M
maja33
Gość
hej!!!
MELEK- serduszko dopiero widac po 24 dniach od zapolodnienia i to nie jest pewne czy zobaczysz na usg bo po prostu malenstwo jest za male ja bylam na scanie 6,5 tyg bylam w ciazy i mialam usg do pochwowe bo na zwyklym na 100 procent nic nie widac, nie przejmuj sie moze dopiero twoja fasolka zawedrowala i zagniezdzila sie i dlatego bylo to plamienie a swoje musisz ogczekac bo tu natura dyktuje warunki daj sie dziecku rozwinac , i nie panikuj wszystko bedzie dobrze a jak widziala pecherzyk to dobry znak
dziewcyny ja tak sobie czytam jak piszecie o tym ze nie robia badan bioderek i musze powiedziec tez i moje zdanie, jako swieza mamuska, badanie bioderek wykonuje pierwszy raz pediatra przy wypisie ze szpitala NIE MOWI O TYM tylko jesli jak ktos wie jak wyglada to badanie to sie orietuje w danym momencie, czyli manewruje z nuszkami , nastepne wykonuje lekarz 6-8tyg check up tez NIE MOWI O TYM MATCE i tez manewruje z nozkami jesli jest cos nie tak kieruje dopiero na scan, a jesli jest ok mowi ze dziecko jest OK tak tu u lekarza nic nie tlumacza ale robia swoje dlatego moze wiele matek twierdzi ze tego badania nie ma ale jestem pewna ze kazde dziecko urodzone tu mialo to badanie a jak poznac ze cos jest nie tak ,tak jak bombalinka pisze przy przy takim kreceniu nozek naprzyklad dziecko bedzie plakalo nie wiem jak jest ze starszymi maluchami :-( , wiec sie juz nie martwcie jesli mi nie wierzycie jest jeszcze KALUSIA jej corcia tez miala badanie bioderek no i EVOSKA gdzie lekaz nie mogl dokladnie wyczuc i skierowal malego na scan aby sie upewnic po prostu nie robia tego profilaktycznie tylko jak jest koniecznosc , mam nadzieje ze sie nie gniewacie za takie dlugie wywody, ale sama sie o to strasznie martwilam i dlatego zwracalam na to szczegolna uwage
co do zanikania postow znalazlam sposob tzn maz mi poradzil aby zaznaczac wszystko i skopiowac jesli wysle sie ok a jesli nie robimy tylko wklej i probujemy jeszcze raz :-)
co do wycieczek tego rocznych:-) , to jedziemy w czerwcu do pl na trzy tyg i zachaczymy o morze na 5 dni, a na Tanaryfy dopiero pod koniec sierpnia lub na poczatku wrzesnia ale ja juz sobie szukam jest taniej jak zamowi sie trochewczesniej, albo w ostatnie chwili , ale ja naleze do tych planujacych ..................... i wole wszystko wiedziec o wiele wczesniej i juz nie moge ie doczekac
Mel- bidulko takie czeste wstawanie musi bardzo meczyc ja jestem normalnie szczesciara poki co bo moja niunka spi jak susel w nocy tylko raz sie budzi na papu i spppppiiii i ja tez:-) ,
Izus- rozumiem twojego meza ze na wszystko sie godzi oby tylko byc w tym mieszkaniu i zaczac remont moj napewno tez by tak zrobil, ale nie martw sie trzymam kciuki aby szybko wszystko poszlo
przed chwila pisalam o nie panikowaniu do MELEK a oczywiscie sama panikuje jak waratka, pisalam o tym katarku Martusi wczesniej wczoraj miala lekko zielona kupke co swiadczy o jej nadziebieniu dzis miala 37stopni kaszle i kicha jak szalona wiec poszlam do lekarza pan dr osluchal malutka i oczywiscie powiedzial ze jest zdrowa przepisal mi kropelki tylko do noska, gardziolko tez tez nie ma infekcji wszystko jest niby ok, powiedzial mi ze jak maluchy nie chca jesc to dopiero sa chore moze i mial racje wrocilismy do domku mautka zrobila piekna kupeczke juz normalny kolor i zasnela jak aniolek podalam jej te kropelki i juz nie slysze aby miala trudnosci z oddychaniem i juz jestem szczesliwa:-)
