J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 929
j@god@ To mnie wcale nie pocieszyłaś. Właśnie myślałam,żeby małą zapisać w przyszłości do przedszkola na Dębowej lub na Jasnej (przy szkole). Słyszałam, że kiedys można było rezerwować miejsca, jak dziecko było jeszcze malutkie. Ale podobno już to nie działa. My również mamy małe szanse, bo obecnie nie pracuję i żadne z nas nie jest nauczycielem. Na rodziców nie mogę tez liczyć,bo mieszkają daleko.
A jak pomyślę, że miałabym zostawić córeczkę z opiekunką to mi skóra cierpnie. Atak przy okazji, oreintujecie się ile biora opiekunki w Pruszkowie? Bo czasami to też sie nie bardzo opłaca, bo opiekunka zabiera prawie cała pensję. I jak widzę te opiekunki, to...Szkoda nerwów
Jak K. był mały to średnia była 7zł za godzinę, teraz jest chyba więcej, ale to zależy kogo szukasz.
Ja napisałam 5zł i powiem Ci że się trochę osób zgłaszało, ale co to były za kobitki .
Na szczęście moja sąsiadka wtedy się zdecydowała nim zająć, a to jest super kobieta i na poziomie i nie robiła tego dla pieniędzy. Dużo mam mi mówiło, że mam najlepszą nianię na osiedlu.
Niestety wyprowadziła się :-( ale nadal utrzymujemy kontakt, dlatego K. musiał iść do przedszkola jak miał 2,5 roku, nie chcieli go przyjąć do państwowego nigdzie w okolicy i przez rok biegałam do prywatnego do komorowa.
Ja też zastanawiam się co w przyszłości, tak naprawdę jedyne co mi pozostaje to urlop wychowawczy (jak mąż da radę nas utrzymać w co wątpię) albo żłobek. Kilka moich znajomych oddała dzieciaczki i podobno w najmłodszej grupie są super panie, tylko te choroby . Nic będę się za rok martwić jak dobrze pójdzie ;-). Ja zarabiam mniej niż większość niań na moim osiedlu.
My też nie mamy rodziny w mieście, a do rodziców daleko.
Ostatnia edycja: