reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

Oj nagadam mu odpowiednio jak tylko moi rodzice pojada bo nie chce przy nich robic awantury a na pewno na tym sie skonczy chociaz i tak mu pare slow powiedzialam.
Co do pracy to moj wie ze pracowac musi moze kiedys do niego dojdzie ze powinien tez uwazac na slowa jakie wypowiada do ludzi nad nim. Dzisiaj mu powiedzialam ze to ze nie pracuje to tez po czesci jego wina bo niby oficjalnie go nie zwolnili mowia ze nie maja roboty ale pozostale osoby pracuja.
A ja dzisiaj dola zalapalam, jakos nie umiem sie otrzasnac po tej sytuacji w pracy
 
reklama
Witam z rana :-)

Ja nie mogę już spać, m ma na 6 rano i musiałam wstać z nim zjeść śniadanie, tak mnie ssało, może zaraz jeszcze sie położę póki mały śpi . Bo ostatnio dość wcześniej wstaje .
Do później ;-)
 
ja tez sie dzis nie wyspalam, patryk obudzil sie ok 1.30 i niechcialo mu sie spac.. usnol po godzinie i zas obudzil sie po 4 rano i znowu ponad godzina niespania.. usnol po 5tej i wstalismy o 7 :/ jakas taka zakrecona teraz jestem..
poszlam sprawdzic konto.. a tam dupa nie ma nic.. weszlam jeszcze raz na paypala i okazalo sie ze nie doczytalam ze pieniadze zaksieguja sie u mnie na koncie w ciagu 4-5 dni roboczych.. ahh wiec znowu czekanie niby kasa jest ale jej nie ma..

dominik ledwo oko otworzyl i odrazu mama ja chce zupe :) ledwo wczoraj ja zrobilam a dzis nawet pory obiadowej nie doczekala :D nic tylko zupa zupa zupa..
 
anitha dobrze ze chce jesc cokolwiek hehehe ja jestem ciekawa jak amelka bedzie jadac....teraz nei bardzo jej idzie:/

wiecie jaki numer mi dzisiaj odwalila:O znowu bez pieluchy lata i widze ze sie lapie za pipke i chodzi i jeczy i mnie gdziec ciagnie....pytam czy chce siusiu: nie!.....pytam co chwilke: nie!.....poszlam na kibelek bo mnie po kawusi pogonilo....a panna amelkowna stanela przedemna rozkraczyla sie i puscila meeega szczocha na podloge!!!! no myslalam ze fikne.....grrrr chodze i pytam i pokazuje ze jak nie tu (nocnik) to ubikacja ze ma wolac....wola ale nie siada i sika na podloge ehhhhh
 
:-D może Amelkówna też by chciała w ubikacji, a Ty jej zajęłaś ;-) btw, dzięki wielkie za radę co do smoczka butelkowego-Grzdyl nic a nic teraz nie wylewa 'za kołnierz' :-D
 
Azorek, cierpliwości, z czasem się nauczy :tak: Przecież w końcu musi :-D
Ja wczoraj wracając od ciebie miałam fajną sytuację w busie :-) Przysiadła się do nas starsza babka, zagadała, a to pogoda wstrętna, a to skąd jesteście, a to jakie śliczne dziecko i w pewnym momencie pyta nieśmiało " A co ona je?" Mała zawzięcie pożerała tego chrupa długiego. No więc mówię, że to taka kukurydziana przekąska ( nie wiem, jak jest chrupek po angielsku :zawstydzona/y:) Babuleńka ulgi doznała widocznej i mówi " Pytałam, bo wczoraj kupiłam sobie świeczki i wyglądają dokładnie tak samo" :laugh2::laugh2::laugh2: No, padłam :-D My, dzicz z Polski, karmimy dzieci świeczkami :-D:-)

Isabelll, też ci współczuję sytuacji w pracy, a jeszcze bardziej tej z mężem. Nie wiem, co ci poradzić, zaciśnij zęby i poczekaj aż rodzice pojadą, a potem z nim porozmawiaj poważnie. Powiedz, że pewnych zachowań sobie nie życzysz i tyle.

Magdziarz, moja też nie lubiła słoiczków z cow&gate, ja jej kupuję z hippa, ewentualnie gotuję od czasu do czasu. Rzeczywiście woli to domowe, ale żarłok z niej taki, że zje wszystko. Ostatnio jej podaję formułkę bez laktozy, gorzkie to, aż mi ryjek wykrzywia, a ona wciąga, jakby się bała, że jej zabiorę :-D
Swoją drogą- kiedy cię na kawie widzę? ;-)
 
Dziewczyny, jak mam napisać: "za wyjątkiem poniedziałków i śród?środów?"...???? Bo jak napiszę "za wyjątkiem środy" to mi wychodzi 1 środa, a bym chciała może kilka...
 
witajcie:-)

tyle napisałyście, że już nie pamiętam co komu chciałam odpisać;-)

oczywiście pogoda jest tak zajebista, że człowiek cały w skowronkach od rana lata;-);-);-) połykam wszystkie książki (z nudów) jakie tylko mam. a że mam same o krzywdzonych dzieciach, psychologia dziecka itp to się później w snach odbija :-)
 
reklama
Magdziarz nie ma za co dziekowac:D
Vampiria a moze babcia pomyslala ze swieczki sa jadalne i sobie tez podje jak do domu wroci?? ;]

teraz ja dopilnowalam pokazalam ze ma na nocnik usiac....krecila sie wstawala siadala i tak w kolko wreszcie usiadla i jak zaczela siusiac to taka zdziwiona i mowi: oooo siusiu wiec ja oklaski radosc gratki i wogole ceremonia do wylania siuskow do kibelka i czekoladka w nagrode :D jak ja dopilnuje odpowiednio to sie nauczy szybko bo sama pokazuje ze chce tylko skubana potrzafi trzymac ze 3h nawet i wtedy wyczi moment i po katach sika:/
 
Do góry