Witam, ale pogoda dzisiaj okropna wieje pada brr.
Justa zastanów się nad tym urlopem, ja też tak miałam że mogła od razu wybrac całośc ale wiem z doświadczenia że dzieci w żłobku chorują więc zostawiłam sobie urlop na tą ewentualnośc. Jak na razie tydzień wybrałam
Ewa urlop powinien ci się normalnie naliczyac
Emilia dokładnie to zależy ile chcesz ze sobą zabrac, ja jakoś wolę wysłac kurierem, tym bardziej że w ryanair z 15 kg jeszcze musisz odjąc wage walizki czyli jakies 4, poza tym już kilka razy spotkałam się z tym ze doczepiali się nawet 1kg nadbagażu i trzeba było płacic co już było mało opłacalne a mi zawsze wychodzi jakoś tak że dużo biorę chociaż wydaje mi się że mało, bo naprawdę stram się brac racjonalnie. Zapokowałam 2 dzieci, siebie plus zabawki pampersy i mleko i wyszło 30kg jak nic
Misialula dzieci tak czasami mają że im się coś odwidzi i nie chcą więc nie ma nic na siłę, trzeba zastąpic czymś innym.
Ja wczoraj spakowałam wszystko, dzisiaj na zakupach już bylam, jeszcze obiad, zupa na jutro i salatka i sprzątanie. Maja wlaśnie poszła spac a ja piję kawkę i będę zabierac się za robotę
Justa zastanów się nad tym urlopem, ja też tak miałam że mogła od razu wybrac całośc ale wiem z doświadczenia że dzieci w żłobku chorują więc zostawiłam sobie urlop na tą ewentualnośc. Jak na razie tydzień wybrałam
Ewa urlop powinien ci się normalnie naliczyac
Emilia dokładnie to zależy ile chcesz ze sobą zabrac, ja jakoś wolę wysłac kurierem, tym bardziej że w ryanair z 15 kg jeszcze musisz odjąc wage walizki czyli jakies 4, poza tym już kilka razy spotkałam się z tym ze doczepiali się nawet 1kg nadbagażu i trzeba było płacic co już było mało opłacalne a mi zawsze wychodzi jakoś tak że dużo biorę chociaż wydaje mi się że mało, bo naprawdę stram się brac racjonalnie. Zapokowałam 2 dzieci, siebie plus zabawki pampersy i mleko i wyszło 30kg jak nic
Misialula dzieci tak czasami mają że im się coś odwidzi i nie chcą więc nie ma nic na siłę, trzeba zastąpic czymś innym.
Ja wczoraj spakowałam wszystko, dzisiaj na zakupach już bylam, jeszcze obiad, zupa na jutro i salatka i sprzątanie. Maja wlaśnie poszła spac a ja piję kawkę i będę zabierac się za robotę