Beata34
Fanka BB :)
Tak to wiemy tylko on jest zatrudniony i w Polsce za najmniejszą krajową i ta sama firma jest jakby pośrednikiem z norweską.Tak więc bezpośrednio u Norwega nie jest zatrudniony a to zmienia postać rzeczyBeata jak maz jest w N.to starajcie sie o rodzinne norweskie
jest z tym wiecej papierkowej lataniny jak jestescie w pl,ale kasa warta swieczki,szczegolnie w pl te pieniazki to juz cos;-)
jakby co moge pomoc,podpowiedziec co i jak
a co do wyjazdu.....my wyjechalismy za lepszym,lzejszym zyciem finansowym
w pl bylo nam ciezko
pozatym....jako malzenstwo powninniscie byc razem;-)
Jedziemy razem a co tamLilka wow ale tam u was super:-)
ja znająć zycie też kiedyś wyjade...mężuś jest programistą a wiem ze niestety tacy są poszukiwani po świecie...
mieliśmy zajefajną propozycję wyjazdu do Szwajcari...kasiorka zajefajna, ogólnie warunki kontraktu extra..ale byłam w ciaży i nie chciałam się przeprowadzać...(do dzisiaj żałuje...)
Tak Kathe ale jak bym chciała pracować w swoim zawodzie muszę nostryfikować dyplom bo oni nie są w UE czyli zaczynałabym jako właściwie nie wiem jako kto pomoc personelu fachowego?I co z norweskim bo musiałabym umieć perfektBeata na jakie stare latanie przesadzaj;-)dzieci malenkie, a jezeli sa perspektywy dobrej pracy to naprawde sie oplaca, tymbardziej ze Norwegia to baardzo prorodzinny kraj moj maz prawdopodobnie wyjedzie tam za ok pol roku i kto wie czy ja nie przeniose sie z mala do niego, zobaczymy :-)