reklama
Hej dziewczyny:-)
U nas wszystko ok choc ja jestem trochę przeziębiona...a Alunię przeraża i doprowadza do płaczu dzwięk wydmuchiwanego nosa
Wczoraj dla poprawy humoru zafarbowałam włosy( jak zwykle dwa opakowania farby...chyba musze ściąć te włosy
)
Jak tak piszecie to uśiadomiłam sobie, że jeśli chodzi o przygotowania do świat to daleko w polu jestem
Ale okna ostatnio umyłam więc w domu ładnie się zrobiło
Isabell naprawdę życzę udanego pobytu. Choć z doświadczenia wiem, ze tkie odwiedziny, chrzciny i wszystko to bywają bardzo męczace i potem marzy się już tylko o powrocie do domu...
U nas wszystko ok choc ja jestem trochę przeziębiona...a Alunię przeraża i doprowadza do płaczu dzwięk wydmuchiwanego nosa

Wczoraj dla poprawy humoru zafarbowałam włosy( jak zwykle dwa opakowania farby...chyba musze ściąć te włosy

Jak tak piszecie to uśiadomiłam sobie, że jeśli chodzi o przygotowania do świat to daleko w polu jestem


Isabell naprawdę życzę udanego pobytu. Choć z doświadczenia wiem, ze tkie odwiedziny, chrzciny i wszystko to bywają bardzo męczace i potem marzy się już tylko o powrocie do domu...

Hej no mnie tez chyba cos ominelo,fakt ze bylam z zeszlym roku w PL na swieta ale nawet nie slyszalam ze tyle sniegu bylo
Prawda slisko strasznie,dzisiaj to czlapalam sie do domu i dojsc nie moglam bo tak jezdzilam na chodniku
fajnie by bylo jak na swieta by troche sniegu bylo.
Deveinred prawda teraz to dopiero sie zacznie,szkoda tylko ze nie mam lazienki z wanna bylo by wygodniej a tak musiamy juz po malu szukac wiekszej wanienki a slyszalam ze czasami problem jest by dostac taka,moj maz caly czas powtarza ze jak maly tylko zacznie chodzic to mu kask kupimy taki ruchliwy jest, te nasze pociechy


Emila ja ciasto to zawsze tak na oko robie wiadomo maka,troche oleju lub oliwy,szczypta soli i woda.
Farsz: do wody wrzucam grzybki suszone,potem gotuje az zmiekna i wyciagam i do tej samej wody wrzucam kapuste kiszona i gotuje tez az bedzie miekka.Na patelni podsmazam cebule i wrzucam pokrojone drobniutko grzyby i smaze i na koniec dodaje kapuste kiszona troche oliwy,sol i pierz i wszystko razem podsmazyc.Potem to juz tylko lepic pierogi:-)Mam nadzieje ze cos pomoglam:-)
Deveinred brzmi smakowicie twoje menu na swieta i pewnie takie tez bedzie:-) ja we wtorek robie bigos,a w srode salatki i rybe po grecku,ciasto, i sledzie w smietanie a karpia nie bedzie bo nie przepadamy .Jutro tez chyba okna umyje bo niedlugo nie nie bedziemy widziec

Prawda slisko strasznie,dzisiaj to czlapalam sie do domu i dojsc nie moglam bo tak jezdzilam na chodniku

Deveinred prawda teraz to dopiero sie zacznie,szkoda tylko ze nie mam lazienki z wanna bylo by wygodniej a tak musiamy juz po malu szukac wiekszej wanienki a slyszalam ze czasami problem jest by dostac taka,moj maz caly czas powtarza ze jak maly tylko zacznie chodzic to mu kask kupimy taki ruchliwy jest, te nasze pociechy



Emila ja ciasto to zawsze tak na oko robie wiadomo maka,troche oleju lub oliwy,szczypta soli i woda.
Farsz: do wody wrzucam grzybki suszone,potem gotuje az zmiekna i wyciagam i do tej samej wody wrzucam kapuste kiszona i gotuje tez az bedzie miekka.Na patelni podsmazam cebule i wrzucam pokrojone drobniutko grzyby i smaze i na koniec dodaje kapuste kiszona troche oliwy,sol i pierz i wszystko razem podsmazyc.Potem to juz tylko lepic pierogi:-)Mam nadzieje ze cos pomoglam:-)
Deveinred brzmi smakowicie twoje menu na swieta i pewnie takie tez bedzie:-) ja we wtorek robie bigos,a w srode salatki i rybe po grecku,ciasto, i sledzie w smietanie a karpia nie bedzie bo nie przepadamy .Jutro tez chyba okna umyje bo niedlugo nie nie bedziemy widziec

To była Zima!! :-)
Ja dziś byłam cały dzień w pracy i jutro również na 12. Pracować trza. hiii
Krokiety mam w zamrażalniku, pierogi kupne lecz już są, a i uszka ;-). Karp też już czeka. hii
Jak ja nie mogę doczekać się Ś W I Ą T!!!!!
Cieszę się z pogody za oknem!
Uciekam pomóc mężowi z ciastem, na jego jutrzejszą wigilijkę w pracy.

Ja dziś byłam cały dzień w pracy i jutro również na 12. Pracować trza. hiii
Krokiety mam w zamrażalniku, pierogi kupne lecz już są, a i uszka ;-). Karp też już czeka. hii
Jak ja nie mogę doczekać się Ś W I Ą T!!!!!
Cieszę się z pogody za oknem!
Uciekam pomóc mężowi z ciastem, na jego jutrzejszą wigilijkę w pracy.
reklama
Witam my juz po spacerku,dzis myje okna a od jutra porzadne gotowanie
Myslalam ze dzisiaj nie dojde do domu tak slisko,jezdzilam razem z wozkiem
Pusto tu ostatnio na naszym forum jak to przed swietami,ogarnela nas swiateczna goraczka


Pusto tu ostatnio na naszym forum jak to przed swietami,ogarnela nas swiateczna goraczka

Podziel się: