reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

Co do lozeczka dziewczyny to moj G jest sknera i powyzej 30 f to on pewnie nie bedzie chcial kupic. Dla Barnima lozeczko kupilismy za 5f na targu w niedziele a materaz najtanszy z ikea za 19f. wiec tymrazem tez mysli ze sie uda......

Barnimowi chcialam kupis lozko take od 2 lat bo by mogl spac i wtedy jego lozko bylo dla Mestwina ale moj G wymyslil ze jak bysmy kupowali to tylko materac dla Barnima ( bo po co lozeczko- blizej na ziemie z materaca.) Choc ostatecznie nie mialo by sensu mu jeszcze kupowac bo on budzi sie w nocy i by lazil po domu wiec lepiej go jeszcze trzymac za barierkami.
 
reklama
kasiarka- bede , dzieki.

Dzwonilam dzis do Infermary bo od 4 dni kluje mnie mocno w lewym boku. Czasami bol jak przyjdzie to jest a czasami tylko pojawia sie w niektorych sytuacjach typu: dzwiganie malego, wstanie, przekrecenie ciala czy nawet chodzenie. Powiedziano mi ze to normalne i ze moze pojawic sie cos takiego. Wazne ze nie krwawie. Powiedziala ze to miesnie macicy pracuja i sa nadwyrezane.
Nie mam dzwigac czy wykonywac gwaltownych ruchow tak na wszelki wypadek. Najgorsze to to ze jeszcze 3 dni w pracy - kladzemia i dzwigania czy ciagania maszyn do dzwigaia ludzi..........no cuz bede musiala jakos przezyc....
 
Witam,tez tak was podczytuje ale albo czasu brak albo weny.
ciesze sie ze juz prawie po sniegu,choc strasznie slisko maz narazie wozi mnie do pracy i odbiera bo juz pare razy bym lezala,mam nadzieje ze po niedzieli bede mogla w koncu wyjsc na spacer albo zakupy:no:
emila witam spowrotem i gratulacje dla Asi,zdolna dziewczynka:-)
Deveinred na pewno wszystko bedzie dobrze i teraz troszke chociaz bedziesz mogla odpoczac,duzo zdrowka dla Barnimka:-)
My lozeczko kupilismy od szkotki mamaspapas chyba za 50 f ale razem z nowym materacem a lozeczko tez bardzo malo uzywane jestem z niego zadowolona na gumtree znalazlam, czasami fajne maja oferty.
Ja uwielbiam gotowac i piec ,na swieta planuje zrobic sernik z brzoskwiniami dostalam fajny przepis od kolezanki i makowiec ale jeszcze przepis musze znalezc,moze wy macie jakis sprawdzony?
No i w koncu weekend,przed nami zakupy chce juz wszystko kupic na swieta zeby pozniej nie latac no i ubierzemy choinke ciekawa jestem tylko czy do swiat wytrzyma:-D
 
Doveinred a moze to ma zwiazek z cesarka ktora mialas?ja w ciazy nie jestem a czasami mnie kluje. Nie mozesz w pracy powiedziec ze nie wolno Ci dzwigac?oni powinni o tym wiedziec...z drugiej strony jeszcze kilka dni i mozesz wypoczywac,o ile to mozliwe przy dziecku:)
Misialula twoj przepis wydaje sie latwy i juz mi slinka leci:)musze sprobowac
Emilia gratuluje Asi:) chyba i ja musze zaczac nauke korzystania z nocnika. Mam wyrzuty sumienia,bo Arek ma 18 miesiecy i jakos nie idzie nam nauka. Probowalam kilka razy,ale siada na chwile i ucieka.
Gasiorek ja poprosze przepis na sernik z brzoskwiniami, jestem straszny lasuch:)
 
Doveinred to moze narazie kup turystyczne łóżeczko, zawsze się przydaje, przynajmniej jak dla mnie a jak Barnim podrośnie to wykorzystasz łóżeczko po nim a jemu kupisz jakieś inne wtedy. My mieliśmy dla kuby wóz strażacki i odkąd zaczął w nim spać nie było problemu, uwielbiał to łóżko i słyszałam że sporo dzieci je uwielbia, a moi sąsiedzi jeszcze dodatkowo rozwiązali problem, zamontowali barierki na drzwi w pokoju tak że mały nie mógł wyjść i jak nie chciał być w łóżku to wychodził z niego ale poza swój pokój nie mógł się wydostać. Co do tych bóli to ja też tak miałam, lekarz w pl powiedział mi że to dlatego że mała była żle ułożona
Ja też jeszcze nie mam nic na święta ale jakoś nie czuję tych świąt
 
Ja dzis szybciej wstalam po tej nocce. Mamy goscia z Angli ktory ma byc juz niedlugo wiec trzeba bylo sie jakos pozbierac. Kawke juz mam za soba choc by tak jeszcze jedna mi sie snila - bo ja to kawosz jestem :-D

gasiorek- jak znajde to napisze przepis jakis fajny. Moze juterko bo dzis na nocke trza isc znowu i nie bede miala czasu.
kasiarka- niestety w tej pracy trzeba dzwigac choc troszeczke. Jak powiem ze nie dzwigam to znaczy - nic nie robie i moge se isc w ch........ Wszystko zalezy z kim sie pracuje i jak ktos jest wporzadku to pomoze i wezmie ciezsze osoby- jak nie to jesnym slowem przekichane.
isabell-no tez taka opcja z tym lozeczkem jest dobra. Zobaczymy jeszcze troche czasu pozostalo pewnie sie cos pojawi na necie.

Milego weekendu :)
 
No dziewczynki doleciałam bez większych problemów a nawet o czasie choć dzisiaj rano w Krakowie byóła taka zamieć że masakra myślałam że nigdzie nie polecimy i już myślałam jak tu szybko bilety przerezerwowywać a jednak jak przyjechaliśmy padał śnieg ale oblali nasz tym specyfikiem na rozmrażanie samolotu na pas i odlot to nic że padał śnieg taki sam jak wtedy jak przesiedziałam 11 godzin u nas w Edim jednak polacy są przygotowani na śnieg:)
Poza tym mój Piotrek mówi mama i baba no i jeszcze parę rzeczy ale bez większego sensu. Babcia nauczyła go mówić baba i jak mówił baba to płakała a że spodobało mu się to bardzo to okazji do płaczu mnóstwo było.
Teraz trzeba rozpocząć przygotowania do ŚWIĄT których niestety jeszcze nie czuję
 
reklama
Do góry