reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Nottingham

reklama
hej ale tu sie teraz rodzinnie zrobilo:-D
annaoxi - oj przykro mi ze Kingusia chora..mam nadzieje ze juz jej lepiej!:tak:
larwowa - ja na pączki pisze sie zawsze i wszedzie bo uwielbiam:-D!
gabids - wiesz tak jak annaoxi pisala to moze byc problem w szkole..tyle juz czytalam na mojej wyspie jak to polskie dzieci maja nieraz strasznie trudno..czesto sa ofiarami bullyingu..:-(. sprobuj z nim porozmawiac..
deni - jak dla mnie to szok ze w polsce tyle sniegu.. ja juz od prawie 2 lat nie dotykalam sniegu..juz nie pamietam jak wyglada.:-)
nafnia - moje dzieciatko tez dzis strasznie dlugo spalo..o 7 zaczela sie przebudzac ja zaspana juz sobie mysle: oo koniec wylegiwania i naslu****e..a tu cisza..podnosze glowe a ona spi dalej!pierwszy raz nie obudzila sie o 4 na karmienie!!:szok:yuuhuu oby bylo juz tak zawsze:-D, milo jest pospac do 8:cool2:


i jeszcze jedna rzecz..w zwiazku z przeprowadzka zaczelam robic maly remanent w szafie..mam sporo ubranek juli z ktorych wyrosla, czesc nawet nie noszonych. od 0 do 9 miesiecy...jak ktoras z Was by chciala to chetnie oddam w dobre rece!!
moje gg: 2067994.
 
gudrun własnie obserwuje małego i raczej problemy szkolne odpadają,a że to bardzo mała,kameralna szkoła to bulling tez wykluczam:no:.W tej szkole wszystkie dzieci sie znają bo sa trzy klasy tylko.
gudrun jeśli chodzi o ubranka to ja chętnie je odkupię.
deni biała zima jak ja za tym tesknię:tak:wogólę za polska tęsknię.ah...:confused:
larwowa to my sasiadkami jestesmy:-) ja jestem z Radford
annaoxi obserwuje małego i wnioskuję ze on bardzo kocha młodszą siostrzyczkę.Codziennie kiedy wstaje to biegnie do niej sprawdzic czy juz wstała.Kapie ją i pomaga mi bardzo.Wogóle interesuje się małą.No i ja i mąż okazujemy mu tyle samo uwagi i miłości co zawsze.Także zazdrość też odpada.
betsuuu cieszę się że mleczko smakuje.Słyszałam o tym zagęszczaniu właśnie i nawet mleko SMa ma takie dla dzieci co sie nie najadają .Ale ja narazie nie będe zagęszczać bo od tego robią się zaparcia.No i nocki też mam juz spokojne wszystko wruciło do normy.

A my juz po szczepieniu na gruzlice i jestem bardzo dumna z małej bo prawie nie płakała!!!
 
gabids - to w takim razie moze jakies problemy zolądkowe?szkoda ze ta sluzba zdrowia tutaj taka popaprana bo tak to w polsce zrobiliby badania i wszystko byloby jasne..:-(
a co do ubranek to oddam za symbolicznego funta:-). moj facet kazal mi pozbyc sie tego do 23listopada, do naszej wyprowadzki wiec sama Ci wepchne ile wlezie zeby pretensji nie mial:-D:-D. kto chce jeszcze?zglaszac sie pokim dobra:-p:-p.

wlasnie zaprosilam do siebie jedna z mam poznanych na ratuszu..teraz sie juz nie wykreci od zapisania na forum:-p.
juz nie moge sie doczekac jak zrobimy takie wspolne spotkanie kiedys..idzie zima wiec te na powietrzu troche odpadaja..ktora ma duze mieszkanie??:-D
moj salon bylby idealny z tym ze tylko deni mialaby blisko..a dla wielu z Was moglby byc problem z dojazdem..:-(.
 
czesc!!!
moje dziecko (dzieci) na pewno beda sie chetnie kumplowac, tylko z dogadaniem sie moze byc maly problem....
pewnie mi sie zaraz oberwie, jak zwykle....

u mnie miejsca duzo, chetnie cos zorganizuje, tylko z dojazdem niektorym moze byc daleko:)) choc mamy atobus pod nosem (11)

trzymajcie sie cieplo,,, brrrrr,,, u mnie ogrzewanie nie dziala.....
 
