reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

reklama
magrziarz - gratulacje
Ja wrocilam do pracy gdy Adas mial 8 mies. Na full time, przez kilka mies byla z nim jedna babcia, potem druga, a jak mial 13 mies poszedl na full time do przedszkola. Bo maz ma te same fgodziny pracy co ja. I tak to ciagniemy.

Dziewczyny, martwie sie. Zle sie czuje, moj kaszerl i bol gardla sie nasila, z nosa mi leci, wypocilam sie w nocy strasznie a teraz jestem oslabiona. Nie goraczkuje ale sie martwie. Mam nadzieje ze to chrobsko nie zaszkodzi dziecku.
 
Co do urlopu z malym dzieckiem. Na razie odpuszczamy. Jak Adas konczyl roczek polecielismy na Majorke. Juz pierwszego dnia chorowal, mial ataki kaszlu i goraczkowal. Na szczescie maz z ni zostawal w hotelu a jamoglam isc na plaze, ale tez na krotko. Wieczorkiem wspolne spacery - to bylo cos super. W hotelach jest klima, inna woda, jedzenie, to takiemu maluszkowi nie sluzy. Na razie stopujemy. Jak Igus skonczy co najmniej 2 latka, Adas bedzie mial 5 to moze gdzies sie wybierzemy. Poki co zostaje nam uniwersalny Baltyk z dziadkami.
 
menia, ja szczepionke przyjelam, bylam wtedy w 4 tygodniu ciazy. Nie wiem czy teraz bym sie zdecydowala, bo jednak dzidzia juz jest bardziej rozwinieta wiec ryzyko ze cos mozna uszkodzic wieksze.

Bylo kilka przypadkow smierci kobiet zaraz po porodzie bo zlapaly swinska grype, ale ryzyko male. a ze sie zarazisz w ciazy tez raczej mniejsze teraz niz np listopad/grudzien.
 
Halo ja jak zwykle dwa dni was nadrabiam ale tak to jest jak się jest mamą pracującą
Co do szczepionki to zaproponowali mi jak byłam w ciąży i nie wzięłam moja mama pracuje w szpitalu w Polsce i powiedziała mi żebym lepiej nie brała konsultowała się z lekarzami pediatrą i ginekologiem pewnie nic by sie nie stało ale jednak się bałam powikłań u dziecka po szczepionce bo nie mieli dostatecznych badań na ten temat

Witam kolejne nowe mamusie

Magdziarz wielkie GRATULACJE niech synek rośnie zdrowo
 
Ja wrocilam do pracy na jeden dzien, Romek ma dwa wolne wiec zajmuje sie Asiula:)U nas babcie odpadaja,moja Mama jeszcze pracuje a Romka jest wiekowa i nie poradzilaby sobie w miescie.Narazie probujemy tAK.Romek uwaza, ze jeszcze za wczesnie zeby dac Mala do zlobka, a ja nie szaleje tak za moja praca zeby sie z nim spierac:D
 
emilia to fajnie, ze tak Wam sie udalo ze Asia nie musi chodzic do zlobka. Ja wrocilam na dwa dni w tygodniu ale Natalia poszla do zlobka bo nie mialam pewnosci ze akurat te dni moj maz bedzie mial wolne. Ale mam nadzieje, ze przynajmniej szybciej nauczy sie jezyka i nabedzie odpornosci i pozniej mi nie bedzie chorowala. A poza tym ona uwielbia tam chodzic od pierwszego dnia. w ogole nie plakala i wydaje mi sie ze z innymi dziecmi to jednak szybciej sie bedzie rozwijac.
manolka my tam latamy z mala od dawana i chyba sie uodpornila :) najpierw jak miala 5 miesiecy to polecielismy do Polski na prawie miesiac a jak miala 9 miesiecy na Teneryfe i spokojnie zniosla lot i caly pobyt. Ale dawalam jej do picie tylko wode butelkowa i nie miala klopotow zoladkowych.
 
Mala byla kilka razy w zlobku na 2 godz i tez bardzo zadowolona:)
My bylismy z Asiula juz 3 razy w Pl(2 tyg, 1 tydz) i raz na kanarach.Gotowalismy wode , albo pila mineralna i tez bylo spoko.A pierwszy dzien wakacji przezyla lepiej niz my:)
Z reszta jak w grudniu lecialysmy do Pl to lot byl opozniony o prawie 10 godz i kwitlysmy na lotnisku, tez nie marudzila:D
 
reklama
Witam wszystkie nowe i stare mamuski:-) zaledwie tydzien nieobecnosci na forum a tu 40 stron zapisanych:szok: nigdy was nie nadrobie...
Moja mala od przyjazdu do PL jakos dziwnie sie zachowuje. Nie je tak jak dawniej a do tego od 2 dni ma bieunke a dzisiaj w nocy wymiotowala kilka razy... :baffled::szok::no: jak jej do jutra nie przejdzie zmykam do lekarza.. W Pl panuje grypa zoladkowa miejmy nadzieje ze to nie to...:no:
Jesli chodzi o przygotowania weselne to wszystko idzie po naszej mysli:-) juz prawie wszystko zalatwione. Musze jeszcze 2 razy wybrac sie do ksiedza i wszysto bedzie z glowy... Dalismy mu tak zwana lapowke i juz jestem po naukach przedmalzenskich:-D
Magdziarz gratuluje. Jestes juz jedna z nas:-) martwilysmy sie o ciebie bo kilka dni dnie bylo cie na forum..
Jade dzisiaj porozwozic czesc zaproszen wiec moze jak znajde chwilke i wejde jeszcze wieczorkiem:-) a
 
Do góry