reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

Witam ale się znów piękny dzionek zapowiada i dobrze, szkoda tylko, że ja idę na popołudnie do pracy:-(.
Przeżyłam chwilę grozy dzisiaj z samego rana... Byłam w kuchni i robiłam Bobkom śniadanie, kiedy mój syn Krystek szukał nie wiadomo czego w komodzie w livingu. Nagle słyszę huk lecę jak na złamanie karku a komoda leży a obok niej Krystek:szok::baffled::angry:. Myślałam, że zawału dostanę. Dzięki bogu Krystian się odsunął i nic mu się nie stało. Tak się biedak wystraszył, że aż się zsiusiał w majteczki. A ja zachodzę w głowę jak on to zrobił. Komoda stoi stabilnie, nie chwieje się, jest ciężka. O matko jak pomyślę jak mogło się to skończyć to aż mnie ciarki przechodzą:confused:.
Aorek szybkiego powrotu do zdrowia. Kuruj się dziewczyno:-) Uściski dla córci. Niech szybko zdrowieje.
 
reklama
Witam w kolejny piekny dzien a ja znowu w pracy, w czwartek mam wolne i ma padac, dobrze ze wieczory dlugie to jeszcze mozna skorzystac z tej pogody.
Magdziarz ja pierwsze slyszej o tej stronie ale ja malej wyrabialam paszport pod koniec 2009, potem wyrobilam jej dowod bo raz ze za darmo a dwa ze na 5 lat wiec nie trzeba co rok wyrabiac i placic.
Azorek jak dzisiaj samopoczucie?
Bzyczek no to mialas ranek, dobrze ze nic sie nie stalo, coz masz zdolne dziecko
 
No właśnie Azorek, oni mi juz telefonicznie informacji nie udzielą, bo po to właśnie stworzyli ta stronkę ;) to jest gdzieś na stronie konsulatu, ale za chiny ludowe tego znaleźć nie mogę...
 
Dzięki cytryna, juz też właśnie znalazłam-ślepok ze mnie totalny, chociaż w okularach ;-) wielki napis na głównej stronie konsulatu: 'sprawdź status sprawy paszportowej', a ja na to nawet nie spojrzałam myśląc, że to reklama jakaś :-D ale bez sensu zupełnie jest ta strona...nie mogę sprawdzić statusu, bo wymagany jest nr sprawy, a konsulat wydaje li i jedynie świstek o wdzięcznej nazwie: "RACHUNEK", na którym to owego nr nie ma-chyba już im miejsca zbrakło. To ja się pytam, po kiego grzyba podają odnośnik do tej strony na stronie konsulatu?! :wściekła/y:
 
magdziarz nie wiem kiedy stworzyli ta stronke ale jak ja wyrabialam paszport patrykowi w styczniu to normalnie dzwonilam do nich z zapytaniem czy juz jest. nic nie szkodzi zadzwonic :)

bzyczek niezle ci sie dzien zaczol nie ma co.. najwazniejsze ze nic sie nie stalo :)

co do laptopow to wlasnie sprawdzam wszystko , tak sa czasami haczyki albo walki ze niby laptop a okazuje sie ze mini laptop... albo tak jak isabel piszesz ceny.. wiadomo im lepszy tel tym cena wyzsza , ja szukam i porownuje ceny zeby znalesc najtansza opcje ale mojemu spodobal sie telefon motorola flipout (dramatyczna hehe) i zas siedze i szukam lapka na ten tel... myslalam ze moze ktoras z was korzystala z czegos takiego i udzieli mi jakiejs podpowiedzi.. zastaawiam sie tez jak jest z ta umowa skoro kupuje sie to on line to przeciez niczego nie podpisuje.. jutro idziemy najpierw do 02 zeby zalatwic tam zakonczenie kontraktu (umowa skonczyla sie w zeszlym roku)
 
Isabell ja dzisiaj nadal do kitu do tego w nocy obudzilam sie z mega bolem brzucha i pogonilo mnie do toalety:O nie mam pojecia czy to polaczenie przeziebienia z grypa jelitowa czy co?? :o :/

amelkowna ma temp teraz 37,2 dostala paracetamol nadal smary po kolana wisza i ciezko jej oddychac:(( ja temp mam dzisiaj od rana 36:O wiec oslabienie ehhh
 
Anitha to ci pewnie automatycznie przedluzyli, nie zdziwilabym sie jakby zrobili to na kolejne 2 lata bo oni tak lubia. Moj sasiad tak bral tylko z wii a umowe mu przyslali do domu a przez internet ustalal direct debit, na internecie tez od razu masz umowe wiec jesli dasz tam tick to znaczy ze ja akceptujesz i to to samo co podpis.
Azorek kuruj sie. A tak wogle to dzieki za linka z tym lozkiem w koncu sie zdecydowalam i zamawiam ksiezniczki, chcialam me to you ale boje sie troche. Bo w tych bokach sa dziury ze mala wsadzi sobie tam reke w nocy no i nie maja tych pojemikow a szkoda bo te misie bardzo mi sie podobaja.
Magdziarz no co poradzisz od dawna juz maja bajzel w konsulacie mi na szczescie udalo sie tego uniknac jeszcze wtedy nie tzreba bylo umawiac sie na spotkania wiec odbylo sie bez kolejki i juz po 2 tyg paszport byl a mozna bylo zalatwic zeby byl po 1 tyg
Bzyczek przygotuje ci wszystkie rzeczy na piatek i jak sie spotkamy to je dostaniesz, do tego czasu powinnam juz przetrzepac jego pokoj i wszystko na strychu bo kojarzy mi sie ze tam tez cos wynioslam
 
Ostatnia edycja:
isabel jestem pewna ze nie przedluzyli sami bo juz kiedys chcielismy wziasc tv albo cos innego tylko nie moglismy sie zdecydowac bo w zasadzie nic nie bylo nam potrzebne..w kazdym razie bylismy w 02 i pytalismy sie co i jak i po skonczonej umowie mamy tak jakby na czas nie okreslony ze w kazdym momecie mozemy podpisac nowa lub zrezygnowac wogule.(tylko chyba obowiazuje miesieczne wypowiedzenie)
 
reklama
Ja jestem już po rozmowie w pracy. To była masakra. Mogę wrócić albo na full time i wtedy znajdą dla mnie miejsce albo na part time ale wtedy na ich zasadach. Jak powiedziałam,że żłobek każdy dzień oprócz wtorku bo w obu nie było na wtorek miejsca to mi zaproponowali prace w pon i wt i sobotę. Więc jej powiedziałam,ze nie ma opcji abym w sobotę i wtorek pracowała bo nie mam z kim dziecka zostawić i że wiem,że jako matka małego dziecka mogę ich prosić o tzw "flexible hours" to mi powiedziała abym poszła do głównego biura i tam powiedziała,że chcę pracować śr,czw,pt i muszą mi coś zapewnić ale nie będzie to na pewno praca taka jak do tej pory bo u nich miejsca nie ma. No porażka po prostu. W sumie stanęło na tym,że wracam do pracy na 2 dni w tyg-będzie to pon,wt i żłobek sobie odpuścimy,TŻ będzie z Małą w te dni. Aby tego było mało to mnie jeszcze mnie oszukali na 7,5 dnia urlopu. Chciałam wykorzystać całość przed macierzyńskim to powiedzieli,ze mi tylko 2 tyg mogą dac a te 7 dni po macierzyńskim a dziś mówią,że to był urlop za zeszły rok i przepadł był sobie radośnie bo już go nie mogę wykorzystać. Dla osłody mi zaproponowali 2 dni dodatkowe na ten rok- tego im akurat nie popuszczę i wybieram się do CABu w tej sprawie.ez mi powiedzieli,ze skoro wracam na part time to tak mi nalicza urlop od kwietnia do teraz i że mam tylko 4 dni,też się z tym nie zgadzam,bo macierzyński to okres jakbym na pełny etat pracowała wiec może jak dostaną telefon z CABu w tej sprawie to inaczej będą potem ze mną rozmawiać.
W każdym razie suma sumarum staneło na tym,że wykorzystuje najpierw urlop i 15 sierpnia wracam do pracy na te 2 dni.
Widac polityka prorodzinna to nie koniecznie w mojej firmie funkcjonuje.
 
Do góry