oj nie zabrzmialo to dobrze.
ja zaniedbalam jezyk moich dzici, pewnie szukam dla siebie taryfy ulgowej, ale przyjechalam do Anglii prawie 6 lat temu i nie znalam nikogo z Polski, moj maz jest anglikiem i wszyscy dookola mnie zawsze byli anglikami
zaczelam dobrze - Gabriel nasluchal sie mojego jezyka od malucha, ale w pewnym momencie duzo wiecej do niego mowilam po angielsku niz po polsku
kilka razy probowalam zaczac ich uczyc, przechodze przez podstawy i potem temat ucieka a mi z tym coraz ciezej
troszke rozumieja, kilka slow mowia ale strasznie mnie stresuje fakt ze nie znaja jezyka, no i przede wszystkim maja kontakt ograniczony z dziadkami w Polsce

mi brakuje rodakow, stad chetnie sie spotkam, a moze przy okazji moje maluchy tez podlapia troche jezyka

spotykam sie z ostra krytyka z powodu bledu ktory popelnilam i moze stad tak dlugo zajelo mi napisanie na forum

oj dziewczyny! zawalilam lekko sprawe ale podobno nigdy nie jest za pozno
tylko trzeba sie za to zabrac!!!
 
Dzieki wielkie za zainteresowanie zdrowiem mojej Kini, na szczescie juz jest dobrze, mam nadzieje, ze to byl chwilowy kryzys:tak:.
Jesli chodzi o uzyczenie lokalu na spotkanie, to ja oczywiscie zapraszam po raz kolejny!!!!!:-):-) moj dom sie nada na pewno!

Larwowa, ja mieszkam tak w glebi Basford, blisko Bullwelu, wiec nie jest az taki rzut beretem, ale tramwaj niedaleko a my oczywiscie zawsze chetne na spotkanie!:-D
Baska_keen, rzeczywiscie troche dziwne, ze nie nauczylas dzieci polskiego, ale to przeciez tylko Twoja sprawa:-). A jesli chodzi o kumplowanie sie, to wlasnie tego potrzeba mojej corce-anglojezycznych dzieci! bo ona nie zna ani slowa i bardzo sie wstydzi wszelkich kontaktow, wiec taka znajomosc pomoglaby jej sie oswoic.A dla Twoich dzieci kontakt z nami bylby szansa do naprawienia Twojego, jak mowisz, bledu, podlapalyby polski.

Pozdrawiam serdecznie! dobrej nocki!!!
 
baska_keen - ja tez coraz wiecej mysle o tym co zrobic i jak zeby Jula mowila poprawnie po polsku i co najwazniejsze pisala. mowic bedzie bo my bedziemy mowic do niej po polsku.. ale jesli zostaniemy tu na stale beda spore klopoty z nauczeniem jej ortografii, gramatyki..wiem jak dzieci reaguja, jesli maja swoich przyjaciol anglikow. dookola wszedzie mowia po angielsku to polski traktuja jako zbedny, jako przymus.. w nottingham jest szkolka niedzielna, tam ucza polskiego, ale nie wszystkie dzieci chodza tam chetnie (gdybym ja byla dzieckiem dajmy na to 8 letnim wcale bym nie chciala do takiej szkolki chodzic):happy2:, dzieci lubia sie buntowac (ja przynajmniej taka bylam:-p).
o wiele trudniej jest dobrze nauczyc polskiego dziecko ktore tu sie urodzilo, a jesli maz to anglik i Ty dobrze mowisz po ang to sprawa jest juz maksymalnie trudna..bo po prostu mowic po ang jest znacznie latwiej...mialas naprawde trudno... :tak:


annaoxi - ja w srode i w piatek moge do Ciebie wpasc. poprosze mego kierowce:-) zeby mnie podwozl a do domu to jakos sobie dojedziemy..
ktorej z Was pasuje jeszcze ktorys z tych dwoch dni (bo w czw mam angielski)??:-)to moze bysmy razem sie spikneły??
 
reklama
ja bardzo bardzo bardzo chetnie w piatki sie spotkam, do 14:00 mma tylko Izabele
w srody moge po 13:00 ale wtedy mam dwojke i jest trudniej

nie chce sie wpychac i tak jak powiedzialam serdecznie zapraszam do siebie
mamy duzo miejsca i ladny park z placem zabaw tuz za drzwiami, wiec zawsze mozna polaczyc

dzieki za wsparcie, naprawde nie jest mi latwo i staram sie jak moge wprowadzic jezyk do zycia dzieci ale czasem zmeczenie pod koniec dnia bierze gore....
 

Podobne tematy

Do góry