reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Dzisiaj znowu zapowiada się ładna pogoda :-) ale chciała bym już się czuć lepiej aby cieszyć się wiosną ,
i wyjść z małym na spacer, albo do koleżanki, a tak co chwilę , coś :-( chyba mnie dół dopada :-(

gwiazdeczko daj znać jak było na szczepieniu ?
 
reklama
gwiazdeczko w pierwszej ciąży też miałam takie problemy ale dopiero w połowie ciąży się zaczęły a teraz już od początku, wczoraj położna mi powiedziała że z wyników wynika że coś z nerkami się dzieje .

Emilia zero opuchnięcia jedynie głowa mnie pobolewa ale to żadna nowość dla mnie :no:
 
Emilia daj również znać jak było u lekarza z Asią .

Ja się poryczałam, chyba emocje poszły górą , dobrze że mąż był to miałam się do kogo przytulić, teraz czekam aż przyjdzie z receptą albo już z tabletkami.
 
menia26 ja tez milam problem z nerkami w ciazy tzn mocz mi sie zatrzymywal w nerce bolalo jak cholera :-( mma nadzieje ze wszystko sie u Ciebie wyjasni naprawde trzymam kciuki powodzenia dawaj znac co i jak
 
Menia, a położna nie pobrała ci krwi? Wydaje mi się, że powinna, bo z tego, co piszesz, masz objawy zatrucia ciążowego. Dlatego Emilia pyta, czy jesteś opuchnięta. Ja miałam białko w moczu i wyglądałam jak balon, więc zrobili mi badania krwi, żeby sprawdzić, czy nie mam zatrucia. Na szczęście nie miałam, ale chodziłam opuchnięta bardzo długo i bardzo długo wychodziło mi białko w krwi, co wg mojej położnej było normą :eek: Dopiero, kiedy inna mnie zobaczyła, natychmiast zaczęła wszystko sprawdzać. Więc jeśli nie miałaś badań krwi, to poproś o nie. To ważne.

Emilia, a co się stało, że Asiuli oczko ropieje? Sorki, czytałam forum po łebkach i się nie orientuję :sorry:

My też na spacerek, jak się brzdąc obudzi :tak: Pogoda super, cieplutko, więc szkoda w domu siedzieć. A wczoraj panienka zrobiła mamusi miłą niespodziankę i jak zasnęła po 20 tak dopiero dziś o 8 się obudziła. I nawet jej na śpiocha nie karmiłam :-D
 
vampiria przy pierwszej wizycie jak sprawdziła mocz to pobrała dodatkową fiolkę krwi z powodu białka w moczu, i tak było ok bo się pytałam o wyniki jedynie to właśnie w moczu coś wyszło że coś z nerkami.
W pierwszej ciąży owszem podejrzewali zatrucie ciążowe , leżałam w szpitalu również ale to się zaczęło dziac w połowie ciąży.
I wtedy jedynie troszkę palce miałam opuchnięte i twarz i tyle a teraz nic kompletnie.
I dlatego co chwilę mam wizyte u położnej i chcą sprawdzić czy tabletki na nadciśnienie pomogą , bo jeśli tak to dobrze .
A wizyte mam teraz w przyszły wtorek a z konsultantką 4 kwietnia .
 
reklama
Dziewczyny, jak to jest z health visitorem? Ile czasu on przychodzi i czym to się różni od położnej? Wie tyle, że położna przychodzi przez pierwsze 10 dni, a potem właśnie ten visitor... W ogóle to ja myślałam, że położna przychodzi przez 10 dni codziennie, a tu nieee :-)
 
Do góry