k4rol4
Fanka BB :)
no wlasnie tak jak piszesz Iza, ogolnie opieka zdrowotna jest do d***, ale jesli chodzi o specjalistow lekarzy to my poki co mamy same dobre przezycia. moj M w listopadzie wyladowal w szpitalu bo zaczal mu krwawic polip, przed samymi swietami prawie mial siw wstawic na zabieg, z racji tego,ze nie do konca wiedzial co i jak bedzie okazalo sie,ze zrobili mu punkcje i biopsje tego polipa, ale dla pewnosci zostawili go na dwa dni i drugiego dnia zrobili mu jeszcze rezonans,puscili do domu. jakies 1,5tyg temu mial wizyte zeby omowic wyniki itd. na szczescie polip nie zrakowial, ale z rezonansu wyszlo, ze ma jeszcze torbiel w zatoce szczekowej i niestety prawdopodobnie nie uda sie usunac tego wszystkiego przez nos endoskopowo tylko trzeba bedzie ciac...no ale beda probowac jak najmniej szkod zrobic
15 marca ma operacje...podsumowujac, to na co w polsce czekal przez 6lat, tutaj zalatwili w ciagu 3 miesiecy! i nie bylo,ze popatrzyli popatrzyli i tyle, tylko jak trafil za pierwszym razem z krwawieniem, zebralo sie az trzech lekarzy, zeby obejrzec i dowiedziec sie co sie dzieje, a jakby tego bylo malo, zostawili go na noc bo rano sciagali jakas specjaliste od polipow z glasgow specjalnie do jego przypadku...wiec szok! on caly szczesliwy jak sobie moze polezec w szpitalu, smieje sie, ze cisza,spokoj,odpoczywa ode mnie,od dzieci i malo tego oblednie karmia
w sumie fakt, jak zobaczylam jego obiad i kolacje to prawie w kompleksy kulinarne wpadlam
a swoja droga zabieg taki w polsce jak chcielismy zrobic prywatnie okazalo sie,ze kosztuje 8tys!! wiec zostalo nam czekac i oczywiscie sie nie doczekal...