Izka, i jak Kolinowi sie w szkole podoba? A do polskiej szkolki tez chodzi czy tylko do ang? Ja sie tak czasami zastanawiam jak ta "polskosc" syneczka mojego zachowac. Boje sie ze jak podrosnie to tu bedzie chcial mowic tylko po ang jak koledzy z klasy
reklama
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
tak dla rozluznienia.... [ame=http://uk.youtube.com/watch?v=ZAU4GbuVC5I]YouTube - zajecia w kuchni[/ame] 
kwiateczek
majowa mama `08
tak dla rozluznienia.... YouTube - zajecia w kuchni
moze fryzjerka bedzie;-)szuka odpowiedniego zelu do wlosowpomyslowa:-)Co do oszczedzaniem to prawda.My tez przyjechalismy 2004 roku ale sie akwyczyscilismy ze szok.Ltm wa razy w PL-nigdy wiecej
teraz jest masakra.Moj brat z zona to naprwde zaoszczedzili nie zle.Ja na ich miejscu juz bym sidziala w PL
Ja tez na pocztku pomagalam domu i awsze mowilam ze to do czasu bo ja tez chce miec rodzine.Treaz ja mam i kasybrak.I my nie mamy i w sumie w PL tez nic nie wdac zeby bylo
totalana porazkaJeszcze te okna.grudzien to nas wyniosl-same oklaty-ok 800f a reszta????mly jedenie itd.Dom by byl za to z oplatamiwyprowadzamy si jak bedzie ciepo,kolejnej zim nie ma szansjak nie wmienia okien a raczej tak bedzie
A z innej bedczki to apowadali wihure,desce tu sloneczk piekne.Moze w koncu pojdziemy na spacer,caly tydz w domu,wariaci dostac mozna
jeszcze w nocy o 1ej KNRADOSIE OBUDZIL,STEKAL,WIERCL SIE,WSTAWAL boshhh az do 2,30 z tego wszystkiego dobrze z teraz teknal boi poszlam zobaczyc a a ne podnioslam bramki w lozeczku
i juz sie wdrapywal na na:-(boshhh juz sama jestem zl na siebie,wypal by:-
--(potrzebuje snu a ie ma jak sie wyspac[ame=http://pl.youtube.com/watch?v=72aM8wEYX1U]YouTube - 0 001[/ame]
a to nasz spryciaz:-)
katarzyna_s
Mamusia Weroniczki
Czesc dziewczynki:-)
malagorztko - po prostu BOMBA!!!jak kombinowala zeby od razu na glowke wszystko trafilo,heheheNie masz problemow z myciem wloskow pozniej?bo u Nas ostatnio to sie z tego tragedia zrobila i myjemy raz w tygodniu i to z krzykiem:-(
kwaiateczek - jak slicznie na czterech zasuwapociecha malutka;-)
MrsF - witaj,wieki Cie nie bylo;-)ja tez sie martwie jak by tu Nike w polskosci uchowac,ale bedac w Anglii chyba latwo nie bedzie
Od wrzesnia do przedszkola angielskiego idzie,wiec i tak to bedzie ten pierwszy jezyk.Ucze Ja jednak polskiego alfabetu i pioseneczek i w domu tylko po polsku mowimy,ale wiem ze i tak zacznie mieszac,niestety
Ale u Ciebie to troche trudniej,bo pewnie tylko po anfielsku w domku sie porozumiewacie,co?
