reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

reklama
bry wieczor:-) witam sie na biegu i nie poczytam bo musze sie jeszcze dopakowac:tak:z moim mezem to takie pakowanie ze ...:wściekła/y::wściekła/y:siedzi na gg i gra w swoje gierki online a ja latam jak z pieprzem zeby wszystko spakowac:wściekła/y::wściekła/y:

o 6 rano polskiego czasu wylot:-)odezwe sie juz z polski wiec pewnie dopiero w poniedzialek jak odespie podroz:tak:trzymajcie sie cieplutko papapapapapatki:-)
 
Chcialam zyczyc spokojnej podroze ale o tej porze to Azorek juz pewnie pije kawke w Polsce:)
Ja bede dzis caly dzien w pracy.Do zobaczyska jutro dziewczyny.
 
Cześć dziewczyny. Powoli nadrabiam wasze posty ale trochę się tego nazbierało, rozpisałyście się kochane ale to nic będę miała co czytać w wolnych chwilach. Nam podróż jakoś minęła, na promie trochę bujało i w pewnym momencie myślałam że już zle ze mną będzie, bo zle takie sytuacje znoszę, ale położyłam się i jakoś przeżyłam, dzieci też w miarę dobrze zniosły tą podróż. Kubie w drodze z Amasterdamu co prawda już się nudziło i chciał jak najszybciej do babci, a na promie już o 18 kazał nam się wykąpać i iść spać bo wiedział że jak rano wstaniemy to pojedziemy do babci. No a tutaj jak zwykle bark czasu na odpoczynek, trzeba wszystkich odwiedzić, pokupować prezenty bo jak zwykle zostało to na ostatnią chwilę, załatwić pewsel dla Majki, przygotować święta, dobrze że na chrzciny wynajęłam restauracje bo jak bym miała jeszcze chrzciny przygotować to bym była padnięta.
Makta no ja mam zamiar położyć ją do łóżeczka jak tylko wrócimy do domu, karuzele już kupiłam więc myślę że to jakoś ją zajmie. Na Kubę karuzela super działała. Maja teraz zaczęła mi dobrze spać w nocy, bo po karmieniu koło północy śpi do 5 a czasami do 6, mam nadzieję że w łóżeczku też tak ładnie będzie spała, wiem już że będę musiała dobrze ją pozawijać żeby jej naprawdę cieplutko było. Co do podróży to Maja większość czasu spała, budziła się na jedzenie no i trochę wyjmowałam ją z fotelika i spała mi na rękach, bo przecież dziecko nie może tak długo być w foteliku, ale twoja Julka jest starsza więc może mieć więcej godz aktywności niż Majka. Życzę udanej podróży.
Doveinred to teraz musisz zrobić konkretne porządki w domu bo wszystko będzie szło w ruch.
Asiek gratuluję chłopczyka
Azorek wszystkiego naj dla Amelki, ja najbardziej spózniona ale trochę mnie nie było. Co do pakowania to ja też tak miłałam, musiałam w końcu listę zrobić żeby czegoś nie zapomnieć. Teraz też ciągle jezdzimy od rodzicow do tesciow i ciagle prezpakowuję jakieś rzeczy i już mam dość a jeszcze trochę tego jeżdżenia mnie czeka.
Emilia polecam ciepły płaszczyk tym bardziej że w Szkocji teraz raczej chłodno będzie przez kilka miesięcy. Ja kupiłam cieńką kurtkę bo stwierdziłam że to ostatnie 2 miesiące ciąży to nie potrzebuję niczego grubego bo i tak mało będę wychodzić a potem żałowałam bo ciągle mało marzłam. Ten pierwszy płaszcyk jest super i powiem Ci lepiej ciążowy bo w takim nie ciążowym możesz wyglądać jak kula a jednak te ciążowe są inaczej krojone i może nie wszystkie ale większość się ładnie układa.
Almani ja też mam taką szafę. Jeszcze sprzed ciąży, bo w pracy musiaąłm się przebierać w mundurek więc nie zastanawiałam się co ubieram do pracy tym bardziej ze autem jezdzilam wiec tylko z domu do auta, do pracy spowrotem do auta i do domu. Teraz sobie trochę pokupowalam ale to dlatego że w swoje stare ciuchy się nie mieszczę więc musiaalm kupić coś na święta i chrzciny. Właśnie się warzyłam i jeszcze mam 6 kilo do zgubienia żeby wrócić do wagi sprzed ciąży a co dobiero do takiej jaką bym chciała. Oj oj oj, długa droga przede mną a niestety z moich planów na ćwiczenia to nici bo moja rana w kilku miejscach zaczyna się troszkę rozklejać więc ze wszystkim to jeszcze ze 2 miesiaće będę musiala się wstrzymać.
 
