Laseczki...
Filip urodzi się w lutym, a my w czerwcu musimy wybrać się do PL- Filip będzie miał 4 miesiące. Zakładając że uda nam się zdobyć do tego czasu paszport dla małego musimy rozważyć opcję podróży do PL. Ze względów ograniczeń bagażowych chcielibyśmy pojechać naszym autem, ale wiadomo, że samolotem szybciej. Opowiedzcie o swoich doświadczeniach podróży do PL z maluszkiem.
Jeśli chodzi o paszport to na tymczasowy(rok ważny) czeka się około 3-4 tygodni. Co do podróży- ja podróżowałam samolotem-za pierwszym razem Ala miała 3,5 miesiąca, za drugim 5 miesięcy. Podróż zniosła ładnie-po odprawie a przed wylotem dostała jeść, w czasie lotu popijała herbatkę(uszka się odtykają przy przełykaniu i maluch się mniej denerwuje). Co do podróży samochodem-rozumiem ograniczenia bagażowe i tak dalej (i tak dobrze,że wózek można zabrać) ale ja na podróż autem bym się nie zdecydowała-byłaby ona o wiele dłuższa i bardziej męcząca dla maluszka niż samolot. Nie wiem gdzie byście do Polski jechali ale jeśli na południe to tym bardziej źle. Wiem z własnego doświadczenia, że dziecko po dwóch godzinach w foteliku samochodowym jest już zmęczone i mu niewygodnie.
Ps. przepraszam, że wam się tak wtrąciłam do dyskusji chciałam po prostu pomóc