Co do kasy to nie wydaje mi sie,zeby przy jednej pracujacej osobie dalo rade jeszcze cos zaoszczedzic.Oczywiscie jak sie mieszka samemu.Ja niestety nie dalabym rady ani mieszkac na pokoju ani tez z kimsA za to sie placi,od poczatku nie zaoszczedzilismy nic i nie zapowiada sie na zmiane.Najgorsze,ze ostatnio to wogole jakos tak pod gore sie zrobillo...Wiadomo-zima to i rki wieksze i nopwy rok to takie rozliczenia przychodza roczne za wszytko.....I dwa w miesiacu poplacic i juz na ogromny minus sie wchodziNie mam pomyslow juz jak to wyrownac,ale wiem ze mimo wszystko w Polsce bylabym juz zadluzona po pachyI wogole nawet mowy nie byloby o mieszakniu samemu
No a ja coraz bardziej choraPogoda piekna,wiec jak M wroci to pojdziemy na pieszy spacer,co by wozek odpoczal
A jutro M jedzie z tesciami i mala do Stonehenge,a ja postanowilam posiedziec w domku i odpoczac od calotygodniowych krzykow i wariacji
malagorztko - po prostu BOMBA!!!jak kombinowala zeby od razu na glowke wszystko trafilo,hehehe
Nie masz problemow z myciem wloskow pozniej?bo u Nas ostatnio to sie z tego tragedia zrobila i myjemy raz w tygodniu i to z krzykiem:-(kwaiateczek - jak slicznie na czterech zasuwa
pociecha malutka;-)MrsF - witaj,wieki Cie nie bylo;-)ja tez sie martwie jak by tu Nike w polskosci uchowac,ale bedac w Anglii chyba latwo nie bedzie
Od wrzesnia do przedszkola angielskiego idzie,wiec i tak to bedzie ten pierwszy jezyk.Ucze Ja jednak polskiego alfabetu i pioseneczek i w domu tylko po polsku mowimy,ale wiem ze i tak zacznie mieszac,niestetyAle u Ciebie to troche trudniej,bo pewnie tylko po anfielsku w domku sie porozumiewacie,co?Co do kasy to nie wydaje mi sie,zeby przy jednej pracujacej osobie dalo rade jeszcze cos zaoszczedzic.Oczywiscie jak sie mieszka samemu.Ja niestety nie dalabym rady ani mieszkac na pokoju ani tez z kims
A za to sie placi,od poczatku nie zaoszczedzilismy nic i nie zapowiada sie na zmiane.Najgorsze,ze ostatnio to wogole jakos tak pod gore sie zrobillo...Wiadomo-zima to i rki wieksze i nopwy rok to takie rozliczenia przychodza roczne za wszytko.....I dwa w miesiacu poplacic i juz na ogromny minus sie wchodziNie mam pomyslow juz jak to wyrownac,ale wiem ze mimo wszystko w Polsce bylabym juz zadluzona po pachyI wogole nawet mowy nie byloby o mieszakniu samemuNo a ja coraz bardziej chora
Pogoda piekna,wiec jak M wroci to pojdziemy na pieszy spacer,co by wozek odpoczalA jutro M jedzie z tesciami i mala do Stonehenge,a ja postanowilam posiedziec w domku i odpoczac od calotygodniowych krzykow i wariacji
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
Kwiateczek- niom pocieche macie )))) moja nie przechodzila fazy raczkowania :-( od razu poszla na nogi...
Dzis przyszlo wyrownanie z coucil taxu z poprzedniego miesca gdzie mieszkalismy... po prawie 6 m-cach... ale maja tempo
Jesli chodzi o to oszczedzanie... jestemy na forum mamusiek.... przewaznie kazda z nas nie pracuje... i naprawde w Londynie i jego okolicach, majac dzieci nie jest latwo o oszczedzanie. Nie mowie gdzies tam, hen...bo tam mieszkania sa po polowie cen co my placimy tutaj. Wierze ze ludzie bez dzieci, dorabiaja sie, mieszkaja na kupach, niewazne jest gdzie mieszkaja, jak, z kim, co jedza...a jak jest dziecko to jednak inaczej podchodzi sie do kazdej sprawy niz jak sie bylo samemu, no i dochodza wszytskie koszty zwiazne z dzieckiem. Choc znam takie dwie rodziny gdzie oni wynajmuja dom, maja po dwojce dzieci i gniezdza sie wszytscy z jednym pokoju a reszte wynajmuja...no i sie dorabiaja...bo mieszkaja za darmo, za chate placa lokatorzy a tylko rachunki dziela na wszytskich...
