reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

My mamy blisko do morza. Plaza taka sobie, kamienista glownie, ale jednak pod nosem. Godzine od nas sa o niebo lepsze. W tygodniu bylismy na tej pod nosem, ale jednak Olaf (16msc) jest tak zywiolowy i dziki, ze w tym momencie z nim to meczarnia. Oczywiscie za wszelka cene probowal wejsc do wody. Wyrywal sie, wiec wypad nie byl dlugi, ale sa tam przepyszne lody, to chociaz tyle skorzystalismy.
Wczoraj pojechalismy do mojego brata, dzieciaki sie wyszalaly na ogrodzie. Basen, trampolina, pozniej maz zabral Olafa i starszego Szymka na przyczepke rowerowa, a tak to chlodzilismy sie przy wiatraku.
Dzisiaj maz wraca do pracy po tacierzynskim i juz mi slabo na mysl o pozostaniu z czworka samej. Mial miec tylko pierwsze zmiany, ale tak menager opoznial, ze dalej nie zalatwil. Dzisiaj bedzie o to walczyl z HR, ale obawiam sie, ze jeszcze ten tydzien bedzie musial isc na druga, a dla mnie najtrudniejsze sa wieczory, kapiele, kolacja, usypianie. Ehh, obym przezyla i nie zwariowala przy tym.
Kurczę chyba jakaś niezorganizowana byłam bo w ogóle zapomniałam odpisać....
Otoz, u mnie sprawy rodzinne ciągną się już od dawna.
Jakiś czas temu uświadomiłam sobie, ze gdyby tak mnie traktowały obce osoby to już by ich dawno w moim życiu nie było. A rodzinie pozwalałam bo....no właśnie, to rodzina. I doszłam do wniosku, ze to głupie. Od rodziny powinno się moc wymagać i oczekiwac więcej niż od obcego przechodnia z ulicy. A skoro nie można to i lepiej traktować rodzine jak przechodniów na ulicy. Uprzejmie ale z daleka i jasno stawiając granice. To by było na tyle.
Plastrow używam zwykłych, wodoodpornych. Takich, żeby osłonić przed woda i nadmiernym zginaniem palca bo wtedy to pęknięcie się pogłębia. Kremy i mascie nie pomagają a wręcz przeciwnie. Tak wiec na pęknięcie nie stosuje. Używam kremów do rak ale po intensywnych sesjach szydełkowych i tak mi się ręce wysuszają. No, przynajmniej to miejsce.
I chusteczki Hugies tez po jakimś czasie wysuszają mi palce. Dlatego przestałam ich używać.
Dziewczyny, wywiało was dzisiaj gdzieś? Bo przy takiej pogodzie to świętokradztwo w domu siedzieć. Ja z rodzina dzisiaj na Thornby Beach. Gaba cała mokra, Bułek nażarł się piachu, ja z mężem opaleni i solidnie zmęczeni. Ale warto było. Tylko parking do dupy ale to już chyba żadna nowość.
 
reklama
@julia2s - dasz radę, kto jak nie my :) ja mam tylko dwójkę więc nie mam jak nawet porównać, ale taka zaradna babeczka jak ty poradzi sobie ze wszystkim :tak: Po za tym te starsze chyba mogą już trochę pomóc i się same sobą zająć.

Nie mam samochodu... do plaży nie ważne w jakim kierunku mam ok 2.5-3h jazdy... rodziny tu nie mam żeby się dzieciaki wybawiły, ale podobno można już się jakby spotykać w dwa domy.. więc może zajrzę do koleżanki, ma spory ogród gdzie dzieciaki mogą się pobawić, a źle znosi lockdown... tzn jak ona mówi że ma ochotę spierdzielić z domu.. to znaczy że dzieciaki jej dały konkretnie do wiwatu.

