reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy Zakupoholiczki :P

reklama
Skarpetki są po 1,99zł za szt lub takie po 3 pakowane za jakie 6,99zł. Mnie się wydaje,że ceny są ok, bo dziś jak weszłam do C&A to za 3 pary skarpetek życzą sobie 19zł.
Ręcznik z kapturkiem był chyba za 19,9zł, a taki zwykły, ale nie wiem jaki wymiar to chyba 9,99zł.
To tak zgrubsza, bo nie pamiętam dokładnie
 
A mnie jakoś pepco nie zachwyca, co prawda nie oglądałam takich malutkich rzeczy, ale dla Igi chyba kupiłam tam tylko ze 2 rzeczy plus jakieś rajstopki. Dla mnie te ciuszki są trochę tandetne- mówię o większych.
Ja wolę pobuszować w Re kidsie, h&m albo w smyku, dla mnie lepsze gatunkowo i ładniejsze rzeczy. A jak się trafi na przecenki to już w ogóle.
 
Aniu no masz tez racje.Mozna czasem pobuszowac na przecenach w tych markowych.ja bardzo lubię Smyka i H&M.Byłam przed wczoraj z koleżanka i poprostu w H&M na stoisku dla dziewczynek jest tak bajecznie kolorowo że dech zapiera na widok tych pieknych ciuszków.ja mam bliżej do tych droższych sklepów bo mam bliżej do centrum niz tam gdzie jest Pepco ale słysząłam wiele dobrych słów o tym sklepie i chce sie tam wybarc i zobaczyc jak jest.
 
magda można coś tam wyszperać, nawet bieliznę dla dzieci albo dresiki do przedszkola, a pewnie i body czy śpiochy codzinnego użytku tez są ok, tak jak pisały dziewczyny.
 
W reserved kupilam rok temu dziewczynkom dwie sukienki na wesele za 30 zł jedna więc i tam nawet bez promocji mozna kupic coś ładnego.Ale w smyku to własnie najczesciej biore z przecen ;).A w 5,10,15 maja wcale nie tak tanio a ubrania mi sie nie podobaja
A najbardziej co mnie irytuje to ceny rajstopek dla dziewczynek.To u mnie towar deficytowy bo te cienkie córki maja nie raz na raz a sztuka potrafi kosztowac w granicach 10-12 zł dobrej jakosci .Wydaje na to co roku majatek:wściekła/y:
A i własnie jak to ejst z chłopcami bo wiadomo że na takie jak teraz pogody to co sie zaklada pod spodenki? Córką założe cienką rajtuzke a chłopcu to jak???
 
Ostatnia edycja:
Ja bym chłopcu założyła same spodenki i skarpety - chyba że w Polsce jest dużo zimniej? A zastanawiam się czy maluchowi wrześniowemu to dużo rajstopek potrzeba (chłopiec). Bo w sumie jak ubiorę dziecku pajacyk i kombinezon welurowy + ew. kocyk to chyba wystarczy na początku. Bo w zimie to pewno spodnie + rajstopki, kurtka i do grubego śpiworka. Czyli znacznie więcej rajstopek w rozmiarze 62-68, dobrze dedukuję?
 
Nie wiadomo jaki będzie wrzesień ;) Pewnie na bieżąco trzeba będzie dokupowac potrzebne niektóre rzeczy ;)
W sumie nie hcodzący szkrab to w wózku pod kocykiem będzie a póxniej?Taki dwu trzy latek?
Hahaha ale wybiegam w przyszłośc już
 
Ja chłopcom kupowałam rajstopki w ciemniejszych kolorach. Czsami takie rajstopo - kalesonki bez stóp. Ale dla 2-3 latka - raczej wygodniejsze były rajstopki. Mozna dostać też kalesonki bawełniane - ale moi chłopcy nie przepadali za nimi.
Niebieskie, granatowe, beżowe rajstopki z większością bawełny, albo frotkowe - jest duży wybór ;-)
 
reklama
u nas misiek takich ciękich jak dziewczynki rajtuzek nei nosi, ale takie zwykłe dzieciece jak najbardziej. Zimą np takie rajtuzki + na to ciepłe spodnie takie od kurtki z polarem podszyte, albo jak nie ma sniegu to spodnie np jeansy tez poszyte polarem, jak troche cieplej to na rajtki jakies dresiki, A potrzeba to było i 5 par dziennie jak bez pieluchy zaczynał chodzić :) takiemu 1-2 latkowi to jedna - dwie sztuki dziennie na zime. no a ogólnie to ilosć zależy jak czesto będziesz prać. Te grubsze na szczęście się tak nie dziurawią jak te dla dziewczynek.

Teraz w drugą stronę sie zaczełam zastanawiac :)
ale na razie kupie z 2 pary grubszych i z 1 cienkich na jakieś wyjscia i na bierzaco bede kupować.
Tą pierwsza zime nasze maluchy w wózku przejerzdzą w kombinezonach i pod kocami więc z rajtkami nie ma co chyba przesadzać.
 
Do góry