reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Malvina - fanatastyczny jest ten sklep internetowy!!!! :-) Kupowalas juz cos w nim wczesniej? czy mozna za zakupy zaplacic angielska karta np Barclays ?
 
reklama
Majeczka- jeszce nic nie kupilam z tego bobomarketu znaczy jeszce nic nie dostalam. zlozylam zamowenie tydzien temu i placilam angielska karta. Czekam wlasnie az mnie zawiadomia o terminie dostawy. Mam nadzieje ze wszytko pojdzie gladko, bo moj teramin blisko, coraz blizej...a w sumie zamowilam tam kilka rzeczy ktore wolalabym miec juz na miejscu! Ja przy zamowieniu kontaktowalm sie dodatkowo bezposredznio z nimi, bo najpierw musialam sie upewnic czy w ogole dostarczaja za granice no i ile to kosztuje. a tak w ogole to trzymam za Ciebie kciuki - moze tym razem sie uda zafasolic!!! zycze ci tego mocno!

Maxin- ja tez chyba nie wroce na full time. myslalm o 4/5, czyli 4 dni w tyg, ale to sie jeszce okaze w praniu...mysle tez o przedluzeniu maciezynskiego, jak tylko finanse pozwola to chetnie zostalabym w domu z Malutka dluzej niz 6 miesiecy.
 
I znowu nie bylo mnie tylko przez weekend a tu tyle do nadrobienia jestescie niesamowite.My w sobote pojechalismy na zakupy,wieczorem znajomi wpadli z wizyta,a w niedziele do kosciola a potem pojechalismy na zwiedzanie porodowki,tak wiec naprawde nie mialam czasu zagladnac do Was,ale juz nadrabiam.

Malwina witaj na naszym forum,milo jest uslyszec ze Twoj termin tez sie zbliza,ciekawe ktora z nas bedzie pierwsza bo roznicy jak widze na suwaczku jest tylko 5 dni,ja juz nie moge sie doczekac kiedy wreszcie zobacze nasze malenstwo,narazie sie uspokoilo,dzidzia sie rozpycha jak tylko moze i 2 raz brzuszek mi sie obnizyl.

Anya w sobote jeszcze nie moglam spac,do 4 ogladalam telewizje,ale za to dzisiaj przespalam cala nocke z niewielkimi przerwami na siusiu.Zakupy swietna sprawa zawsze humorek poprawiaja a w szczegolnosci w dobrym towarzystwie,ja juz nie moge sie doczekac zakupow z moja mama,w szczegolnosci dla dzidzi po porodzie,bo bede potrzebowala typowych ciuszkow dla chlopca lub dziewczynki.A co do pozegnan to tez ciezko przechodze,mi bedzie wyjatkowo trudno gdyz moja mamuska zostaje z nami prawie 2 miesiace,a im dluzej tym ciezej.

Majeczka napewno sie uda,trzymamy kciuki,a przeciez tyle trzymanych kciukow musi pomoc.

Witaj Magda 71.

Maxim ani sie nie ogladniesz a juz marzec bedzie,dopiero niedawno oglosilas nam ciaze a tu juz tyle minelo.

Pozdrowionka dla wszystkich.
 
I znow nie bylo mnie na babyboom wogole nie mam dostepu teraz do internetu...przeczytalam wasze posty dziekuje za troske o mnie KOCHANE JESTESCIE!
jesli nie cos pomine to przepraszam ale to z pospiechu bo na piec minutek tutaj jestem.
a WIEC... MAMUSIE!
Znalezlismy tylko taniego flata gdzie wynajmujemy pokoj,teraz ciezko z praca wiec mysle ze narazie to nam wystarczy do porodu pozniej oczywiscie musiomy znalezc cos extra-wypas dla naszej trojki bo wiadomo ze z ludzmi nie da sie mieszkac gdy jest male dziecko w domu.
Jesli moj mezczyna dostanie prace w innym miescie(czekamy na odpowiedzi na listy) to odrazu sie przeprowadzamy TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI.Wiecie tak naprawde to chcialabym miec juz swoj wlasny kat i urzadzic sobie pokoik dla Malenstwa:)chyba mnie rozumiecie?
Mysle ze po tych przejsciach i problemach wreszcie doczekamy spokoju i odpoczniemy!
POZDRAWIAM WSZYTSKIE MAMUSIE I SLE DUZE CALUSKI DLA MALENSTW!
p.s.sliczne zdjecia dziewczyny naprawde az lezka kerci sie w oku:)
 
