reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe kreski 💕💕💕

reklama
Dziewczyny niedawno zaczęłam czytać częściej to forum.. moja historia jest taka dwa poronienia luty wrzesien w tamtym roku. Ciąża ok 8 tyg przy wcześniejszej pracy serduszka maleństwa. Dostałam skierowanie od gin na badania genetyczne dla mnie o dla męża. Usłyszałam w poradni że najwcześniej wyniki w listopadzie że covid długo się czeka na wizytę o jeszcze dłużej na wynik o ile nas zakwalifikuja. Zrobiłam sama badania w kierunku trofombilii wyszła mi mutacja Pai 1 homozygotyczna.

Dziś idę do mojego ginekologa pokazać mu te wyniki. Bardzo bym chciała w tym miesiącu próbować jednak ta wojna na Ukrainie od wczoraj mam takie myśli że nie nie ma sensu, odpuścić sobie, niewiadomo co będzie... Póki co wpisałam się na testowanie ale co będzie ? Też tak macie ?
 
Dziewczyny niedawno zaczęłam czytać częściej to forum.. moja historia jest taka dwa poronienia luty wrzesien w tamtym roku. Ciąża ok 8 tyg przy wcześniejszej pracy serduszka maleństwa. Dostałam skierowanie od gin na badania genetyczne dla mnie o dla męża. Usłyszałam w poradni że najwcześniej wyniki w listopadzie że covid długo się czeka na wizytę o jeszcze dłużej na wynik o ile nas zakwalifikuja. Zrobiłam sama badania w kierunku trofombilii wyszła mi mutacja Pai 1 homozygotyczna.

Dziś idę do mojego ginekologa pokazać mu te wyniki. Bardzo bym chciała w tym miesiącu próbować jednak ta wojna na Ukrainie od wczoraj mam takie myśli że nie nie ma sensu, odpuścić sobie, niewiadomo co będzie... Póki co wpisałam się na testowanie ale co będzie ? Też tak macie ?

Ja tak nie mam, wojna na razie nie jest u nas. Jakby tak człowiek czekał na idealny moment to nigdy by nie doczekał się ciąży czy czegokolwiek
 
reklama
Dziewczyny niedawno zaczęłam czytać częściej to forum.. moja historia jest taka dwa poronienia luty wrzesien w tamtym roku. Ciąża ok 8 tyg przy wcześniejszej pracy serduszka maleństwa. Dostałam skierowanie od gin na badania genetyczne dla mnie o dla męża. Usłyszałam w poradni że najwcześniej wyniki w listopadzie że covid długo się czeka na wizytę o jeszcze dłużej na wynik o ile nas zakwalifikuja. Zrobiłam sama badania w kierunku trofombilii wyszła mi mutacja Pai 1 homozygotyczna.

Dziś idę do mojego ginekologa pokazać mu te wyniki. Bardzo bym chciała w tym miesiącu próbować jednak ta wojna na Ukrainie od wczoraj mam takie myśli że nie nie ma sensu, odpuścić sobie, niewiadomo co będzie... Póki co wpisałam się na testowanie ale co będzie ? Też tak macie ?
Każda z nas ma jakieś swoje przemyślenia i podejście, moje jest takie: nigdy nie wiadomo co będzie.
Moze nam Putin wjechać w kraj a może mnie lub męża jutro samochód potrącić... więc ja nie rezygnuję. Niestety nie mam czasu żeby wybrzydzać, jak tu jedna z dziewczyn powiedziała (20 cykli, żadnej ciąży i 31 lat na karku). Oczywiście masz prawo do swoich przemyśleń, odczuć i decyzji.
 

Podobne tematy

L
Odpowiedzi
1 tys
Wyświetleń
86 tys
Do góry