MELEK- serduszko dopiero widac po 24 dniach od zapolodnienia i to nie jest pewne czy zobaczysz na usg bo po prostu malenstwo jest za male ja bylam na scanie 6,5 tyg bylam w ciazy i mialam usg do pochwowe bo na zwyklym na 100 procent nic nie widac, nie przejmuj sie moze dopiero twoja fasolka zawedrowala i zagniezdzila sie i dlatego bylo to plamienie a swoje musisz ogczekac bo tu natura dyktuje warunki daj sie dziecku rozwinac , i nie panikuj wszystko bedzie dobrze a jak widziala pecherzyk to dobry znak
dziewcyny ja tak sobie czytam jak piszecie o tym ze nie robia badan bioderek i musze powiedziec tez i moje zdanie, jako swieza mamuska, badanie bioderek wykonuje pierwszy raz pediatra przy wypisie ze szpitala NIE MOWI O TYM tylko jesli jak ktos wie jak wyglada to badanie to sie orietuje w danym momencie, czyli manewruje z nuszkami , nastepne wykonuje lekarz 6-8tyg check up tez NIE MOWI O TYM MATCE i tez manewruje z nozkami jesli jest cos nie tak kieruje dopiero na scan, a jesli jest ok mowi ze dziecko jest OK tak tu u lekarza nic nie tlumacza ale robia swoje dlatego moze wiele matek twierdzi ze tego badania nie ma ale jestem pewna ze kazde dziecko urodzone tu mialo to badanie a jak poznac ze cos jest nie tak ,tak jak bombalinka pisze przy przy takim kreceniu nozek naprzyklad dziecko bedzie plakalo nie wiem jak jest ze starszymi maluchami :-( , wiec sie juz nie martwcie jesli mi nie wierzycie jest jeszcze KALUSIA jej corcia tez miala badanie bioderek no i EVOSKA gdzie lekaz nie mogl dokladnie wyczuc i skierowal malego na scan aby sie upewnic po prostu nie robia tego profilaktycznie tylko jak jest koniecznosc , mam nadzieje ze sie nie gniewacie za takie dlugie wywody, ale sama sie o to strasznie martwilam i dlatego zwracalam na to szczegolna uwage
co do zanikania postow znalazlam sposob tzn maz mi poradzil aby zaznaczac wszystko i skopiowac jesli wysle sie ok a jesli nie robimy tylko wklej i probujemy jeszcze raz :-)
co do wycieczek tego rocznych:-) , to jedziemy w czerwcu do pl na trzy tyg i zachaczymy o morze na 5 dni, a na Tanaryfy dopiero pod koniec sierpnia lub na poczatku wrzesnia ale ja juz sobie szukam jest taniej jak zamowi sie trochewczesniej, albo w ostatnie chwili , ale ja naleze do tych planujacych ..................... i wole wszystko wiedziec o wiele wczesniej i juz nie moge ie doczekac
Mel- bidulko takie czeste wstawanie musi bardzo meczyc ja jestem normalnie szczesciara poki co bo moja niunka spi jak susel w nocy tylko raz sie budzi na papu i spppppiiii i ja tez:-) ,
Izus- rozumiem twojego meza ze na wszystko sie godzi oby tylko byc w tym mieszkaniu i zaczac remont moj napewno tez by tak zrobil, ale nie martw sie trzymam kciuki aby szybko wszystko poszlo
przed chwila pisalam o nie panikowaniu do MELEK a oczywiscie sama panikuje jak waratka, pisalam o tym katarku Martusi wczesniej wczoraj miala lekko zielona kupke co swiadczy o jej nadziebieniu dzis miala 37stopni kaszle i kicha jak szalona wiec poszlam do lekarza pan dr osluchal malutka i oczywiscie powiedzial ze jest zdrowa przepisal mi kropelki tylko do noska, gardziolko tez tez nie ma infekcji wszystko jest niby ok, powiedzial mi ze jak maluchy nie chca jesc to dopiero sa chore moze i mial racje wrocilismy do domku mautka zrobila piekna kupeczke juz normalny kolor i zasnela jak aniolek podalam jej te kropelki i juz nie slysze aby miala trudnosci z oddychaniem i juz jestem szczesliwa:-)