Dobry wieczór Kochaniutkie!
Witam się i żegnam bo idę sie jeszcze przespać choć chwilkę przed pracą.
Powiem krótko diete szlag trafił
Teraz wyjatkowo długo pracuje od 22-7
Przyszłam wczoraj na przerwe do domu i musiałam napić sie ciepłego rosołku
Byłam potwornie zmarźnięta
Emwu pierwsza część diety zakończyła się sukcesem wprawdzie niewielkim, ale zawsze.Skurczył się żołądek i trochę waga spadła:-)
Muszę się zmobilizować znowu, ale ta pogoda osłabia zdecydowanie moją silną wolę
Jasne jak dla mnie może byc 11:30 u
Aine w poniedziałek.
Aine, kobieto, tylko weź sie wyśpij Ty nasz Zombiaczku
Już się nie mogę doczekać spotkania z Wami.
Amelia 2008-mozemy razem jechac do
Aine.Przyweiź koniecznie pokazać spódniczke zakrywająca podpicze
Gosiu-znów musimy przełożyc spotkanie u mnie, ale nic straconego bo mam nadzieje, że zobaczymy sie u
Aine:-)
Co do zdjęć
Aine to faktycznie bardzo ładne.Mnie szczególnie jedno ujęło.To czarno białe z Natalką
Takie wyraziste, pełne matczynej miłości.Policzek do policzka.Cudnie.Tak ja je odebrałam
Dobranoc Kochane, idę odpaść na moment;-)