Hej kochane.
Ja tylko na chwile odmeldowuje sie juz przed podroza.
Konczymy pakowanie, jutro pakowanie tego wszystkiego do auta i sio na prom :)
Trzymajcie kciuki aby Julka dobrze zniosla rejs i dluuuga droge do Polski na pierwsze swieta.

Oczywiscie pojawie sie jeszcze z zyczeniami a teraz buziakuje was zimowo i Wasze pociechy i do napisania!!!!
 
Hej mam w koncu chwilke bo przewaznie w niedziele nie mam dostepu do kompa bo wiadomo maz musi nadrobic swoje zaleglosci:-D
Azorek ty pewnie juz w polsce wiec udanego wypoczynku:-)
Makta zycze wam udanej i spokojnej podrozy oraz wypoczynku:-)
Isabell tak to jest my nigdy nie mamy chwili odpoczynku w polsce zawsze cos do zalatwienia albo trzeba kogos odwiedzic:-D, masz racje co do chrzcin ja robilam w domu bo tylko na 10 osob ale mialam jedzenie z restauracji,co do wagi to najwazniejsze abys doszla do siebie a potem napewno zgubisz zbedne kilogramy, tobie rowniez udanego urlopu:-)
Almani super kiecka,a i malutka tak slicznie wygladala:-)
My tez prezenty to dopiero po swietach penie cos do ubrania bym chciala bo bo od czasu jak urodzilam nie wiele kupowalam :-(
Ja juz dzisiaj zrobilam uszka i pierogi i zamrozilam,wszystkie zakupy prawie zrobione i po niedzieli biore sie za gotowanie:tak:
Dzisiaj to mielismy ubaw z malego podczas kapieli,tak sie pluskal ze bylam cala mokra i musielismy go szybko wyciagac bo caly pokoj by plywal chyba mu sie spodobalo:-D:-D:-D
Zycze dobrej nocy i do jutra
 
Isabell trzymaj sie !U nas jest 100 km roznicy miedzy moja rodzinka a Romka wiec tez zawsze w rozjazdach.Masz racje, zdecydowalam sie na ciazowy-muszed go teraz tylko znalesc bo do kupienia przez neta akurat plaszcza nie jestem przekonana.
Gasiorek czy moge prosic przepis na pierogi?moj gdzies zgubilam:(
Makta trzymam kciuki!Tak sobie marze ze moze w przyszlam roku z dzidzka wybierzemy sie na swieta do Polski.No i ubierzcie sie cieplo bo slyszlam ze bylo -20 wczoraj w nocy .
Dobranoc
 
Wiam was mauski z rana.
W pracy jakos dalo sie przezyc, czas wmiare szybko minal ale potem lekko zmeczona w dzien bylam bo za duzo nie pospalam.
U nas tez zimno, snieg, chodniki oblodzone - normalnie jak nie w Edynburgu......
Jutro robie oststeczne przygotowania przed Swietami. Bigosik juz mam, dzis odbieram karpia ze sklepu.
Na kolejne dni plan jest taki:
W srode bede robic ryby w galarecie i po grecku, kapuste czerwona z rodzynkami.
W czwartek rano troche suszu i salatki (2 rodzaje).
Bedziemy mieli jeszcze pstraga wedzonego.

Matka- bezpiecznej podrozy i udanych Swiat.
Isabell- tak zawsze jest na urlopie w Pl , zawsze czlowiek spedza chyba najwiecej czasu w samochodzie i w rozjazdach by odwiedzic wszystkich. Dopiero po powrocie tu mozna odetchnac i odpoczac.
gasiorek- ja w weekendy tez mam malo czasu na pisanie no a teraz jeszcze praca wiec jeszcze mniej.
U nas Barnim tez pluska w wannie, chyba to najlepsza zabawa. Teraz Ci sie zacznie, przyzwyczaj sie ze juz bedziesz czesto mokra:-D
 
reklama
Do góry