reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

witam sie z rana...
wczoraj troche zaleglam bo bylam z malym na tym bilansie dwulatka - Kacper zaliczyl go na 5 ;) ale jak wrocilismy do domku to sie troche rozlozylam... malo tego ze mi gardlo dokucza to jeszcze kaszel i katar wczoraj mialam temperature - nie najlepiej sie czuje cos ostatnio za bardzo mnie te wirusy kochaja :(
 
reklama
Witam z rana. Ja miałam wczoraj zwariowany dzień, najpierw była przyjaciółka z moim chrześniakiem więc troszkę się rozerwałam, w końcu coś innego niż siedzenie w domu z dziećmi a potem moja Maja marudziła więc zero czasu na cokolwiek. Dzisiaj muszę jechać na poszukiwanie jakiegoś stroju bo mój Kuba ma jutro dzień książki w szkole i mają się przebrać za jakieś zwierzątka. Z jednej strony fajnie a z drugiej ciągle coś muszę szukać. Mogliby dać taką rozpiskę na pół roku, człowiek by wcześniej wiedział, wszystko załatwił przy jednych zakupach i już.
Rudzia oj współczuję, nie ma nic gorszego niż choroba w ciąży albo jak się karmi. Nic nie możesz brać i jak tu się szybko wyleczyć?
A co tam u Emili? Pewnie już jest w domu
Czy ktoś wie co się dzieje z Almani i Maktą?
 
Witam z rana. Ja miałam wczoraj zwariowany dzień, najpierw była przyjaciółka z moim chrześniakiem więc troszkę się rozerwałam, w końcu coś innego niż siedzenie w domu z dziećmi a potem moja Maja marudziła więc zero czasu na cokolwiek. Dzisiaj muszę jechać na poszukiwanie jakiegoś stroju bo mój Kuba ma jutro dzień książki w szkole i mają się przebrać za jakieś zwierzątka. Z jednej strony fajnie a z drugiej ciągle coś muszę szukać. Mogliby dać taką rozpiskę na pół roku, człowiek by wcześniej wiedział, wszystko załatwił przy jednych zakupach i już.
Rudzia oj współczuję, nie ma nic gorszego niż choroba w ciąży albo jak się karmi. Nic nie możesz brać i jak tu się szybko wyleczyć?
A co tam u Emili? Pewnie już jest w domu
Czy ktoś wie co się dzieje z Almani i Maktą?
no tak mogli by wykaz imprez juz na poczatku roku i czlaowiek wiedzialby co i jak :) no tak to jest zawsze pod gorke :) ale Kubus bedzie mial frajde :)

nienawidze chorowac ale w cizy to juz jest jakas masakra nie dosc ze czlowiek ociezaly to jeszcze te wirusy grrrrrrr
 
:growl:u mnie od rana demontuja podloge:no:halasu jak nie wiem co ale amelka jakos dzielnie to znosi jak na razie.skoncza to zabieram ja na spacer niech odespi:tak:i juz wiem dla czego cieknie z rury--jakis idiota jak montowal door stoper to tak go wkrecil ze przewiercil rure:szok::angry:ja juz nie wiem co mam powiedziec na temat szkockich "fachowcow":crazy:ehhh szkoda slow.jeszcze facet sie mnie teraz pytal kiedy byly przykrecane te cholerne door stoper-y to mowie ze jak sie wprowadzilismy to juz byly i nikt ich nie ruszal...musialam naruszyc jak otwieralam ostatnio drzwi na oscierz jak wracalismy obladowani zakupami i z wozkiem:sorry2:
jak myslicie bedzie znowu snieg padal??ja mialam nadzieje juz na wiosne....ehhhh trzeba utopic marzanne juz teraz moze cos sie przyspieszy;-):-):-)
 
:growl:u mnie od rana demontuja podloge:no:halasu jak nie wiem co ale amelka jakos dzielnie to znosi jak na razie.skoncza to zabieram ja na spacer niech odespi:tak:i juz wiem dla czego cieknie z rury--jakis idiota jak montowal door stoper to tak go wkrecil ze przewiercil rure:szok::angry:ja juz nie wiem co mam powiedziec na temat szkockich "fachowcow":crazy:ehhh szkoda slow.jeszcze facet sie mnie teraz pytal kiedy byly przykrecane te cholerne door stoper-y to mowie ze jak sie wprowadzilismy to juz byly i nikt ich nie ruszal...musialam naruszyc jak otwieralam ostatnio drzwi na oscierz jak wracalismy obladowani zakupami i z wozkiem:sorry2:
jak myslicie bedzie znowu snieg padal??ja mialam nadzieje juz na wiosne....ehhhh trzeba utopic marzanne juz teraz moze cos sie przyspieszy;-):-):-)
oj azorek na temat szkockich fachowcow to ja sie nie wypowiadam bo tyle co oni mi nerwow zjedli jak remontowali na przez counsil lazienke i kuchnie to nigdy nie zapomne na koniec wyrzucilam ich z hukiem bo ile mozna siedzieli nam na glowie 4 tygodnie oj az mam gesia skorke jak sobie to przypomne....
no mam nadzieje ze wiosna juz tak cichutko puka do drzwi bo tegoroczna zima wyszla mi juz bokiem ;)
 
Witam się z rana, no ja mam dzisiaj bardzo zły dzień mam nadzieje że jakimś cudem będzie dzisiaj lepiej :(
Co do Emili to z tego co mi napisała to będzie mogła wyjść z małą w przyszłym tygodniu trzymają ją pewnie dlatego że mała jest wczśniakiem i chcą zobaczyć czy będzie przybierała na wadze:)
 
kurde obleciałam 3 sklepy i nic nie znalazłam, są stroje ale zwierzątek nie ma, Maja już zaczęła marudzić więc trzeba było zwijać się do domu, mogliby chociaż z tydzień wcześniej dać znać a nie w poniedziałek Kuba przyniósł kartkę ze szkoły że w czwartek mają tą parade, nic mam w domu jeszcze z zeszłych świąt renifera więc będzie renifer. Dziewczyny w tesco mają wyprzedaż dzięcięcych ciuchów, naprawdę taniocha. Kupiłam całą reklamówkę i wydałam 12 funtów.
O szkockicha fachowacach to ja też nie wspomnę, dobrze że mam fachowca w domu to jak ma czas to wszystko zrobi. Ostatnio jak mi piec naprawiali to zajeło im to 3 dni i nie zrobili po czym po tyg facetec zadzwonił że on się dowiedział jaką część trzeba kupić przyjechał sprawdził podał mi wszystkie nr które niby podał mu serwis producenta i dobrze że potem jak zamawiałam to trafiłam na mądrego gościa bo okazało się że nie z tym numerem bym zamówiła i by nie pasowało a częśc prawie 600 funtów
 
A no fakt, urodziła się wcześniej i taka kruszynka. To nie zazdroszczę bo ja szpitali niecierpię i jakoś strasznie zle sie w nich czuję, moim zdaniem nie da się tam odpocząć i dojść do siebie.

Ja też mam nadzieję że zima odeszła na dobre, my zaraz na spacerek się wybierzemy póki ładnie słoneczko świeci

Wkurza mnie to forum jakoś nie umiem się tu odnalezć
 
reklama
Czesc Dziewczyny!!
Co do Emili, to dobrzez e ja trzymaj w szpitalu , niech zrobia jej badania i sie pozadnie zajma:)

I jak to wyglada przez ile po porodzie przychodzi polozna do domu??
no dziewczyny, napiszcie wszystko co trzeba zalatwic i zrobić po porodzie.
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Do góry