Mamy z Nottingham

[gudrun]

o mamo myslalam ze jak wroce to z 3 nowe strony przybeda na forum a tu cisza kompletna..:-(

my wczoraj wrocilismy z wojazy..i powiem jedno - tam jest tak pieknie ze bedziemy robic wszystko by moc jak najszybciej sie w tamte rejony przeprowadzic..do polski mi tak sie nie teskni jak do kornwalijskich klifow:-).
widoczki masakrycznie piekne, tylko turystow w niektorych miejscach ciut za duzo ale i tak strasznie mi sie podobalo. bylismy m.in na najdalej na poludnie wysunietym cypelku wielkiej brytanii.:-). skosztowalam tez mniamusnych kornwalijskich przysmakow
juli sie tez bardzo wycieczka podobala, a najbardziej oczywiscie plaze i "zimna doda":-).


matisek - 38 tydz to juz koncowka prawie..ale chodzi Ci o usg czy takie zwykle badanie?ja ost usg mialam 21 tyg chyba a pozniej tylko wiztyty raz na miesiac albo i rzadziej..pewnie zalezy jak ciaza przebiega u mnie bylo wszytko ok wiec nikt mnie czesciej ogladac nie chcial. do samego porodu nic juz specjalnego nie mialam..

pozdrowionka!!

 

[Matisek]

Ja juz po wizycie, okazalo sie ze to faktycznie zwykla kontrolna wizyta. No moze poza tym ze poraz pierwszy mialam PANA doktora i na dodatek studenta he he, maz i szwagier mieli niezle miny jak wyszlam z gabinetu i powiedzialam ze obaj mnie badali he he he. Na dodatek moj maly spryciaz wcisnol sie tak wysoko ze mialam problem zeby usiasc i lekarz powiedzial ze maly jest jeszcze wysoko wiec na pewno przed terminem nie urodze, a jak wrocilismy do domu to maly znow nisko juz siedzial. Maly oszust jeden he he.
Wlasnie widze ze tu pustki swieca, ale czekam na was dziewczyny, jak by nie patrzec wakacje sie koncza wiec mam nadzieje ze sie gwarniej tu zrobi:-)
Pozdrowionka

 

[shilla72]

gudrun fajnie ze wakacjie sie udaly a co najwazniejsze malej sie podobaly
matisek ciesze sie bardzo ze wszystko z toba i dzidzia oki przynajmiej juz jestes spokojna ze to tylko kontrolna wizyta a co do pustek to ja tez mam nadzieje ze wakacjie sie skoncza i bedzie nas wiecej pisalo
rybcia21 co tam u was kochane slychac:-)
a mam pytanie czy ktos moze z was wie czy te rozpoczecie roku szkolnego bedzie jednak pod koniec wrzesnia czy zaczyna sie normalnie na poczatku wrzesnia

 

[nafnia]

hej laski
wyłazić z kątów;-)
ja juz ostatnio nie zagladalam nawet, takie pustki, zreszta sama nie mialam natchnienia i sie nie udzielalam
gabids jak tam Wasze wakacje? chyba fajnie bo tez cichutko siedzicie, nawet tu nie zagladasz, a kiedy wracacie
matisek Twoje malenstwo juz pokazuje charakterek;-), pochwal sie jak juz urodzisz
kamila fajnie, ze wakacje sie udaly, fotki na nk piekne,
a co najbardziej Ci smakowalo w Kornawalii (wiem wiem, pytanie kury domowej)
a moze ktos ma ochote na wypad do Attenborough?

 

[gabids]

Czesc laski:-)
Oswiadczam ze dzisiaj od godz 12.10 jestem znowu w anglolandii.narazie po podrozy w glowie mi chuczy i musze wypakowac walizki wiec spadam.
Jeszcze Was nawet nie poczytalam ale nadrobie jutro z wieczora po wycieczce do CadberyWorld.Trzymta sie:-)

 

