reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

reklama
Hej dziewczynki,dzisiaj juz duzo lepiej sie czuje wiec wyszlam z domu i tak musialam bo bylam umowiona z malym do gp,ciagle mu oczko ropieje i okazalo sie ze to infekcja dostal krople ale jak nie przejdzie to mam wrocic i wysle nas do okulisty bo moze kanalik na zapchany czy cos takiego,mam nadzieje ze nie bedzie to konieczne ale zastanawiam sie jak mam mu wpuscic te krople na pewno bedzie walka:-(
Emila to super wiadomosc:-)
Zapomnialam napisac ze moja sasiadka rodzila w wannie i sobir chwalila i nic nie mowila ze byla skrepowana czy cos,bo byl z nia maz mama i polozna wiec jesli tylko tyle to miom zdaniem nie ma co sie krepowac bo przy normalnym porodzie tez tak jest,a zawsze mozna ubrac stanik albo kszulke.
Isabell na pewno dasz sobie rade ale ja to bym nie wytrzymala sama,zreszta ja nigdy jeszcze sama nie zostalam,chyba bym umarla ze strachu i tesknoty:tak:
 
Nie dziwie ci sie Isabell,ja tez nie lubie,poza tym boje sie,zawsze cos trzeszczy,myszy biegaja i wogole czasami to wszedzia swiatla zapalam,moze jakas obsesja albo za duzo horrorow:-D
Tak to wogole skonczylam czytac Alchemika i musze przyznac ze jak dla mnie calkiem fajna i zamowilam sobie z tej strony wyspa skarbow Lzy na piasku,lubie takie ksiazki tez juz przeczytalam,jak ktoras bedzie z was chciala to chetnie pozycze:-)
 
Gasiorek ja chetnie porzyczę książkę, jak się wybiorę na jakieś wasze spotkanie do Ediego to się przypomnę. Ja też bardzo często zostawiam pozapalane światła w domu.
A ja właśnie zamawiam książki z merlina przynajmniej za przesyłkę nie zapłacę o ile te książki dojdą
 
o jejku a ja myślałam że to tylko ze mnie taki bohater :-)
Ja to zawsze musze mieć włączone światło no i poza tym to strasznie tęsknie za mężem nawet jak to tylko jeden dzień. Na szczęście jeszcze tutaj nie zostałam sama na noc.

IsabellL dziękje bardzo:-)
 
No ja tez naleze do tych "odwaznych"-boje sie spac jak jestem sama w domu w nocy, Romek nieraz przychodzi o polnocy a ja czekam bo boje sie zasnac:)Za duzo CSI:D
 
To ja sie wylamie :) bo jakos w sumie przyzwyczailam sie do bycia sama w domu. Zanim zaczelam byc z Sebem sama mieszkalam w swoim mieszkanku i wiodlam samotne zycie singla ;)))) I to chyba stad taka odwaga he he he
 
Melduja sie po pracy. W biurze mamy tak goraco, ze glowa mi peka. Siedze na krotki rekaw i czuje jak po plecach mi cieknie pot, a jak prosilam zeby otworzyli okno to nie bo im za zimno bedzie, masakra !!!

Izabell_ jak ty zamawiasz z merlina ze za przesylke nie placisz. Fakt ze sprawdzalam jakis czas temu, ale drogo chcieli za przeslanie na wyspy. Oj przeczytalabym cos po Polsku, bo wlasnie przeczytalam ostatnia ksiazke Dona Browna po angielsku i przydaloby mi sie cos lzejszego.

Gasiorek ja czytalam Alchemika jakis czas temu, fajna ksiazka, wiec polecam.

A ja w domu moge zostac sama, ale ja przeciwnie do was, zamykam sie w sypialni na gorze i gasze swiatla na dole i pod zadnym pozorem nie otwieram drzwi jak K nie ma w domu wieczorem.
 
reklama
Magda za przesyłkę do uk płacę ale mój J teraz będzie jechał do Polski więc mi mi przywiezie, a jeśli chodzi o książki to ja mam ich sporo jeśli coś chcesz.
Ja w domu mogę sama zostać ale nie lubię
Moja Maja ma dzisiaj szał. To fakt że zaswsze ma drzemki około 20 min ale raz mi zasypia na 3 godz i potem koło 22 już idzie spać a dzisiaj nie poszłyśmy na spacer i nie było 3godz snu, raz mi tylko zasneła na 40 min. Godz 22 a ona dalej nie spi wiec ja ubralam i wyslalam mojego J na przejazdzke. Zazwyczaj w aucie zasypia wiec mam nadzieje ze zasnie i nie obudzi sie po powrocie do domu. Chcialam z nia isc na spacer ale po 19 ja kapalam a zimno na dworze wiec zostalo auto. Nie wiem co sie dzisiaj dzieje, czyzby brak spaceru tak na nia zadzialal? A może za mocna kawe wypilam? Sama nie wiem.
 
Do góry