Pierwszy dzien pracy za soba........nie byl najgorszy,rano nawet ok wstalam,po moich nocnych wedrowkach,chyba trzy razy na siusiu wstawalam i pierweszy raz mialm problemy z sasnieciem,nie moglam znalesc wygodnej pozycji,coraz cieze powiem wam wstawac z lozka,kanapy ::)Ostatnio zauwazylam,ze malo sie smieje tak do lez,usmeicham sie jak zawsze,ale dawno sie az ze smiechu nie poplakala,ale wieczorkiem nadrobilam,zjadalm tyle czekolady,ze chyba zadzialalo z podrojna dawko enrgii........milo sie tak usmiac z niczego...........hi,hi,hi.Dzis dostalm kolejne rzeczy dla naszego skarba,od ludzi u ktorych pracyje,sa dla mnie bardzo dobrzy,chca pomoc jak moga bo wiedza,ze ciezko zkapletowac wszystko za wlasne pienazki,szczegolnie jak w poblizu nie ma rodziny aby pomogla.Wiec dostalam od nich Wnienke i Lezak (Bouncers) oraz ciuszki,jakie slotkie i sliczne ;D ;D ;D
Milo z ich strony :)

Lwica i jak wrazenia,porodowka ok?A mialm pytac gdzie bedziecie chrzcili dzieciaka???Przeczucia co do plci dale masz na chlopak???Przeslij jakas fotke,niech zobacze twoj piekny brzusio i usmiechnieta buzinke ;)

Maggusia witamy znowu,troche cie nie bylo,najwazniejsze ze macie gdzie mieszkac i jestescie jak na rzie zadowoleni.Oczywiscie trzymam kciuki aby wszystko sie poukladalo po waszej mysli i jak naj mniej zmartwien bylo w towim zyciu ;)Rozumiem odkonale co czujesz,jak to matka chcesz przygotowac gniazdko dla potomka jak najlepiej,na pewno ci sie uda!!!!!Mysli poztywnie kochan ;)

uciekam spac,juz nic przed snem nie pije,bo moze to mnie tak wczoraj pogonilo to ubikacji ::)
BUZIORKI ;)
 
no wiec witam dziewczyny po tak dlugiej przerwie:)
po pierwsze maggusia, ja doskonale rozumiem co masz na mysli piszac o swoim kacie, my wlasnie szukamy takiego:)ale cos mi sie wydaje ze zostaniemy tu gdzie mieszkamy tylko ludzie z ktorymi mieszkamy sie wyprowadza, w sumie 4osby.
Maxin, a gdzie ty mieszkasz?Malwina ty rowniez?skoro wpadacie na wood green, to chyba gdzies niedlaeko nas, my mieszkamy na upper clapton, za manor house ok15min drogi busem, moze mniej. czyli do wood green rzut kamieniem. czesto do costcattera na zakupy chodze:)a w zasadzie jezdze jak mam po drodze, to wpadam.
no dobra, w sob bylismy w mamas and papas w brent cross i tam szla kobieta chyba z mezczyzna i jeszcze jedna kobieta, mysle ze byla Polka, i strasznie siena mnie patrzyla a ja na nia i sobie pomyslalam ze moze my sie z forum znamy, ale nie przypominam sobie zeby to byla jakas znajoma twarz, choc w sumie wszystkie dziewczyny zdj nie wklejaly to moze?czy ktos byl w brent cross w ost sob?
w mamas and papa faktycznie nie znalezlismy wozka i jestesmy juz zdecydowani na 89%ze kupimy wozek jane nomad pro z gondola, prawdopodobnie czerwony:)lub granatowy, aj sie boje z czerwony wyploowieje od slonca :mad:
wkleje zdjecie tylko tam jest nieb a u nas czerwony, i na zdj jeszcze nie ma car seat.
no juz tez nie moge sie doczekac kiedy bedziemy urzadzac sie dla dziecka.
Aha Maxin, wiesz ja myslalam ze jezeli cos kupie na allegro to moge podac adres mamy a ona i tak przyjezdza do nas wiec by przywiozla. nikt z rodz do was sie nie wybiera?
ok pozdrawiam wszystki dziewczyny:)i fasolki!!!papa!!
Aha bylam dzis na scanie. wszystko w porzdku i mamy dziewczynke.
ok ide spac.ale sie ciesze:)
 
