reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowania czas start - czyli Marcowe ⏸ kreseczki 😅❤

Mnie chyba będzie można wykreślić z testowania. Byłam na monitoringu 11 dc przy cyklach ok 30 dniowych. W oby jajnikach jedynie drobne pęcherzyki... 😭😔 Mówiąc szczerze podłamałam się i po powrocie do domu zaczęłam beczeć jak dziecko. Jeszcze babka robiąca mi USG mnie wnerwila co chyba to pogorszyło... Na moje pytanie po USG czy w takim razie w tym cyklu nie ma sensu już ponawiać USG i sprawdzać czy coś się wydarzy (bo przecież nie muszę wiedzieć takich rzeczy ). Ona zaśmiała się szyderczo pod nosem i powiedziała: no na pewno nie zapraszam za miesiąc. 😭 Także chyba nie ma sensu robić testów owulacyjnych ani niczego w tym cyklu... 😟😟
 
reklama
Mnie chyba będzie można wykreślić z testowania. Byłam na monitoringu 11 dc przy cyklach ok 30 dniowych. W oby jajnikach jedynie drobne pęcherzyki... [emoji24][emoji17] Mówiąc szczerze podłamałam się i po powrocie do domu zaczęłam beczeć jak dziecko. Jeszcze babka robiąca mi USG mnie wnerwila co chyba to pogorszyło... Na moje pytanie po USG czy w takim razie w tym cyklu nie ma sensu już ponawiać USG i sprawdzać czy coś się wydarzy (bo przecież nie muszę wiedzieć takich rzeczy ). Ona zaśmiała się szyderczo pod nosem i powiedziała: no na pewno nie zapraszam za miesiąc. [emoji24] Także chyba nie ma sensu robić testów owulacyjnych ani niczego w tym cyklu... [emoji45][emoji45]

Mi raz wcześniejsza gin powiedziała w połowie mojego standardowego cyklu ze bezowulacyjny. Ale mnie tknęło, potestowalam sobie jeszcze i gdzieś koło 23-24dc jednak miałam peak na teście owu, tydzień później prog potwierdził. @ oczywiście przyszła tydzień później. Wszystko się może zdarzyć, nie skreślaj tak po prostu cyklu. Chodzą tu na forum legendy o ciążach z cykli niby bezowulacyjnych [emoji3526] nadzieja jest zawsze [emoji6]
 
Dziękuje [emoji3590] byłoby ekstra mamie na 1 kwietnia taki prezent sprawić, ona najbardziej marzy o mojej ciąży [emoji23] a nawet nie wie ze się staramy. W sumie w razie W mam jeszcze później dzień matki w maju [emoji41]
Moja jest z 31.03 😃 zrobimy im prezent 🥰
 
Mnie chyba będzie można wykreślić z testowania. Byłam na monitoringu 11 dc przy cyklach ok 30 dniowych. W oby jajnikach jedynie drobne pęcherzyki... 😭😔 Mówiąc szczerze podłamałam się i po powrocie do domu zaczęłam beczeć jak dziecko. Jeszcze babka robiąca mi USG mnie wnerwila co chyba to pogorszyło... Na moje pytanie po USG czy w takim razie w tym cyklu nie ma sensu już ponawiać USG i sprawdzać czy coś się wydarzy (bo przecież nie muszę wiedzieć takich rzeczy ). Ona zaśmiała się szyderczo pod nosem i powiedziała: no na pewno nie zapraszam za miesiąc. 😭 Także chyba nie ma sensu robić testów owulacyjnych ani niczego w tym cyklu... 😟😟
Bardzo mi przykro.. :( Trzymaj się ciepło.
Ogólnie lekarka zachowała się wręcz bezczelnie, bardzo współczuję. Nie rozumiem skąd w ludziach tak mało empatii. Po prostu może ten miesiąc sobie odpocznij mocno, ciesz się bliskością z mężem bez żadnego stresu :) a i cuda też czasem się zdarzają i owulacja się mocno przesuwa. różnie bywa :) aczkolwiek myślę, że taki miesiąc bez spinki i bez myślenia o owulacji testach itd też może pomóc! Także główka do góry :) może to cisza przed burzą i w kwietniu będziesz miała czym się już pochwalić <3 czego Ci ogromnie życzę!
 