@DarkAsterR Lewek prawie gotowy.. prawie, bo się męczę z jego ****** grzywą (sama wygwiazdkowałam co by mięsem nie rzucać :D ) Ale wygląda słodko jak wisi w częściach na haczyku :D Oj czarny humor mi się włącza 😂 Teraz szukam wzoru na psiaka - takiego leżącego chciałam znaleźć dla Gaby - mam nadzieję że znajdę :)

Mój miał skończyć nocki w zeszły poniedziałek... cały tydzień miał nocki, teraz ma 4 nocki mieć pod rząd i kij wie kiedy te nocki się skończą... ja już jak zoombie chodzę :/ Jednak nie potrafię się wyspać jak jego nie ma w domu w nocy. A na dodatek mam zakaz wychodzenia z domu między 9 rano a 23... przez te cholerne pyłki które próbują mnie zabić. Biorę leki a mam zawalone zatoki i oddychać nie mogę. Oczyszczacze powietrza działają na pełnych obrotach a mimo to nawet w domu mam problemy :( Ten rok jest naprawdę dupny :/
 
Witajcie, pogoda przepiękna i korzystamy ile wlezie. W sobotę pojechaliśmy na długi spacer nad jezioro, ale dało mi popalić. Jednak chodzenie po wzgórkach w trzecim trymestrze, nie jest takie proste 😅 Wczoraj zaliczyliśmy morze. Ludzi tysiące!! I wyobraźcie sobie, ze cały dzień pielgrzymki w te i we wte. To chyba przez to ze na Walię nie można jechać, wiec wszyscy przyjechali na Formby Beach (nad Liverpool).
@ZwariowanaSol jak skończysz lewka to wrzuć proszę zdjęcie
@julia2s najgorsze pierwsze dni jak męża brak. Później już z górki 💪🏼
Milego dnia dziewczyny 💕
 
Dzisiaj bedzie naciskal menagera, jak to nic nie da to pojdzie do HR, bo podanie juz dawno napisane, a zero odpowiedzi. Na szczescie to taka firma, ze na 100% sie zgodza. Bardzo dobrze traktuja pracownikow, ja tez tam pracowalam, ale nie wrocilam po macierzynskim, bo juz sama bylam w 24tc jak mialam wrocic i stwierdzilismy, ze nie ma sensu najmlodszemu robic traumy na te pare tygodni, a kolejny macierzynski i tak by mi sie nie nalezal, bo juz ten mialam z JC (zmienilam prace i 2 tygodnie pozniej sie okazalo, ze zaszlam w ciaze - po roku staran akurat wtedy [emoji85])
Witajcie, pogoda przepiękna i korzystamy ile wlezie. W sobotę pojechaliśmy na długi spacer nad jezioro, ale dało mi popalić. Jednak chodzenie po wzgórkach w trzecim trymestrze, nie jest takie proste [emoji28] Wczoraj zaliczyliśmy morze. Ludzi tysiące!! I wyobraźcie sobie, ze cały dzień pielgrzymki w te i we wte. To chyba przez to ze na Walię nie można jechać, wiec wszyscy przyjechali na Formby Beach (nad Liverpool).
@ZwariowanaSol jak skończysz lewka to wrzuć proszę zdjęcie
@julia2s najgorsze pierwsze dni jak męża brak. Później już z górki [emoji1377]
Milego dnia dziewczyny [emoji177]
 
@Joanulka to chyba się minęliśmy bo ja w niedziele tez na tej płazy byłam i rzeczywiście, sporo Polaków słyszałam. Masz racje, tłumy jak na pielgrzymce albo i gorzej.
Możliwe ze się minęliśmy 😎 tam 3/4 to Polacy! W szoku ciężkim byłam, ale warto było się szurnać te 60 mil i popatrzeć na ludzi 😝

@ZwariowanaSol nic nie stoi na przeszkodzie! Nie trzeba jechać nad morze, na pewno macie w okolicy jakieś parki, lasy czy jeziorka. Pakuj dzieciaki i w drogę 💪🏼
 
reklama
Do góry