reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Piaseczna i okolic

malina1979 mieszkam obecnie w Raszynie, ale wszystkie okolice Piaseczna są mi znane.A gdzie Ty mieszkasz?

Ahne całkiem nieźle jest na Starynkiewicza słyszałam co biorę pod uwagę i Inflancką ale nie za wiele wiem o tym szpitalu poza tym, że poznałam ordynatora i przyznam, że całkiem konkretny co mnie zachęciło do tego miejsca.I o ile się nie myle oba te szpitale mają szkoły rodzenia.
 
reklama
Mieszkamy za Zalesiem Górnym.
Kiedyś mieszkaliśmy pod Piastowem więc trasę przez Raszyn znaaam. Miałam jej serdecznie dosyć:)
Szpitala na Starynkiewicza nie znam, ale o Inflanckiej sporo złych opinii słyszałam. Ja rodziłam na Żelaznej.
Olivee, a dotąd gdzie chodziłaś do lekarza?? Widziałam, że pytałaś na którymś wątku o ginów?
 
hej
ja od soboty bede mama z Piaseczna :)a wogole w piasecznie bylam tylko dwa razy w zyciu i jestem ciekawa jak sie tam mieszka....dokladnie bedziemy miieszkac na os słowicza....czy sa jakies mamy z tych okolic:)

Olivee-ja rodzilam na Inflanckiej pierwszego syna dwa lata temu i bylam zadowolona,prawda ze opieka po porodzie jest troche slaba ale jesli zwócisz sie o pomoc to ja otzrymasz.... ja pobyt tam wspominam b. dobrze....Moze dlatego ze nie mam zbyt wygorowanych oczekiwan i nie trzeba kolo mnie latac jak kolo ksieżniczki....teraz tez bede rodzic na Inflanckiej,w kwietniu ma byc otwarty OIOM dla noworotków,i chyba zdecyduje sie na oddzielna sale....dla mnie szpital jak najbardziej w porzadku
 
malina1979 nie pytałam o gina ktoś pytał więc odpowiedziałam.Ja mam gina do którego chodziłam jeszcze przed ciążą i teraz też i nie zamierzam zmieniać na Ursynowie Dr Hanna Piechocka.Jestem bardzo zadowolona.Co do drogi z Raszyna do Piaseczna to ja też mam dosyć!już mi sie znudziła:)
A z tymi szpitalami to ciężko,sama nie wiem który wybrać.Pierwsze dziecko rodziłam w innym kraju więc tu zupełnie nie wiem jak jest,tylko z opowiadań ale wiesz jak to jest każdy ma inne zdanie o szpitalach.Siostra ostatnio rodziła na Starynkiewicza stąd wiem, że całkiem nieźle ale decyzji jakoś nie mogę podjąć.

mamaola napisz coś jeszcze o Inflanckiej,jakie są warunki,jak na sali ile osób,jakie położne?zołzy czy w miarę pomocne?a lekarze?jak pisałam wcześniej poznałam ordynatora z Inflanckiej Dr Sławomir Sikora i ginekologa-położnika dr Połujański dlatego też biorę ten szpital pod uwagę.






 
Ostatnia edycja:
Olive-jak pisalam to bylo dwa lata temu,wiec pewnie co nieco sie zmienilo teraz....powstaje oiom dla noworotków,wiec to b.duzy plus,połozne były w pożadku,miłe,aczkolwiek nic nadzwyczajnego,ja rodzialm wtedy na sali ogólnej,salki byly oddzielone parawanami(lub sciankami dzialowymi nie pamietam) ale pełna dyskrecja,był przy mnie maż mimo ze na ogólnej nie mozna,ale polozne niemaja nic przeciwko,duzo chodzilam,był prysznic....rodzilam w momencie kiedy w wawie był taki ogromny boom porodowy,szpitale zapchane,mnie odesłano z czterech(bielański,madalinskeigo,żelazna,karowa,-najlepiej miec lekazy prowadzacych w tych szpitalach wieksze prawdopodobieństwo przyjecia)Inflancka przyjeła bez niczego,jest to szpital ginekologiczno połżniczy i przyjmuja wszystkie pacjentki...dlatego nieststy jest przepełniony,ale mnie juz bylo wszystko jedno,byle bym nie rodzila na schodach,poród trwał 12 godzin,rutynowe naciecie....ale ja jestem drobna,a młody ważyl prawie 4 kilo,bylam wycienczona,nie mialam siły przec wiec o....nacieli choc wyszlo mi to na dobre nie mam oretensji....znieczulenie zoo jest bezpłatne,ale ja jestem twarda sztuka rodzilam bez znieczulenia...młody zaraz po porodzie wylądował u mnie na brzuchu,potem badanka, i znowu na brzuszek...i tak ze dwie godzinki,nastepnie na sale poprodową...ja lezalam na trzyosobowej,sa chyba i wieksze...mi nie przeszkadzaly inne panie wrecz przciwnie wzajemnie pilnowalysmy sobie dzieciaczków jak któras chciala do kibelka...dziciaczki sa razem z mamami,w mydelniczkach,....jesli chodzi o opieke po porodzie to jest jej troche malo,w zasadzie trzeba sobie radzic samemu,niby sa panie do opieki nad noworodkami ale nie wybiegaja przed szereg,jak poprosisz pomogą,wtedy byla JEDNA dochodzaca pielegniarka laktacyja i w zasadzie ciezko bylo doprosic sie jej pomocy nie wiem jak teraz....jak pisalam ja cudów nie oczekiwalam wiec w zzasadzie bylam zadowolona,sa lepsze szpitale jak i gorsze.....
jak cos jeszcze to pytaj:)
ale sie rozpislam...
 
Olivee, dopiero później doczytałam, że odpowiadałaś na pytanie.
Co do Inflancjkiej, to sporo na temat tego szpitala znajdziesz na wątku Złota Lista. Zdania są zróżnicowane. Charakterystyczne jest to, że ZZO jest bezpłatne (jedyny szpital w Wawie:szok:), tylko, że baaardzo trudno o anestezjologa,który je wykona;-) I przepełnienie + tłumy odwiedzających..
Ja wykluczyłam ten szpital ze względu na lekarza (byłego ordynatora), który prowadzenie mojej ciąży chciał zacząć od jej usunięcia, jeżeli to dla mnie problem. Niezłe podjeście.
Mamola, nie wiem czy są szpitale państwowe, w których traktują mamy jak ksieżniczki. Chyba, że wykupisz sobie indywidualną opiekę pielęgniarską..
Ja Żelazną wspominam dobrze, zarówno patologię, porodówkę jak i poporodową. Pielęgniarki w porządku, raczej cierpliwe, chociaż niektóre babki potrafiły dać im w kosć:tak: Pokoje ładne, czyste i co ważne z dużymi łazienkami (na pooperacyjnym).
Niestety w czasie gdy rodziłam korytarze były pełne łóżek. I jeden minus, po cesarce przywieźli mi synka i przez całą noc nikt do niego nie zajrzał, a ja nie mogłam się ruszać jeszcze.
 
Malina-no widzisz ile kobiet tyle opini....mnie na żelazna nie przyjeli...niektóre rodzace oczekuja nie wiadomo jakich warunków i oczekiwań od szpitali....do mnie na sale jakos tłumy nie waliły,siedzieli tylko tatusiowie a mamunie spały:p...ale rzeczywiscie po takim poczatku prowadzenia ciązy tez bym pewnie szpital odrazu skresliła....najwazniejsze ze nasze dieciaczki sie zdrowiutkie urodzily....
 
Ja zastanawiając się nad szpitalem doszłam do wniosku, że tylko Zelazna nie ma jednoznacznie złych opinii. I zależało mi na pojedynczej sali do porodu. Ale w dniu gdy przyjmowali mnie na patologię, to dwie babki rodziły na izbie przyjęć takie było obłożenie. Zamknięte były chyba 3 szpitale położnicze w Wawie, więc załapałam się na ostatnią chwilę.
 
reklama
hej, fajnie, ze forum się ożywiło i nas przybyło - witam nowe mamy z okolic Piaseczna ;)

ja jeszcze przez miesiąc mieszkam w Jeziorkach a później przeprowadzam się do Józefosławia ;)
czyli do Piaseczna bardzo bliziutko ;)
ja zamierzam rodzić w szpitalu Orłowskiego ... i tam też szkoła rodzenia ... bezpłatna bo właśnie z tego powodu na razie się nie przemeldowuję ;)
Os. Słowika to takie, w którym nazwy ulic mają nazwy ptaszków???? Dobrze kojarzę?

bolszyk - wybrałaś się już na kurs fotografowania?
 
Do góry