reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

A tu nadal cisza....:no:
Iza a kiedy wracasz?Jak tam plany na dalsze zycie,gadalas z mezem? U nas wczoraj padal snieg,bylo przez chwile bialo ale szybko sie wszystko stopilo,dzis jest pochmurno...ogolnie ok.
Po tych swiatecznych obzarstwach chyba przybylo mi tu i owdzie...trzeba zaczac jakas dietke :szok: Polecacie jakas najskuteczniejsza???????????
 
reklama
Mikusia raczej dzieciaki sie wyszalaly, ja musialam latac za nimi. Co do diety to na mnie raczej nie skutkuja wiec nie poradze. Ja wracam 20 chociaz juz dzisiaj patrzylam na wczesniejsze loty bo mi dali date na interwiev akurat jak mnie nie ma. A co do planow to wszystko sie okaze narazie stanelo na tym ze jak juz bedzie mial ten dlugi kontrakt a ja nie bede miec pracy to jedziemy do niego a jak dostane robote na ktorej mi zalezy i dostane sie do colegu na kurs ktory mi zalezy to on bedzie szukal roboty pod domem. A co z tego wyjdzie to sie okaze
 
Witajcie:-) oj daaaawno mnie tu nie było. Jakoś tak brak czasu i natchnienia na pisanie. Teraz próbowałam Was troszkę poczytać ale się tego uzbierało tyle, że masakra... Za to zauważyłam kilka nowych mamusiek, które WITAM bardzo serdecznie. Widziałam też kilka nowych ciążowych suwaczków... Gratuluje wszystkim przyszłym mamą.
Święta minęły u nas pracowicie. Mąż pracował całe święta a ja w poniedziałek i gdyby nie to, że szliśmy święcić jajka to chyba w ogóle bym ich nie czuła. A szkoda bo jak mieszkałam w PL to zawsze lubiłam te święta zawsze kojarzyły mi się z wiosną tak pozytywnie. No cóż takie życie ;-)Jak to mówią jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :-). Miłego dnia wszystkim życzę
 
Witajcie;)

po powrocie z PL chyba jeszcze nie doszłam do siebie. doszłam do wniosku, że czas przecieka mi przez palce, Mały ma już ponad 5 miesięcy a ja jeszcze się nie nacieszyłam jego pierwszym drugim...miesiącem...a czasu już nie wrócę;/ ogólnie to do bani się czuję dlatego nic nie piszę na forum;/

wiecie może czy jest tu jakiś odpowiednik wybielacza i octu???
 
Witam :-)

Normalnie wieki mnie nie bylo i pewnie juz nikt mnie nie pamieta... :no: U nas ok, maly skonczyl niedawno 16 miesiecy, jak ten czas leci... Strasznie urosl ostatnio, zrobil sie bardziej kontaktowy, bardzo duzo gada, ale po swojemu raczej, szybko uczy sie nowych rzeczy takze jest wesolo :-) Swieta minely bardzo szybko i jakos bez wiekszego szalu. W czerwcu lecimy na 2 tygodnie do Polski. Pozdrawiam mamusie :-)
 
Ja ostatnio tylko bardziej podczytuje bo na pisanie nie zawsze jest czas.
Ja powoli przymierzam sie do pakowania torby i w związku z tym mam pytanie do dziewczyn,które rodziły w Wishaw. Co ja muszę mieć ze sobą. Natashę rodziłam w Glasgow zabrałam dla niej z domu wszystko-pampersy,waciki,chusteczki,kosmetyki,ręcznik,dla siebie miałam podpaski,ręczniki a to wszystko nieruszone przywiozłam do domu bo tam dawali wszystko. Na dzień dobry dostałam opakowanie z próbkami kosmetyków które starczyły jeszcze na jakis czas po wyjściu ze szpitala,pampersy,podkłady i podpaski przynosili 2 razy dziennie a i wózek z tym stał na korytarzu więc można było brać w razie potrzeby. Ręczniki też przy łazience cały stos,dla dzieciaków też dawali. Tak naprawdę to ze swoich rzeczy korzystałam tylko z ubranek oraz kosmetyków dla siebie. Nie chcę znów pakować rzeczy które nie będą mi potrzebne więc może Wy podpowiecie jak tam jest,mam zamiar też zapytac położnej ale pewnie Wy doświadczenia jakieś macie.
 
Przerazona wlasnie mialam Ci napisac ale Justaaa mnie wyprzedzila,ha ;-):-D
Witam Bzyczka i Elffetusa...bedzie razniej...Elffetus napisz skad jestes???!
Joasia ja rodzilam w Wishaw i tam wszystko dostalam,ale i tak uzywalam takze swoje...tylko podpasek mi zabraklo,ale wszystko masz w szafce przy lozku :tak:Co do kosmetykow to tez dostalam tego kupe ale przy wyjsciu ze szpitala...Reczniki tez dostaniesz,a jak masz je brudne to rzucasz na podloge i 2x dziennie ci go wymieniaja,wiadomo czesto sie podmywasz (jesli rodzisz naturalnie).Co do wozka to tam nie bylo z reszta chyba nie jest potrzebny,bo jesli zle sie czujesz to ci jedzonko przynosza do pokoiku :-)Chyba tak jest wszedzie w szpitalach...nie tak jak w pl.
Pytaj jak masz jakies pytania...
 
Joasia ja mialam dla mlodej wszystko i urzywalam swoje ale normalnie tam mieli natomiast wszelkie podklady i podpaski i reczniki tam byly.
Mi dzisiaj udalo sie wyrwac na zakupy co tutaj graniczy z cudem bo mloda mnie pilnuje strasznie.
 
reklama
Witam ale się dzionek ładnie zapowiada od razu się żyć chce jak jest słoneczko :-).
Zgadzam się dziewczyny, że czas leci. Masakra ja "nie dawno" rodziłam a moje Bobki już mają prawie 4 lata. Masakra!!! Niestety oznacza to też, że się starzeje lol:-D
Joasia nie martw się. Raczej niczego Ci nie zabraknie. Tak jak Ci opowiadałam ja nie miałam nic ze sobą ze względu na zaistniałą sytuacje i niczego mi nie zabrakło. Jak czegoś potrzebowałam (oczywiście z możliwych dostępnych rzeczy, bo winka na rozluźnienie niestety nie serwują:-D) i poprosiłam pielęgniarkę to nie było problemu.
 
Do góry