reklama
Witajcie
Poszukuję namiarów na dobrego ginekologa, najlepiej w dzielnicach Włochy, Ursus, Gołąbki. Z góry dzia za pomoc
b.dobry ginekolog jest na ul Wiosny Ludów, przy stacji pkp ursus. Lekarz nazywa się Bartoszewski. Chodzi do niego połowa mojej rodziny i koleżanki
Tylko terminy baaardzo odległe, ale jak nic pilnego to warto poczekać. Na nfz oczywiśćie
Ona nie przyjmuje tylko w Ząbkach ,bo tam jest tylko 2 x w tyg.As az do zabek to ja chyba nie dojade. Ale w szoku jestem ze parowki to tez nabial to moj juz nic by nie jadl bo w sumie jada tylko pomidorowa i kalafiorowa i parowki jajka jogurty i mleko.
Dałam Ci do niej po prostu nr.Tel.
Zadzwoń i się dowiedz.
Ja jeźdzę do Ząbek ,bo mieszkam w Markach i tu mam najbliżej.
Tak to prawda .Dużo parówek zawiera soję i inne "dobrodziejstwa "Maria zależy jakie parówki, niektóre mają w składzie soję.
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 927
Candida to rzeczywiście cholerstwo ciężkie do wytępienia. Samymi lekami bez diety to chyba się nie da usunąć?
As76 o tak w parówkach "dobrodziejstw" nie brakuje.
Muszę powiedzieć, że Igi na takiej diecie z bardzo małą ilością mleka funkcjonuje normalnie i odpukać nie daję mu leków, sama dieta.
Pozwalam mu czasami zjeść chleb posmarowany margaryną z dodatkiem masła.
Albo polizać loda.
I jest ok. Oby jak najdłużej.
Takiej porządnej prowokacji to się boję, zresztą chyba jeszcze za wcześnie.
Jedyne co to wyczytałam, że soja zawiera fitoestrogeny i powinno się ją ograniczać w diecie dzieci ( a tak naprawdę jak zacznie się czytać etykietki to soja jest prawie w takiej samej ilości produktów co mleko i to w takich co by nie podejrzewał jak np. te nieszczęsne parówki).
Ja tak jak i z mlekiem staram się zachować zdrowy rozsądek i czasami coś z soją dostanie.
Ale wycofałam mleko sojowe jako podstawowe mleko z jego diety.
Od pewnego czasu testujemy kozie mleko i jego przetwory (moje dziecię modyfikowanego mleka dla alergików nie chciało pod żadną postacią).
To kozie smakuje okropnie ale Igi jogurciki od czasu do czasu nawet chętnie je.
Znalazłam też to kozie mleko w proszku i mu robię.
Takiego zwykłego z kartonika nie chce nawet spróbować.
As76 o tak w parówkach "dobrodziejstw" nie brakuje.
Muszę powiedzieć, że Igi na takiej diecie z bardzo małą ilością mleka funkcjonuje normalnie i odpukać nie daję mu leków, sama dieta.
Pozwalam mu czasami zjeść chleb posmarowany margaryną z dodatkiem masła.
Albo polizać loda.
I jest ok. Oby jak najdłużej.
Takiej porządnej prowokacji to się boję, zresztą chyba jeszcze za wcześnie.
Jedyne co to wyczytałam, że soja zawiera fitoestrogeny i powinno się ją ograniczać w diecie dzieci ( a tak naprawdę jak zacznie się czytać etykietki to soja jest prawie w takiej samej ilości produktów co mleko i to w takich co by nie podejrzewał jak np. te nieszczęsne parówki).
Ja tak jak i z mlekiem staram się zachować zdrowy rozsądek i czasami coś z soją dostanie.
Ale wycofałam mleko sojowe jako podstawowe mleko z jego diety.
Od pewnego czasu testujemy kozie mleko i jego przetwory (moje dziecię modyfikowanego mleka dla alergików nie chciało pod żadną postacią).
To kozie smakuje okropnie ale Igi jogurciki od czasu do czasu nawet chętnie je.
Znalazłam też to kozie mleko w proszku i mu robię.
Takiego zwykłego z kartonika nie chce nawet spróbować.
Jagoda masło to nie białko to 100 % tłuszcz.
Możesz czyste masło podawać ;-):-):-)
Mój z racji swoich przeżyć w wieku prawie 9 lat jest na diecie mniej więcej rocznego dziecka
Trzeba zwracać szczególną uwagę na etykietki i wczytywać się w nie :-):-)
http://www.vegamedica.pl/html/diety/dieta_bezmleczna.html
Możesz czyste masło podawać ;-):-):-)
Mój z racji swoich przeżyć w wieku prawie 9 lat jest na diecie mniej więcej rocznego dziecka
Trzeba zwracać szczególną uwagę na etykietki i wczytywać się w nie :-):-)
http://www.vegamedica.pl/html/diety/dieta_bezmleczna.html
Ostatnia edycja:
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 927
As76 masz rację w sumie z tym tłuszczem, jeśli on jest uczulony na białko (a to mu wyszło z testów) to tłuszcz nie powinien go uczulać. Choć lekarze kazali wycofać wszystkie produkty mleczne i pochodzenia mlecznego.
Ale fakt, po tej margarynie nic mu nie jest.
Ale fakt, po tej margarynie nic mu nie jest.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 570
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
P
Podziel się: