reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Ja mam jedna córkę. W drugiej ciazy obecnie. Marzy mi się druga dziewczynka.
14 lat za granica upłynie mi w grudniu tego roku.
Nigdy nie byłam w Cheshire..

Okolice Stoke on Trent wiec jesteśmy sąsiadami można powiedzieć ;)
Starania od października 2017 do dziś. Je wychodzi. Biorę euthyrox na tarczyce ( sub niedoczynnosc) i jestem drugi cykl na costilbegyt oraz duphaston. Jak w tym miesiącu się nie uda, lecimy do Polski na inseminacje
 
reklama
Zajęło nam 7 lat żeby mieć Gabi.
Wszystkie badania były zawsze w porządku. Zero nieprawidłowości. Lekarze rozkładali ręce. Nie to ze się poddałam ale dałam sobie spokój. Zajęłam się czymś innym. W 2016 bum! Ciąża. Szok totalny. Niestety zakończyła się poronieniem.
6 miesięcy później, na początku 2017 roku kolejna. Sobie pomyślałam, ze nijak się nie dojdzie do ładu. Jak nic się nie dzieje to latami a jak już to dwa razy w ciągu 6 miesięcy.
Tym razem efektem była zdrowa, duża dziewczynka. Wyszłam ze szpitala i powiedziałam, ze chce kolejne. Odczekalismy cały rok zanim zaczęliśmy starania. Następna ciąże tez straciłam na samym początku. Mąż na pocieszenie stwierdził, ze widocznie taka moja natura. Jedna ciąża stracona ale kolejna już zdrowa wiec po prostu musimy się postarać jeszcze raz. Faceci maja proste spojrzenie na świat :p
Postaraliśmy się wiec jeszcze raz, tym razem z lekka pomocą testow owulacyjnych i ta obecna ciąża póki co się ładnie rozwija. 18 tydzień od jutra..
 
Zajęło nam 7 lat żeby mieć Gabi.
Wszystkie badania były zawsze w porządku. Zero nieprawidłowości. Lekarze rozkładali ręce. Nie to ze się poddałam ale dałam sobie spokój. Zajęłam się czymś innym. W 2016 bum! Ciąża. Szok totalny. Niestety zakończyła się poronieniem.
6 miesięcy później, na początku 2017 roku kolejna. Sobie pomyślałam, ze nijak się nie dojdzie do ładu. Jak nic się nie dzieje to latami a jak już to dwa razy w ciągu 6 miesięcy.
Tym razem efektem była zdrowa, duża dziewczynka. Wyszłam ze szpitala i powiedziałam, ze chce kolejne. Odczekalismy cały rok zanim zaczęliśmy starania. Następna ciąże tez straciłam na samym początku. Mąż na pocieszenie stwierdził, ze widocznie taka moja natura. Jedna ciąża stracona ale kolejna już zdrowa wiec po prostu musimy się postarać jeszcze raz. Faceci maja proste spojrzenie na świat :p
Postaraliśmy się wiec jeszcze raz, tym razem z lekka pomocą testow owulacyjnych i ta obecna ciąża póki co się ładnie rozwija. 18 tydzień od jutra..

Kurczę długo tak czekać 7 lat!! Ja to myśle ze półtora to już bardzo długo :-/
Moje dziewczyny maja 16 i 10 lat wiec teraz ta ciąża (jak Bóg da) będzie jak żadna inna. Niebiosa ze dużo starsza to niemal jak pierworódka.
 
A ile już wiosen masz na koncie jeśli można spytać?
Długo nie długo. Niektórzy próbują całe życie i im nie wychodzi.
Wiesz już co będzie? Syn czy córka?
 
A ile już wiosen masz na koncie jeśli można spytać?
Długo nie długo. Niektórzy próbują całe życie i im nie wychodzi.
Wiesz już co będzie? Syn czy córka?

Mam 34 lata i nie wiem co będzie bonsie staramy cały czas ale wierze ze będzie syn i tak tez mi z wróżby wychodzi (obrączka)
 
DarkAsterR w koncu sie uda!! Trzymam kciuki!! Btw masz wspanialego faceta, niewiele facetow by wiedzialo co powiedzieciec w takiej sytuacji.
Joanulka mam nadzieje ze czujesz sie dobrze. Jak zareagowaly na ciaze corki?
U mnie nie ma co opowiadac bo w obie ciaze zaszlam dosc szybko. Obie planowane. Choc lekarze roznie wrozyli czy donosze. Mam nadczynnosc tarczycy, Zdiagnozowanego Graves Basedova.
Uciekam z chlopakami do parku. Zaczynaja broic tzn ze sie nudza. Zycze milej niedzieli:) :) :)
 
Mam 34 lata i nie wiem co będzie bonsie staramy cały czas ale wierze ze będzie syn i tak tez mi z wróżby wychodzi (obrączka)

To ty młoda gaska jeszcze jesteś.
Ja 38, za chwile 39. Dlatego nie chcieliśmy z drugim dzieckiem zbyt długo czekać.
Wiecej niż 2 mieć nie chce.
Męża mam naprawdę fajnego.
Byłam z mała w małpim gaju. Takie zabawy to już nie na moje plecy.
 
reklama
Do góry