)))) moja nie przechodzila fazy raczkowania :-( od razu poszla na nogi...Dzis przyszlo wyrownanie z coucil taxu z poprzedniego miesca gdzie mieszkalismy... po prawie 6 m-cach... ale maja tempo
Jesli chodzi o to oszczedzanie... jestemy na forum mamusiek.... przewaznie kazda z nas nie pracuje... i naprawde w Londynie i jego okolicach, majac dzieci nie jest latwo o oszczedzanie. Nie mowie gdzies tam, hen...bo tam mieszkania sa po polowie cen co my placimy tutaj. Wierze ze ludzie bez dzieci, dorabiaja sie, mieszkaja na kupach, niewazne jest gdzie mieszkaja, jak, z kim, co jedza...a jak jest dziecko to jednak inaczej podchodzi sie do kazdej sprawy niz jak sie bylo samemu, no i dochodza wszytskie koszty zwiazne z dzieckiem. Choc znam takie dwie rodziny gdzie oni wynajmuja dom, maja po dwojce dzieci i gniezdza sie wszytscy z jednym pokoju a reszte wynajmuja...no i sie dorabiaja...bo mieszkaja za darmo, za chate placa lokatorzy a tylko rachunki dziela na wszytskich
...
katarzyna_s
Mamusia Weroniczki
malagorzatko - no wlasnie niektorzy potrafia tak na kupie byc i w sumie Im to nie przeszkadza....a ja wole jednak tworzyc taki obraz domu rodzinnego dla Niki i miec jednak ta przestrzen...no i masz racje-w lodowce tez nie moze swiaecic pustkami jak malenstwo w domu
kwiateczek
majowa mama `08
Dzieki dziewczyny,pociecha jest ale oczy do okola glowy tez trzeba miecteraz to juz w kazdy kat zajzy a ino zobaczy ze ja gdzies ide,robie to on za mna powtarza
wczoraj wlozylam odswiezacz do gniazdka,poszlam tylko wyrzucic papier przychodze do pokoju a on juz do buzi bierzeale zla bylam,co za glupota.Odswiezacz juz w strefie zakazanej(za bramka)usta mu troche pachnialy,wyplukalam buzie ale strach byl znow...dobrze ze tam gabka byla bo by lyknal.podpatrzyl jak wkladam a ja nie zauwazylam,cwaniak maly
nas grudzien kosztuje ok800f plus auto,paliwo do pracy,jedzenie i malyjedna wyplata.bidadzis spotkalam z pracy znajoma i kazala mi isc po jobseeker alowance-myslalam ze to zasilek dla bezrobotnych a ja w sumie jestem zatrudniona tylko na macierzynskim bezplatnym
ona mowila ze to bo nie mam slubu i cos tam,spieszyli sie ale musze zapytac sie o to
A ja sama,maly spi a G pojechal do mojego brata po fotelik ktory mi przywiezli z PL i dowod Konradka:-)ponoc swietnie wyglada i tyle wiemale iwieczorem sama zobacze:-)
teraz to juz w kazdy kat zajzy a ino zobaczy ze ja gdzies ide,robie to on za mna powtarzawczoraj wlozylam odswiezacz do gniazdka,poszlam tylko wyrzucic papier przychodze do pokoju a on juz do buzi bierzeale zla bylam,co za glupota.Odswiezacz juz w strefie zakazanej(za bramka)usta mu troche pachnialy,wyplukalam buzie ale strach byl znow...dobrze ze tam gabka byla bo by lyknal.podpatrzyl jak wkladam a ja nie zauwazylam,cwaniak malynas grudzien kosztuje ok800f plus auto,paliwo do pracy,jedzenie i maly
jedna wyplata.bidadzis spotkalam z pracy znajoma i kazala mi isc po jobseeker alowance-myslalam ze to zasilek dla bezrobotnych a ja w sumie jestem zatrudniona tylko na macierzynskim bezplatnymona mowila ze to bo nie mam slubu i cos tam,spieszyli sie ale musze zapytac sie o toA ja sama,maly spi a G pojechal do mojego brata po fotelik ktory mi przywiezli z PL i dowod Konradka:-)ponoc swietnie wyglada i tyle wiem
ale iwieczorem sama zobacze:-)
mala-gorzatka- no usmialam sie niesamowicie... fajoska dzidzia... pewnie jakas fryzjerka wyrosnie...
kwiateczek- te wichury byly ale u nas straszne az zwialo mi trampoline a ona wazy ok100kg... wiec cos okropnego bo az sama sie balam... a maluszek przesliczny... co do kasy to zobaczysz bedzie lepiej...
