reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Juz się niecierpliwie :)

Fajnie, że ciepło się zrobiło. Dziś mogłam sukienkę założyć, od razu lepiej.

Proszek lepszy?
Jak tam czas ucieka? Wszystko dobrze?


Cisza się zrobiła, szkoda..

Wszy ok skora gladzoutka
Prawda cieplo ze ubieramynsue letnie rzeczy
Dzus Po paszport wnuosek do londka i lipiec chrzest;) a ty jak Lilith?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Musze pamiętać o tym zwykłym proszku w razie czego, bo dwójką alergiczna.
U nas teraz leci, w międzyczasie przeszliśmy rozmowę kwali. W sprawie nowego domu. Pod wynajem ale nowe budownictwo. Od ponad roku chcemy się wynieść bo sąsiadów mamy pootwornych, niedostosowanych do życia z innymi. Może za jakieś 2 m będziemy się przenosić.
Córa miała egzaminy a od września następna szkoła, tak rosną te dzieci.. Szok.


Chora znowu jestem do tego, zatoki mnie zlapaly. Cała zimę spokój a na wiosnę chora i chora.


Pochwal się swoim cudem :)
 
Oo dobrze, że napisałaś bo ostatnio przez brak czasu olalam pw i mam ich już sporo :) lecę zoabczyc.
 
Witam mam problem chce odejść od partnera jednak on nie wyraża zgody na paszport dla małej. Czy mogę jakoś zrobić go bez jego zgody? A może mogę wyjechac na samym akcie urodzenia? Dodam jeszcze że grozi Mk że zabierze mi mała czy ma taką możliwość?

Idz do council


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam się po wakacjach - żyjecie jeszcze? U mnie ciepełko się skończyło ale podładowałam temperaturowe baterie w PL - 3 tygodnie w upale XD Szkoda tylko że bardziej się na tym "wypoczynku" umordowałam niż wypoczęłam. Psychicznie jestem trup po tym wyjeździe. Dopiero powoli dochodzę do siebie. Ogarniam wszystko powolutku. A mój małż mi dokłada do pieca... Jakiś rok temu jeszcze miałam ochotę na trzecie dzieciątko, ale jak tak sobie przemyślałam sprawę od a do z to stwierdziłam że nie uśmiecha się mi kolejna ciąża i kolejne obciążenie dla mojego i tak już mocno styranego organizmu. No to mój chłop jako że gumek nie lubi to zaczął się bawić bez... twierdząc że "zdążę wyjść" .... a ja bez implantu, bez niczego... nie no super... zagroziłam że zero zabaw jak jest głupi... to usłyszałam, że "kiedyś coś tam mówiłaś że chciałabyś trzecie - ryzyko wkalkulowane w zabawę" - ręce mi opadły i wszystko inne co mogło. Za 2 tygodnie mam wizytę u GP i będziemy kombinować jak mnie połatać wystarczająco tak żeby w razie "W" nie obciążyć bardzo mojego organizmu i żebym nie przeleżała całej ciąży w wyrku - no i żebym na wózku nie skończyła :/ A z tego co słyszę od ciężarnych koleżanek to opieka prenatalna tu leży i kwiczy gdzieś z okresu średniowiecza :/
 
reklama
Zapytam bo na bank wiecie - kiedy ( w którym tygodniu) zgłosić się na pierwszą wizytę do midwife?
Tak z ciekawości pytam bo czekam na niezdecydowaną (2h plamienia kilka dni temu) małpę która jakoś przyleźć nie chce. Ale że jestem po wojażach na których mi się troszku rozregulowało to mogę mieć i za tydzień albo nawet i dwa. Na razie testu nie robię bo nawet nie wiem kiedy owu była - jak w ciągu 2 tygodni @ nie przyjdzie to zrobię :p Szkoda że mam pierońsko mieszane uczucia co do tego wszystkiego. Znaczy jeśli będzie ... to będę happy :) AAaaaa - mam mętlik w głowie chwilowy - chwilowo nawet siebie nie ogarniam :(
 
Do góry