reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

reklama
isabellL one tak tam praktykuja, dzieci za zle zachowanie maja siedziec na krzeselku do tego przeznaczonym. ja np. jak chodzilam do przedszkola to w kacie stalam. ja kar staram sie niestosowac ale jak mala przegnie to kaze jej wyjsc do drugiego pokoju. zreszta teraz zmieniamy przedszkole i zobaczymy jak bedzie. ale ogolnie mam znajomych co sa zadowoleni z tego pierwszego moze moja mala jest wyjatkowym niegrzecznym dzieckiem, nie wiem. rozmawialam z magangerka to wtedy panie zrobily sie slodkie ze az mi sie flaki przewracaly jak tam wchodzilam takie to slodkie i sztuczne bylo.
a tak ogolnie, to dawno cie nie widzialam na forum, gdzie zniknelas:-)

doveinred mam nadzieje ze jakos powolutku pouklada sie wam w polsce i ty tez znajdziesz jakies zajecie:-) masz przynajmniej piekny domek a za kilka lat bedzie mnostwo sasiadow jak sie rozbuduja okolice;-) pozdrawiam z edi.
 
Doveinred, witaj :-) Nawet nie wiesz, jak czasami sama chciałabym zamieszkać na takiej wsi cichej ;-) Jak synkowie? Zaklimatyzowali się bez problemu?

Yas, no krew mnie zalała... Nie pomyślały może panie przedszkolanki, że dziecko się stresuje nową sytuacją? Poza tym, jeśli dziecko jest "niegrzeczne" to chyva zgłasza się to rodzicom, a nie dyscyplinuje po swojemu....
Aż mnie ciary przechodzą na myśl o czymś takim, zwłaszcza w świetle tego, co ostatnio zdarzyło się w PL
Moja znajoma przed tym, jak jej syn przoszedl do przedszkola miała wizytę od pani z przedszkola - ale co miała na celu to już nie wiem :)

Cytryna, dobrze, że skonsultowałaś córcię w Polsce, ciekawe co powie ci tutejszy lekarz...
A moja Dziumka chora :'( Wczoraj miała taką gorączkę, że normalnie leciała przez ręce :'( Cały dzień leżała na kanapie i oglądała książeczki i bajki... Aż się serce kroiło, kiedy na nią patrzyłam...
 
Yas caly czas jestem tylko nieaktywna, jakos weny do pisania brakowalo a tutaj tez nic sie nie dzialo. Ja rozumiem zwrocic dziecku uwage, moze nawet krzyknac jak jest bardzo niedobre ale kary. Od karania sa rodzice. U Majki w przedszkolu tez ta kiedys bylo ze plakala strasznie jak tylko slyszala przedszkole albo widziala droge do przedszkola, nawet jak tylko tamtedy przejezdzalam to byl wrzask. Wiadomo z dzieckiem sie za bardzo nie dogadasz wiec zwrocilam uwage w przedszkolu bo na dodatek wogle tam przestala jesc. A oni ze teraz nie ma wszystkich dzieci to pewnie dlatego, ze toalety wymieniaja i sie raz wystraszala bo toaleta teraz inaczej dziala. To im mowie ze gdyby to byla westia toalety to co najwyzej sikala by w majtki a nie ze dziecko wogle nie je i wpada w taka panike jak widzi przedszkole ze az mi sie plakac chcialo jak ja zostawailam i ze cos sie musialo stac. To przez kolejne dni dostawalam szczegolowe sprwozdanie co i kiedy dziecko jadlo lub nie, co robila i wszystkie takie milutkie byly ze az sie zle robilo. Jednak problem sie skonczyl. A na znajomych tez nie ma co patrzec ja jak majke zapisywylam do pierwszego przedszkola to tez mi znajoma polecila a w ciagu pol godz majka 2 razy zaryla glowa w krzeslo, drugim razem az warge sobie rozwalila i to przy mnie tak sie nia zajmowali. Wiecej tam nie wrocilam. A w przedszkolu teraz miejsc nie ma, pozniej sasiadka mi mwila ze to najgorsze przedszkole.
doveinred ​i jak sie mieszka?
 
Witajcie :-)
Troche tez mnie nie bylo...nie bylo o czym pisac,w sumie pogoda nie jest dzisiaj optymistyczna to czlowiekowi nic sie nie chce... :(
Witaj Doveinred,no to masz teraz cisze i spokoj...ale czasami to sie nudzi i chce sie do ludzi...Maluchy pewnie w siodmym niebie ze ludzie mowia w ojczystym jezyku...mojej kumpeli dzieci to tutaj w szkole byli skryci,stronili od dzieci a teraz jak zjechali do pl.to graja 1sze skrzypce w szkole :-D widocznie byla to blokada jezykowa :tak:
Witaj Izabell jak tam bylo w pl,no i w Disneylandzie (bo chyba to ty bylas,prawda?)??
Ehh nic sie nie chce przez te pogode...tylko sie czlowiek doluje...Maly chodzi do przedszkola i na nauke tanca (hiphop)i ma wielka radoche-przedszkole sponsoruje,wiec czasami cos nam pokazuje...kupa smiechu :-D
Mala rosnie jak na drozdzach i uwielbia przymierzac mamine ciuszki...chociaz ona jest przy mnie 24h/dobe:-)
 
co do przedszkola to jestem zadowolona,maly zachwycony i non stop jakies atrakcje np.w pt. facet przyszedl z 4 sowami (sliczne cale biale,siwe),dzieci przytulaly sie do nich,byly fotki,teraz ten taniec...wczesniej wyjazd do biblioteki,parku ,nad rzeczke...wiec cos sie non stop dzieje
 
reklama
Do góry