Tamarunia my wlasnie kupilsmy Jane Normad czerwony bo granatowy jakis taki smutny nam sie wydawal,zobaczymy jak sie bedzie spisywal,zastanawialismy sie nad 3 kolowcem,ale byl troszke ciezszy chyba 1.5 kg i do tego wiekszy klopot ze skladaniem,dodatkowo przednie kolo trzeba srobke odkrecac,wkladajac do samochodu.Gratuluje dobrych wiesci i dziewczynki. :D

Maxim porodowka w porzadku,ale zobaczymy jak w praktyce.Strasznie cichutko bylo pomimo kilku kobiet rodzacych,a dzieciaczki w sali poporodowej takie slodkie.Co do chrztu to zdecydowalismy ze zrobimy tutaj,a plec chyba tak nadal mysle ze to chlopiec,zreszta jak Ci wszyscy dookola tak mowia to zaczynasz w to wierzyc,ale niedlugo sie przekonamy.Zdjecie niedlugo postaram sie zamiescic.
Fajnie ze moglas sobie humorek poprawic i posmiac troche,to zawsze lepiej na sercu,ja czasami mam napady smiechu i to z byle czego a moj maz wtedy nie kuma co sie dzieje,ale uwielbiam to,a jak On pyta z czego sie smieje to ja zaczynam jeszcze bardziej,ale po tak dlugim czasie bycia razem juz sie do tego przyzwyczail.Tak wiec smiej sie ile i kiedy mozesz to napewno nie zaszkodzi. ;D ;D ;D

Maggusia zycze powodzenia i nowej pracy dla meza(takiej satysfakcjonujacej)
 
czesc lwico! ja tez sie zastanawialam ktora z nas urodzi pierwsza ale mysle ze ze mna tak szybko nie pojdzie. na razie nic sie nie zapowiada na wczesniejszy porod- brzucho na miejscu, jeszce sie nie opuscilo i ciagle ciezko mi sie oddycha...ze spaniem nie tak zle, gdyby nie to ze caly czas funkcjonuje tak jakbym pracowala- pobudka o 7-8 a spac klode sie kolo 12. wiec, tak zeby sie wyspac "na zapas" jakos nie wychodzi...No i Mala tez niemilosiernie sie wierci i rozpycha- bidulka pewnie jej tam ciasno i dlatego tak daje mamie popalic!! Moge zapytac gdzie mieszkasz lwico? I czy przypadkiem nie bylas w kosciele na Angel?? a gdzie bedziesz rodzic? no i sama ciekawa jestem chlopiec czy dziewczynka ci wyskoczy? ;D
Tamarunia - ja mieszkam teraz na Walthamstow a wczesniej mieszkalam na Hackney, niedaleko London Fields. Mniej wiecej wiem gdzie jest Upper Clapton bo ciagle mamy w tych okolicach kupe znajomych  a nawet rodzinke (ja brata, a maz siostre). Na pewno kiedys umowimy sie na spacerek z wozkami!  a propos wozkow - ja tez bardzo chcialam czerwony, bo jakos te wszystkie ciemne i szare kolory do mnie nie przemawiaja. Ale kupilismy jednak granatowy w biala kratke - mamas and papas travel system freestyler - wyglada na bardzo solidny i mam nadzieje ze dlugo nam posluzy.  patrzelismy przede wszytkim na funkcjonalnosc, no i cene - wiadomo...
Anyu- a co u ciebie? i jak piekny Joshua??!! :)
ok, ja wracam do prania i prasowania ciuszkow dla Bejbiny - jakos opornie mi to idzie... :mad:
 
reklama
Malvina- a u mnie spokojnie, dziekuje. Joshua mial dzisiaj robiony test sluchu i wypadl swietnie, a wiec wszystko jest w porzadku. Byl wazony i mierzony. Duzy chlopak- 4390g, 55cm.

lwica, Malvina- dziewczyny na forum moga obstawiac ktora z Was urodzi pierwsza. Kilka zakladow, moze jakies wygrane... :-) Ja kibicuje Wam obu. Jedno jest pewne- obie urodzicie :-)

lwica- jak ja poszlam na poczatku do szpitala tylko rozejrzec sie co i jak to na wszystko zwracalam uwage, a juz pozniej w czasie boli nic nie mialo dla mnie znaczenia :-) Moja kolezanka nawet po korytarzach chodzila nago i nie przejmowala sie niczym i nikim :-) Grunt to czuc sie wygodnie i robic wszystko co pozwoli sie czuc lepiej :-)

Dzis juz zaliczylam krotki spacerek, ale jest troche wietrznie, wiec pognalam do domku szybko. A teraz czas karmienia...

 
Do góry