mala uwielbia zasypiac z pieluszka przy buzi czasami sie nia cala nakryje no ale ja uwaznie obserwuje i jak juz usnie dobrze ta ja odkrywama ale pieluska musi zostac przy glowce.A czy wasze zaczynaja gaworzyc przez sen. Moja Zosia powoli zaczyna wydawac podczas snu odglosy typu " guuu"
 
reklama
sunajka, też zawyczaj przykrywam. ostatnio pod takim przykryciem, zupełnie cichaczem - walnął kupę. jakież było moje zdziwienie... dobrze ze najpierw zdjęłam pieluche, zanim włożłam rękę pod tyłek ;-D


Justyna, współczuję sytuacji... mój mąż 15 lat pracuje w tej samej firmie. i w tym czasie raz był na L4. całe 2 dni. miał półpasiec.
ale niestety jego praca jest taka, że nawet jak jest na urlopie, to ciągle ktoś dzwoni, pisze.
nieźle zarabia, ale niestety kosztem braku wolnego czasu praktycznie. bo i wieczorami potrafi siedzieć przy komp i pracować. tylko sobota i niedziela. choć ostatnio to i nawet soboty odeszły, bo dostał propozycje wykładów na politechnice. właśnie w soboty.
jeszcze gorzej było jak doktorat robił. wyjechałam wtedy z małym Filipem na miesiąc do rodziców, bo ciśnienie mi rosło za bardzo ;)
co do S... u was to początek związku ;-) pamietam, że na poczatku jak mój J jechał w delegację z noclegiem, to ja już 2 tyg przed wyjazdem ryczałam ;-D. a teraz... nadal kocham go szalenie, ale nauczyłam sie korzystac z wieczorów, kiedy jego nie ma. taki wieczór dla siebie. oczywiście to było przed erą Michała ;-). tearz coś takiego jak wieczór dla siebie nie istnieje.
a pierwszy raz po porodzie - ja po cc, wiec krocze niby nie tkniete, ale bolało bardzo. chyba po prostu po tych 6 tyg doszło do obkurczenia wszystkiego ;-). nadal troszkę pobolewa. a libido?? co to takiego :-D


xenian, u nas od dawna jest rzucanie głową. i jeszcze wierzganie nogami. niezależnie czy na brzuszku czy na plecach. jak leży na plecach, to robie mu z pieluszki tak jakby szalik, który jednocześnie smoka przytrzymuje i mlekiem pachnie ;-). jak uśnie na amen, to zabieram pieluche.




sofi, są tu już dziewczyny po @. u mnie wczoraj wieczorem jakiej brudzenie. nie żywa krew, raczej ciemno brazowa i taka zasuszona.
mój starszak gada przez sen ;-)
młody w dzień gadoli, fajne sa te dzwięki. i tak sie stara cos z siebie wydusić, aż cały sie macha wtedy. aż czasami mleko mu wraca z tego wysiłku


Agaawa, dasz radę, przecież wiesz, że jesteś silna :* Piotruś cudny




dziś Michał od 4 do 5 postanowił uraczyć mnie słodkimi uśmiechami. ale byłam twarda, nie nabrałam się ;-)
teraz spi w nowym krzesełku :-) wygląda jak baron :-D
 
Do góry