Kopka - w mojej praktyce nigdy nie stosuje ani paracetamolu a tym bardziej nurofenu ( bo jest silniejszy) na katar ani na kaszel. jesli pojawi sie temp powyzej 38 wtedy dalabym dawke paracetamolu bo nurofen stosuje przy wysokich temperaturach. jesli jest bez tempareatury tylko katar i kaszek, nosek odciagamy, sol fizjologiczna w sprayu lub woda morska, a jak karat sam schodzi to nic do noska nie zakraplam, a kaszelem moze byc od wydzieliny z kataru.
oj syn katarz od 3 miesiecy, katar po pas, ale jak schodzi ladnie, jest przezroczysty to sie nie martwie wogole.
A kaszel..hmmm... Podejrzewam ze malej przejdzie. Julian mial taki kaszel szczekajacy, podejrzenie krupu bylo ale alarm falszywywy..meczyl sie z tydzien, szcegolnie w nocy, my zero snu czywiscie, ale przeszlo, czasem zapodalam mu malutka ilosc prawoslazowego i przestawal kaslac na jakis czas.
w zeszlym tygodniu tak nam kaslal po nocy ze wymiotowal kilka razy na jedna noc... Jak widzial jedzenie w dzien to kiwal glowka ze nie chce bo pewnie bal sie ze znow wymiotuje..a jak zjadl cosik to zaraz kaszel i wymioty.Oczywiscie Gp, ze jest wszedzie czysty. Ale tez nic nie dawalismy bo paracetamol ani nurofen moim zdaniem nie sa lekami na kaszel? nawilzalismy powietrze na noc i w dzien, w nocy bardzo pomoglo....teraz juz wrocil do siebie, je i pokazuje rogi...
fajna rada jest przy kaslaniu dziecka szczegolnie gdy jest katar i kaszel , opukiwanie plecow dziecku zeby wydzielina sie nie przyklejala w pluckach co uchroni od zapalenia pluc, zawsze ro robie.
Kwiateczek - gratulacje !!!!!!!!!