Mamy z U.K - wątek główny

[mala-gorzatka28]

Igasia - ja ci dam mala Gorzalka hahahahahahahaha

My choinke bedziemy ubierac jakos za tydzien... poki co wrocilam z shoppingu i mam DOSC !

 

[heronek]

Hejka!

mala-gorzalka...hehehehehe

U nas choinka ubierana bedzie pewnie dzien przed wigilia, moze jak synek starszy to bedzie szybciej....a ja antytalencie kulinarne, i nic nie pieke, izka mozesz do mnie tez cos podeslac ;-).

 

[polgielka]

U nas choinka będzie dopiero po 19 grudnia bo wtedy są Zosi urodziny i dopiero po urodzinach możemy myśleć o świętach.

 

[Igasia]

Gosialku,no mam nadzieje,ze sie nie obrazilas kochana,za te gorzalke...
ciagle zmeczona jestem i mam duzo glupotek w glowie acha!!mam jeszcze pytanie -kiedy mieliscie slub, my 6 sierpnia tego roku.
Polgielka a ile Zosia konczy lat?

Ale dzisiaj piekniutkie slonko wyszlo,niebo blekitne....
a ja mam ochote na duuuzo muzyki...i glosno!!!
Mam pod nami na maxa glupia ,czarna saiadke-nie,nie nie jestem rasistka,
ale ona chyba jest!!
jest najprawdopodobniej chora psychicznie,jest mloda,samotna i wychowuje mala 5- letnia corke.
Gdy uslyszy jakikolwiek objaw zycia u nas,to wali z impetem w sciany,do tego non stop zglasza nas na counsil,za halasowanie i za antysocjalne zachowanie
dodam tylko,ze podobno jej bracia ,oboje siedza w wiezieniach za morderstwa(jeden z nich zabil swojego noworodka)
Po prostu strach sie bac!!!
a wracajac do Swiat i choinki,to obawiam sie,ze bombki beda latac po calym domu,
atakowane przez kociaka hm...nie pisalam juz tego??
Pozdrowka dziewczeta!!!

 

[minisia]

Igasia a skad masz kotka bo mi wlasnie sprzatneli sprzed noska slicznego i teraz szukam
a nawet chodzi mi po glowie ten Main Coon ale drogie ehh

no ja chyba po niedzieli pod koniec tygodnia ubiore bo juz doczekac sie nie moge a po swietach znow szybko rozbieram bo chce wiosne

 

[mala-gorzatka28]

Ignasia - no co ty, obrazilam...eeeeeeeeeeeee my slubowalismy 4 wrzesnia :-)

Laski, nie wiem co sie dzieje z Nastka, moze ktos cos slyszal o takim NADWYCZAJNYM przypadku.
Moje dziecko wymiotuje w nocy, tylko raz , po jakis 2 godzinach snu... Z czwartku na piatek myslalam ze stanelo jej jabluszko na brzuszku co jadla wieczorem, bo sama mowila jak wymiotowala, ze jakbluszko jest stanelo...ale to samo powtorzylo sie z pitaku na sobote gdzie juz prawie nic nie jadla, i z soboty na niedziele gdzie mozna powiedziec ze nic nie jadla bo nic nie chciala. DZis zjadla troszke rosolku, mielismy gosci i tak chciala cos zjesc ze dalam jej kawalek gotowanego kurczaczka. Calymi dniami jest zywiolowa,skacze, wariuje, nie miotuje wogole, tylko nie jadla.... robi normalna kupe... a jak przychodzi noc sa wymioty..dziwne, co ???????

 

[pandorka]

Laski, nie wiem co sie dzieje z Nastka, moze ktos cos slyszal o takim NADWYCZAJNYM przypadku.
Moje dziecko wymiotuje w nocy, tylko raz , po jakis 2 godzinach snu... Z czwartku na piatek myslalam ze stanelo jej jabluszko na brzuszku co jadla wieczorem, bo sama mowila jak wymiotowala, ze jakbluszko jest stanelo...ale to samo powtorzylo sie z pitaku na sobote gdzie juz prawie nic nie jadla, i z soboty na niedziele gdzie mozna powiedziec ze nic nie jadla bo nic nie chciala. DZis zjadla troszke rosolku, mielismy gosci i tak chciala cos zjesc ze dalam jej kawalek gotowanego kurczaczka. Calymi dniami jest zywiolowa,skacze, wariuje, nie miotuje wogole, tylko nie jadla.... robi normalna kupe... a jak przychodzi noc sa wymioty..dziwne, co ???????

A czy mała nie ma przypadkiem katarku lub zapchanego noska? Wydaje mi się, że jej gilki spływaja do gardełka i ją podduszają i dlatego może wymiotować. Nasz Filip na szczęście nie wymiotuje, ale z tego właśnie powodu strasznie kaszle po około 2 godzinach snu i budzi się przerażony i płacze.

 

[Gosia_27]

mala-gorzatka28 moj synek tez tak mial tydzien temu ale on mial kaszel i wlasnie ok 2 godzin od polozenia sie strasznie zaczynal kaszlec i wtedy bralo go na wymioty.Ale Twoja coreczka poza wymiotami nie ma dolegliwosci innych?Moze rzeczywiscie tez byc od kataru.

 

[mala-gorzatka28]

No wlasnie kochane ... wlasnie dlatego martwie sie bo ona nie ma zadnych innych objawow....nie ma kataru,kaszlu, nie ma goraczki...no nic Dlatego dla mnie to taki dziwny przypadek wrecz oslupiajacy ! Na necie juz poszperalam ale nic nie znalazlam co to mogloby byc....
caly dzien mowi za ja brzuszek nie boli, jest dzieczynka zywiolem, a kladzie sie i mowi ze ja brzuszek boli...i juz mam stracha ze znow bedzie 1,5 h nocnego sprzatania...;-)

 

[polgielka]

Igasia ona skończy 8 lat :-)