Kaja od początku chciała rodzeństwo. Więc jak tylko lekarz mi powiedział że wygląda ok to jej powiedzieliśmy że w brzuszku jest maleństwo. Całą ciążę przytulała się do brzuszka, opowiadała dzidzi w brzuszku bajki - to było takie słodkie
A jak się Emilka urodziła to kołysała ją w kołysce, śpiewała kołysanki, bawiła się z nią - taka starsza siostra pełną gębą
Ja podeszłam do tematu żeby ją nakręcać pozytywnie jeszcze jak byłam w ciąży. Że jak się dzidzia urodzi to będzie bardzo ważną osobą w domu - starszą siostrą. Będzie pomagać mamie przy maleństwie, będzie dla niej wzorem do naśladowania itp... no i jak się wczuła w rolę tak teraz próbuje rozstawiać Emilkę po kątach jak ta jej podskakuje
Ostatnio musiałam ją opierdzielić że to ja jestem mamą w tym domu i to ja wyznaczam kary
A z Kają teraz mam problem bo wchodzi w okres dojrzewania, burza hormonów, bije na dekiel w dziwnych kierunkach... do tego ma straszne migreny i pietra przed pierwszą @. A ja mam stracha bo endometrioza jest dziedziczna... moja babcia, mama, ja... no ten tego... mam niemiłe wrażenie że skazałam moje dzieci na ten sam koszmar jaki ja przeszłam. Z tą różnicą że pierwsza wizyta u ginekologa będzie u nich wcześniej niż u mnie i zaczniemy leczenie jak tylko pojawi się pierwsza @.
Kup sobie ten pas ciążowy - to naprawdę ratuje dupę. Ja na końcówce przez rwę chodzić nie mogłam bez tego pasa. Zdarzało mi się wyjść na spacer z Kają w wózku i na środku ulicy nagle z bólu mi się nogi uginały i gdyby nie wózek to by się tragicznie kończyło - tak miałam tylko kolana poobdzierane. A i mogę Ci jedną rzecz podpowiedzieć - pierwszy rok po porodzie - załatw sobie dobrą rehabilitację na kręgosłup. Rwa kulszowa nie przechodzi po porodzie. Jak mnie dopadło 10 miesięcy po porodzie to nie mogłam wstać z łóżka i ryczałam z bólu. Neurolog, ortopeda i rehabilitacja. Miesiąc później mogłam znowu chodzić w pozycji homo sapiens. Mam nadzieję że Ciebie coś tak drastycznego nie dopadnie, ale wiem że sporo dziewczyn ma później problemy.
To był moment w którym jej powiedzieliśmy że w brzuszku jest dzidziuś- w 12 tygodniu
Kaja miała 2 latka i 1 miesiąc.
Kołysała Emilkę, a nawet mnie naśladowała że też karmi lalę XD Małż się śmieje że mamy sporo kompromitujących zdjęć na jej 18-stkę