U mnie dzis troszke lepiej brzuch juz tak bardzo nie boli jak wczoraj... jest duzo lepiej ale mala caly czas kopie... Nikkiego polozylam juz spac wiec mam troszke spokoju...
kwiateczek- te wichury byly ale u nas straszne az zwialo mi trampoline a ona wazy ok100kg... wiec cos okropnego bo az sama sie balam... a maluszek przesliczny... co do kasy to zobaczysz bedzie lepiej...
U mnie dzis troszke lepiej brzuch juz tak bardzo nie boli jak wczoraj... jest duzo lepiej ale mala caly czas kopie... Nikkiego polozylam juz spac wiec mam troszke spokoju...
katarzyna_s
Mamusia Weroniczki
U Nas tatko wlasnie lezy w Naszym lozku z Nikusia i czytaja bajeczki na dobranoc,choc nie bardzo mi sie to podoba bo jak Nika teraz zasnie to obudzi sie ok 23 na bank i zasnie o 3 nad ranemO!Wlasnie zasnelaAle nie zrobila sobie od rana drzemki i nic dziwnego,ze w koncu padla
paula - odpoczywaj kobitko...a dzidzia kopie poki moze fikolki wywracac w brzuszku
Lece,bo mnie lamie wszystko jak diabliWezme prysznic i rozloze sie wygodnie na kanapie:-)Milej niedzieli wszystkim zycze
O!Wlasnie zasnelaAle nie zrobila sobie od rana drzemki i nic dziwnego,ze w koncu padlapaula - odpoczywaj kobitko...a dzidzia kopie poki moze fikolki wywracac w brzuszku
Lece,bo mnie lamie wszystko jak diabli
Wezme prysznic i rozloze sie wygodnie na kanapie:-)Milej niedzieli wszystkim zyczereklama
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
Nasza dzis spala calaaaaaaaa noc w lozeczku.... ani razu od momentu polozenia sie nie przebudzila.... jak poszla spac przed 21 tak sie obudzila po 8 rano... ehh alez nas zaskoczyla :-)
katarzunko - odpoczywaj duzo i trzymamm kciuki za szybkie pozbycie chorbska. U nas z wloskami, nigdy nie mielisimy problemow. Nastka nie krzyczy, nie wariuje, tylko wtedy chlapie strasznie woda, nawet jak woda jej leci tylko po plecach. A glowe myjemy dwa razy w tygodniu.
A kiedy Wasza mala musi isc spac zby sie nie obudzic o 23 ?
Paula- milo slyszec ze juz lepiej sie czujesz. kurcze....czemu tak brzuch twardnieje?
nie to sie nie zdazylo w czasie ciazy...
kwiateczek - oj dlugo to poznawanie swiata i brania do buzi bedzie trwalo... ale zobaczysz jaki pocieszny sie zrobi, poprostu bedziesz kipiec miloscia. Nasza ma swoje humorki czasem, jest moze nieznosna, ale taki wiek.... ale ilez radosci daje procz tego....
katarzunko - odpoczywaj duzo i trzymamm kciuki za szybkie pozbycie chorbska. U nas z wloskami, nigdy nie mielisimy problemow. Nastka nie krzyczy, nie wariuje, tylko wtedy chlapie strasznie woda
, nawet jak woda jej leci tylko po plecach. A glowe myjemy dwa razy w tygodniu.A kiedy Wasza mala musi isc spac zby sie nie obudzic o 23 ?
Paula- milo slyszec ze juz lepiej sie czujesz. kurcze....czemu tak brzuch twardnieje?
nie to sie nie zdazylo w czasie ciazy...
kwiateczek - oj dlugo to poznawanie swiata i brania do buzi bedzie trwalo... ale zobaczysz jaki pocieszny sie zrobi, poprostu bedziesz kipiec miloscia. Nasza ma swoje humorki czasem, jest moze nieznosna, ale taki wiek.... ale ilez radosci daje procz tego....