pluto_nova
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2021
- Postów
- 21 605
nieeeeeeeee!Niestety dziewczyny beta negatywna. Ale dziękuję za kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nieeeeeeeee!Niestety dziewczyny beta negatywna. Ale dziękuję za kciuki
Ale jak to!? Tam była kreska!!Niestety dziewczyny beta negatywna. Ale dziękuję za kciuki
Przykro mi kochananie wiem. Jakby nie mógł być po prostu biały...
prawda te testy są tragiczne pokazują co chcaJapierdole te testy to jakaś porażka mnie już też zawiodły pare razy różnych marek..... ściskam mocno
Dziewczyny niedawno zaczęłam czytać częściej to forum.. moja historia jest taka dwa poronienia luty wrzesien w tamtym roku. Ciąża ok 8 tyg przy wcześniejszej pracy serduszka maleństwa. Dostałam skierowanie od gin na badania genetyczne dla mnie o dla męża. Usłyszałam w poradni że najwcześniej wyniki w listopadzie że covid długo się czeka na wizytę o jeszcze dłużej na wynik o ile nas zakwalifikuja. Zrobiłam sama badania w kierunku trofombilii wyszła mi mutacja Pai 1 homozygotyczna.
Dziś idę do mojego ginekologa pokazać mu te wyniki. Bardzo bym chciała w tym miesiącu próbować jednak ta wojna na Ukrainie od wczoraj mam takie myśli że nie nie ma sensu, odpuścić sobie, niewiadomo co będzie... Póki co wpisałam się na testowanie ale co będzie ? Też tak macie ?
Każda z nas ma jakieś swoje przemyślenia i podejście, moje jest takie: nigdy nie wiadomo co będzie.Dziewczyny niedawno zaczęłam czytać częściej to forum.. moja historia jest taka dwa poronienia luty wrzesien w tamtym roku. Ciąża ok 8 tyg przy wcześniejszej pracy serduszka maleństwa. Dostałam skierowanie od gin na badania genetyczne dla mnie o dla męża. Usłyszałam w poradni że najwcześniej wyniki w listopadzie że covid długo się czeka na wizytę o jeszcze dłużej na wynik o ile nas zakwalifikuja. Zrobiłam sama badania w kierunku trofombilii wyszła mi mutacja Pai 1 homozygotyczna.
Dziś idę do mojego ginekologa pokazać mu te wyniki. Bardzo bym chciała w tym miesiącu próbować jednak ta wojna na Ukrainie od wczoraj mam takie myśli że nie nie ma sensu, odpuścić sobie, niewiadomo co będzie... Póki co wpisałam się na testowanie ale co będzie ? Też tak macie ?