reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

no wlasnie tak jak piszesz Iza, ogolnie opieka zdrowotna jest do d***, ale jesli chodzi o specjalistow lekarzy to my poki co mamy same dobre przezycia. moj M w listopadzie wyladowal w szpitalu bo zaczal mu krwawic polip, przed samymi swietami prawie mial siw wstawic na zabieg, z racji tego,ze nie do konca wiedzial co i jak bedzie okazalo sie,ze zrobili mu punkcje i biopsje tego polipa, ale dla pewnosci zostawili go na dwa dni i drugiego dnia zrobili mu jeszcze rezonans,puscili do domu. jakies 1,5tyg temu mial wizyte zeby omowic wyniki itd. na szczescie polip nie zrakowial, ale z rezonansu wyszlo, ze ma jeszcze torbiel w zatoce szczekowej i niestety prawdopodobnie nie uda sie usunac tego wszystkiego przez nos endoskopowo tylko trzeba bedzie ciac...no ale beda probowac jak najmniej szkod zrobic ;) 15 marca ma operacje...podsumowujac, to na co w polsce czekal przez 6lat, tutaj zalatwili w ciagu 3 miesiecy! i nie bylo,ze popatrzyli popatrzyli i tyle, tylko jak trafil za pierwszym razem z krwawieniem, zebralo sie az trzech lekarzy, zeby obejrzec i dowiedziec sie co sie dzieje, a jakby tego bylo malo, zostawili go na noc bo rano sciagali jakas specjaliste od polipow z glasgow specjalnie do jego przypadku...wiec szok! on caly szczesliwy jak sobie moze polezec w szpitalu, smieje sie, ze cisza,spokoj,odpoczywa ode mnie,od dzieci i malo tego oblednie karmia :p w sumie fakt, jak zobaczylam jego obiad i kolacje to prawie w kompleksy kulinarne wpadlam ;) a swoja droga zabieg taki w polsce jak chcielismy zrobic prywatnie okazalo sie,ze kosztuje 8tys!! wiec zostalo nam czekac i oczywiscie sie nie doczekal...
 
reklama
Karola to tylko pogratulowac ze trafiliscie na dobrych specjalistow, no tylko trafic trzeba tak samo jak na gp dobrego mozna trafic i jest ok. W pl owszem lekarze sa moim zdaniem lepsi, latwiej zrobic wszystkie badania, mamy dobrych specjalistow tylko ta kolejka do nich to masakra.
 
no wlasnie w tym problem :/ choc nie powiem, w polsce moj M mial jeden termin, juz mial sie pojawic w szpitalu itd, wchodzi do lekarza z torba a lekarz, ze nie ma jednak wolnych lozek i takie jakies dziwne sugestie i podteksty z ktorych wynikalo, ze czeka na jakis dodatkowy zarobek...

ja dzisiaj wlasnie z dzieciakami przesiedzialam troche na placu zabaw, wrocilismy,zjedlismy i tak odpoczywamy,M niedawno wrocil z pracy wiec mamy czas dla siebie choc ja juz wymiekam. dzieci odpukac zdrowe, malutka ma tylko katar,ale z kolei mnie cos rozbiera :(
 
No brak wolnych lozek to czesty problem w pl niestety a to pewnie dlatego ze tak dlugo trzeba czekac.
Majka juz dzisiaj lepiej, ale zostawie ja w domu na wszelki wypadek, moze ja pozniej wezme na spacer jak bedzie ok.
Wlasnie patrzylam na bilety do pl w kwietniu i nie jest tak zle, tylko z szefowa musze pogadac, czy nie ma nic przeciwko.
 
Karola,u mnie jak mialam poporodowe krwawienie to tez 3 lekarzy non stop przy mnie biegali. .:tak:
A twoj maz tez mial krwawienie wiec oni od razu wymiekaja i biegaja przy pacjencie. Ja mam bol wewnatrz ciala,nic nie krwawi i dlatego maja domysly ale rozkladaja rece :no: Mialam endoskopie ale nadal nic nie znalezli...
Izka nic mi nie dali, nawet jakis tabletek :no: Pobrali mocz/krew i w pt.wyniki i tyle,ale watpie zeby cos znalezli...
Dzisiaj mala juz lepiej, tylko jeszcze jedno oczko ropieje ale mam nadzieje ze przejdzie :-p
Chce dzisiaj z mala wyjsc na krotki spacerek,a maly do przedszkola...Ehh, mam lazienke do mycia a tak mi sie nie chce :zawstydzona/y:,ale nikt tego nie zrobi za mnie...:-D
 
Mikusia pociesze cie ze ja mam caly dom do posprzatania. Dziwni ci lekarze, jak bedziesz w pl to zrob sobie tam badania dla pewnosci
 
Izka juz mowilam ze na 100% jak pojade do pl.to robie wszystkim badania :tak:...juz mam nr tel.roznych lekarzy z mojego miasta jak cos...tylko musze zadzwonic co do cen....no i oczywiscie prywatnie bo panstwowo to bym sie chyba w tym zyciu nie doczekala :-D
Izka tak patrze ze i ja mam caly dom,ale w pierwszej kolejnosci lazienka :baffled:
No i jednak len zwyciezyl- mowie ze jutro sie za to wezme ,bo w sobote mamy zaproszenie do znajomych na obiad,wiec sobota odpada :-p
 
A ja sie ruszylam i posprzatalam dol, zostala mi lazienka na gorze, zrobilam obiad, odrobilam zadanie z Kuba i teraz troche porysowalismy. Zaraz musze Majke wykapc i ciekawe o ktorej pojdzie spac bo pospala w dzien
 
No ja juz wykapalam dzieci i juz smacznie spia,uff :-p
Bylam z mala na troche w ogrodzie...probowala swoje nowe kalosze :-DMaly byl w przedszkolu,potem mala na drzemke a ja zrobilam obiad,odkurzylam cala chate...no i maz zrobil niespodzianke i przyjechal predzej z pracy :szok: Teraz oglada mecz a ja mam chwile wytchnienia.
Jutro zabieram sie za sprzatanie...:confused2::baffled::rofl2:
Izka jesli chcilabys leciec w kwietniu do pl.to musisz sie szybko zastanawiac by kupowac bilety,bo rosna w zastraszajacym tempie :szok: A na lato tez lecisz do pl?? Bo ja teraz dopiero w czerwcu jade,na 1.5 miesiaca :-D:-p;-)
 
reklama
Mikusia dzisiaj sprawdzalam bilety i nadal sa w takiej samej cenie tylko ja nie lecialabym na swieta tylko po. W wakacje jeszcze nie wiem, bo ja zawsze Kube odstawiam na cale wakacje do pl i zazwyczaj go zawozilam a rodzice go odstawiali. W zeszlym roku udalo sie ze go i odebrali i odstawili wiec ja w pl nie bylam od zeszlego kwietnia. W tym roku jeszcze nie wiem, bo w sumie chcialabym znowu gdzies na wakacje pojechac, ale chcialbym tez zeby majka sie nacieszyla dziadkami i moze udaloby sie ja zostawic na kilka dni z nimi i wyskoczyc gdzies. Narazie moje plany tak daleko nie siegaja.
Mi Majka pospala w dzien i jeszcze nie spi, kolo 19 miala temp i teraz jak jej spadla to zaczela latac. Mam nadzieje ze zaraz zasnie
 
Do góry