reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

isabell - dobrze, ze nie idziesz do tej poloznej tylko do szpitala, bo ona chyba najlepsza nie jest, skoro zbagatelizowala obecnosc cukru w moczu juz 2 miesiace temu, a teraz jeszcze dodatkowo białko. I pewnie jeszcze badala za pomoca paseczkow. W glowie sie nie miesci. Mam nadzieje, ze Cie dobrze zbadaja i zrobia skan, zeby sprawdzic, czy z dzidziusiem w porzadku. Trzymam kciuki za badania. Pozdrowienia!
 
reklama
Isabell ja mysle ze tak jak tu tak i w polsce mozna trafic na paprakow,mam nadzieje ze dobrze sie toba zajma,daj znac jak wyniki koniecznie,trzymam kciuki za was i jak najmniej stresu,wiem ze latwo mowic ale to nie pomaga tobie i dzidzi,:-)
 
No oczywiscie ze za pomoca paseczkow. A malo tego jak jej powiedzialam ze od 2 tyg dziecko rusza sie naprawde malo, bo wiem ze jest coraz wieksze i ma mniej miejsca i bedzie sie ruszac mniej ale mimo wszytsko wydaje mi sie za malo to mi powiedziala zebym jadla czekolade.
W kazdym razie jestem dobrej mysli i zobaczymy co mi jutro powiedza. Niestety mam dopiero na 10 wiec bede musiala cos zjesc bo wstaje przed 8 zeby Kube wyprawic do szkoly wiec bede glodna ale postaram sie zjesc cos lekkiego z mala iloscia cukru
 
Isabell to powodzenia i czekamy na wiesci:-)
I jeszcze jedno jak jestes zaniepokojona to przeciez mozesz zadzwonic do szpitala i powiedziec ze dziecko malo sie rusza to beda kazali ci przyjechac i wszystko sprawdza ktg itd,ja tak robilam cala ciaze,czasami moze juz przesadzalam ale sie martwilam i zawsze mi sprawdzili:-)
ja tez czasami jadlam cos slodkiego i pilam zimna wode :tak:
 
No i mam zamiar tak zrobić, powiedzieć im jutro że dziecko mało się rusza, tym bardziej że tym razem położna wyjątkowo odnotowało to w karcie. Ja tez jem słodkie lub pije zimne, tyle że jeśli stwierdziła że mam za wysoki cukier to raczej nie powinna mi kazać jeść słodyczy.
Co do tego że w Polsce też można trafić na papraków to wiem doskonale, bo tak straciłam pierwsze dziecko. Byłam wtedy młoda, nie wiedziałam co i jak, chodziłam do prywatnego lekarza więc myślałam że będzie wszystko oki. Byłam u niego w dniu w którym poroniłma, zrobił mi usg, słuchał serca dziecka i niby wszystko było wspaniale a okazało się że od ponad 2 tyg dziecko było martwe. Więc wszedzie można zle trafic.
W każdym razie dzięki dziewczyny za wsparcie. Na dzisiaj się odmeldowuje i dam znac jutro co i jak
 
Ewa ja tez bylam na skanie na dole Leith, a polozna mam ze swojej przychodni-kolo McDonald rd.Jak narazie jestem zadowolona.Na poczatku ciazy bardzo bola mnie krzyz-tak jak przy okresie.Poszlam do lekarza i odrazu robili mi badania krwi-zeby spr hormon ciazy, wiec jak narazie na opieke nie narzekam.Wiem ze mozna taz wybrac opieke w szpitalu w Livingstone,ale nie znam zadnych szczegolow.
 
reklama
emilia - dzieki za zaproszenie na kawke. mmm... moze skozystam mowisz ze w piatek? a tak o ktorej ?
Isabelll- tzrymam kciuki, daj znac co i jak.
Matka - jak tam katarek u malej, juz jest lepiej?

Ja po kawce i jedzonku, Barnimek odpadl mi troche wczesniej wiec juz od 8:40 spi.:-) Wiec zdazylam co nieco zrobic np. buraczki potarte teraz tylko trzeba wlozyz w sloiki i zagotowac! mniam mniam....
A co u was jak tam dzionek mija?
 
Ostatnia edycja:
Do góry