[gudrun]

oo gabids, nafnia - witajcie po "powrocie":-)

gabids - myslalam ze na dluzej jedziecie do polski..ale dobrze ze juz wrociliscie na stare smieci:-)
nafnia - oj udaly sie wakacje, udaly. ale wczoraj byl ciag dalszy i pojechalismy w koncu do hull (boze od kiedy ja sie tam wybieralam..), super tama oczywiscie najwieksza atrakcja to rekiny:-). udalo nam sie tez zobaczyc pokazy nurkow ktorzy schodza do rybek..lekko przerazajace:-).
a pozniej pojechalismy jeszcze zobaczyc latarnie morska, na sam cypelek na wschodzie - spurn point..
(ej moze ja zaczne jakis przewodnik turystyczny po anglii pisac)


a my powoli szykujemy sie do pozegnania babci..ciezko bedzie bo jula tak sie przyzwyczaila ze nie bedzie chciala jej puscic:-), a ja przyzwyczailam sie juz do tego ze mam sporo wolnego od malej i wiecej czasu dla siebie..i jakos wcale mi sie nie chce wracac do codziennej rutyny...a tu perspektywa malo fajna..koniec lata,.zimnoehh
a w ogole uwierzycie ze z tesciowa wytrzymalam bez zadnej klotni i sprzeczki miesiac a z moja mama nie moge tygodnia?


nafnia - my na attenborough bylismy w niedziele. lazilismy, lazilismy, lazilismy..ponad 1,5 godziny w jedna strone liczac ze jest tam jakas droga bez zawracania..i nic. musielismy isc ta sama droga do parkingu..jak dla mnie lipa..a w ogole to srednio mi sie to miejsce podoba. jakos malo zadbane. i te opuszczone domy strasza. nie wiem moze poszlismy z zla strone..ale tak to jest bez przewodnika. Ty bys wiedziala gdzie isc:-)

pozdrowionka!!

 

[nafnia]

gudrun oj tak poszliscie w zla strone, tam rzeczywiscie sa te straszne domy - raz tam bylam i wiecej nie ide. A gdybyscie poszli w prawo to fajnie sie idzie dookola jeziora. No ale tam sa przeciez tablice i znaki tylko trzeba czytac;-)
no i faktycznie mala tam ingerencja ludzi ale to dlatego, ze to rezerwat przyrody a nie zwykly park
a ta perspektywa jesieni tez mnie nie pociesza, oj nie
gabids a ty dopiero przyjechalas i juz znowu gdzies na wycieczki jezdzisz

 

[gudrun]

nafnia - czytalismy..ale moze zbyt malo dokladnie.. tam na strzalkach byly tylko jakies nazwy..ze wzdluz rzeki trent i do beeston czegos tam..wiec wybralismy to pierwsze..ja nie znam tamtego terenu w ogole:-(
wiem ze to rezerwat ale wlasnie dlatego powinien ciut inaczej wygladac a nie jakies rudery jak domy czarownic!. tez tam wiecej nie pojde..

a co tam u Was slychac dziewczyny?
my dzis po miescie biegalismy, ostatnie zakupki dla tesciowej, a i ja przy okazji szukalam jakichs fajnych bucikow..:-)
a jutro planujemy wegetarianskiego grilla:-). mam nadzieje ze pogoda dopisze..

pozdrawiam!!

ps. wpadacie na ten festival polski w niedziele na forest fields??

 

[shilla72]

gabids witaj i jak tam pobyt w Polandii udany pozalatwialas sobie wszystko ? my wlasnie sie przeprowadzilismy teraz jest o wiele lepiej
a czy moze wiecie kiedy zacznie sie rok szkolny?
aco do festivalu to zobaczymy moze wpadniemy
pozdrowienia

 

[gabids]

Witajcie
Nie mialam czasu wczesniej wpasc bo ciagle gdzies jezdzimy.Bylismy w Catbury World w Birmingham - super! a w czwartek w Lincoln na zamku i w katedrze - tez polecam.Wczoraj dopiero rozpakowalam walizki do konca.
W polsce bylo swietnie.Non stop slonce i masa wycieczek i spotkan.Zal bylo odjezdzac.
Zaraz wychodzimy bo Fabianowi trzeba buty kupic do szkoly i do latania i jeszcze pare dupereli.
Moze wpadne wieczorkiem ale nie obiecuje bo odzwyczailam sie od netu i jakos mnie nie ciagnie na razie.
A jak pogoda pozwoli to jutro bede na forescie.