Dokładnie tak jak mówi @coca.
Zresztą było tu już tyle ciąż z "bez owulacyjnych cykli" [emoji41] w poprzednim cyklu owulacje miałam dopiero w okolicach 28 dnia cyklu (w być może nawet 31) i skończyło się to moim najdłuższym cyklem w historii.
Rob sobie testy choćby dla samej siebie, a jeśli wyjdzie Ci pozytywny zbadaj progesteron pomiędzy 7, a 9 dniem od pozytywu. Dzięki temu będziesz wiedziała cos więcej na następnej wizycie [emoji3590]
Trzymam kciuki
Mnie chyba będzie można wykreślić z testowania. Byłam na monitoringu 11 dc przy cyklach ok 30 dniowych. W oby jajnikach jedynie drobne pęcherzyki... [emoji24][emoji17] Mówiąc szczerze podłamałam się i po powrocie do domu zaczęłam beczeć jak dziecko. Jeszcze babka robiąca mi USG mnie wnerwila co chyba to pogorszyło... Na moje pytanie po USG czy w takim razie w tym cyklu nie ma sensu już ponawiać USG i sprawdzać czy coś się wydarzy (bo przecież nie muszę wiedzieć takich rzeczy ). Ona zaśmiała się szyderczo pod nosem i powiedziała: no na pewno nie zapraszam za miesiąc. [emoji24] Także chyba nie ma sensu robić testów owulacyjnych ani niczego w tym cyklu... [emoji45][emoji45]
Mi raz wcześniejsza gin powiedziała w połowie mojego standardowego cyklu ze bezowulacyjny. Ale mnie tknęło, potestowalam sobie jeszcze i gdzieś koło 23-24dc jednak miałam peak na teście owu, tydzień później prog potwierdził. @ oczywiście przyszła tydzień później. Wszystko się może zdarzyć, nie skreślaj tak po prostu cyklu. Chodzą tu na forum legendy o ciążach z cykli niby bezowulacyjnych [emoji3526] nadzieja jest zawsze [emoji6]
 
Ide jutro prywatnie zrobić sobie prolaktynę. Na urodziny fundnę też sobie monitoring, bo ciekawa jestem jak to u mnie teraz wygląda, testy niby pokazują wyrzut LH od 2ch miesięcy ale czy coś tam pęka to ciul wie :D tak więc ciekawy miesiąc mi się szykuje.
oo ja w poniedziałek idę do gina na cytologię i od razu przegląd jak tam moje jajniki się zachowują :) u mnie to będzie 12dc
 
Mi raz wcześniejsza gin powiedziała w połowie mojego standardowego cyklu ze bezowulacyjny. Ale mnie tknęło, potestowalam sobie jeszcze i gdzieś koło 23-24dc jednak miałam peak na teście owu, tydzień później prog potwierdził. @ oczywiście przyszła tydzień później. Wszystko się może zdarzyć, nie skreślaj tak po prostu cyklu. Chodzą tu na forum legendy o ciążach z cykli niby bezowulacyjnych [emoji3526] nadzieja jest zawsze [emoji6]
Może k racja będę robić owulacyjne cały cykl zobaczymy co się będzie działo może faktycznie ten cykl będzie inny i coś się poprzestawiało no nic. Po prostu na nic nie będę się nastawiać i w tym cyklu będzie co ma być.
 
reklama
Dokładnie tak jak mówi @coca.
Zresztą było tu już tyle ciąż z "bez owulacyjnych cykli" [emoji41] w poprzednim cyklu owulacje miałam dopiero w okolicach 28 dnia cyklu (w być może nawet 31) i skończyło się to moim najdłuższym cyklem w historii.
Rob sobie testy choćby dla samej siebie, a jeśli wyjdzie Ci pozytywny zbadaj progesteron pomiędzy 7, a 9 dniem od pozytywu. Dzięki temu będziesz wiedziała cos więcej na następnej wizycie [emoji3590]
Trzymam kciuki
Dzięki dziewczyny za rady tak zrobię będę testować dla samej siebie i zobaczymy co będzie. Wyryczałam się i już jest lepiej emocje zeszły. Po prostu w tym cyklu jak to się mówi: jeździć obserwować 😉
 
Do góry