reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Manchesteru

W lutym bede z malym leciec samolotem do polski i zastanawiam sie czy bede mogla na poklad wziac odciagniete mleko? Bo nie zamierzam miec bagazu dodatkowo - tylko podreczny.. w samolocie nie koniecznie musze karmic bo to krotki lot, ale pozniej mam jeszcze kawalek drogi do domu.. a jednak nie bede w aucie karmic piersia.. wiec chcialabym sobie zabrac mleko sciagniete..

Bedziemy leciec ryanair.. czytalam ze nie robia wielkich problemow z jedzeniem i piciem dla dzidzi.. zwykle kaza rodzicom troszke sprobowac jak jest wiecej niz 100ml albo otwarte.. to bede musiala swoje mleko pic? :) heh
 
reklama
Elzu jak ja zawsze lecialam Wizzair to mialam mleko w butelce ze smoczkiema, ale modyfikowane. Zawsze w podrecznym, zeby mala w samolocie sobie pila. Kazali mi zawsze sprobowac, ale ja tylko udawalam, ze probuje wkladajac smoczek do buzi. Nie lubie tego mleka heh a Ty glupio, zebys pila swoje wlasne :p heh... nie robia zadnych problemow tak jak mowisz. Nie wiem jak to jest z inna linia lotnicza, ale uwazam, ze jakies tam zasady maja takie same.
 
W lutym bede z malym leciec samolotem do polski i zastanawiam sie czy bede mogla na poklad wziac odciagniete mleko? Bo nie zamierzam miec bagazu dodatkowo - tylko podreczny.. w samolocie nie koniecznie musze karmic bo to krotki lot, ale pozniej mam jeszcze kawalek drogi do domu.. a jednak nie bede w aucie karmic piersia.. wiec chcialabym sobie zabrac mleko sciagniete..

Bedziemy leciec ryanair.. czytalam ze nie robia wielkich problemow z jedzeniem i piciem dla dzidzi.. zwykle kaza rodzicom troszke sprobowac jak jest wiecej niz 100ml albo otwarte.. to bede musiala swoje mleko pic? :) heh

Nie będzie z tym najmniejszego problemu, tylko tak jak napisała enigmaaa będziesz musiała spróbowac mleczka. Nie ma znaczenia jakimi liniami lecisz, bo są to przepisy bezpieczeństwa obowiązujące wszystkich pasażerów na każdym lotnisku.
 
Dziewczyny, czy byłybyście zainteresowane spotkaniami dla polskich mam i dzieciaczków do 5 roku zycia ( z całego Manchesteru) raz w miesiącu w godzinach popołudniowych (ok.16) w rejonie Prestwich.
 
Ostatnia edycja:
pandorka, ja odpadam, bo 2 lutego wracam na stale do PL, a do tego czasu jak beda takie mrozy albo spadnie snieg, to mam z autem problemy.. zamarzaja mi drzwi i nie moge zamknac.. ;/

Wracajac do tematu mleczka, to jak bedzie wieksza pojemnosc niz 100ml to tez nic nie powiedza? Bo niby plyny i kosmetyki do 100ml mozna. Jeszcze jedno.. chce Julka wziac w nosidelku (bo w aucie potrzebne jest) i zamontowac je na kolka od wozka. Kolka sie skladaja, nosidelko oczywiscie nie.. czy bede mogla tak wozek oddac? Ze jest do polowy zlozony?
 
pandorka, ja odpadam, bo 2 lutego wracam na stale do PL, a do tego czasu jak beda takie mrozy albo spadnie snieg, to mam z autem problemy.. zamarzaja mi drzwi i nie moge zamknac.. ;/

jesteś, że tak powiem usprawiedliwiona ;-)

Wracajac do tematu mleczka, to jak bedzie wieksza pojemnosc niz 100ml to tez nic nie powiedza? Bo niby plyny i kosmetyki do 100ml mozna.

Ja miałam wodę w butelkach 2 x po 210ml + mleczko w kartoniku 200ml i tylko tej wody musiałam spróbowac z każdej butelki. Więc się nie martw bo dla dziecka możesz mieć więcej ;-)

Jeszcze jedno.. chce Julka wziac w nosidelku (bo w aucie potrzebne jest) i zamontowac je na kolka od wozka. Kolka sie skladaja, nosidelko oczywiscie nie.. czy bede mogla tak wozek oddac? Ze jest do polowy zlozony?

Nasz mutsy jest dokładnie taki sam. Stelaż + osobno fotelik, który "wklikujesz na ramę". Oddaj wózek razem z nosidełkiem tuż przy schodach do samolotu (nie odczepiaj), przy czym przy odprawie paszportowej zaznacz, że wózek składa się z dwóch częśći, to dadzą ci dwie naklejki- w razie jak by się te twoje cuda rozczepiły podczas laotu, czy załadunku i zeby było je łatwiej zidentyfikować. Pamiętaj także, że nawet jeśłi odprawiasz się on-line, to po naklejki na wózek i tak musisz podejść tam, gdzie normalnie się odprawiasz z bagażem.
 
pandorka, dzieki za info :) stresuje sie bo lecimy sami, tzn ja i Julek, bo D jedzie autem z naszym dorobkiem i kotem :), zamierzalam nie brac bagazu (tylko podreczny), ale ze jednak jade 3 dni przed D to bede musiala wziac kilka rzeczy ze soba.. wiec i tak bede musiala isc do kolejki wiec od razu wozek obkleje :) pierwszy raz wykupilam pierwszenstwo wejscia na poklad.. bo rynair juz nie wpuszcza bez kolejki ludzi z dziecmi (tak wyczytalam od innych mam). A w samolocie dam chyba po prostu cyca i juz.. trzeba sie przelamac do karmienia w miejscach publicznych..
 
Pandorka ja jak pytalam sie wczesniej o te spotkania planowalam co srode uczeszczac, ale tak sie skladalo, ze zawsze wypadala mi wizyta u lekarza, jak nie mala to ja... lecze kolano i czekam na operacje, a ze bylo to zawsze w godz rannych to odpadalo. Mysle, ze jakby bylo ustalone w godz popoludniowych to uwazam dalabym rade :)
Przynajmniej chce :)
 
Czesc dziewczyny
My juz od jakiegos czasu w Pl we 4 jestesmy i wracamy dopiero po nowym roku. Super ziowa pogoda jest mrozno i bialo:) Takie tez maja byc cale Świeta :)
Wyczytalam o spotkaniach Pandorka wiec i ja zglaszam chec spotkania sie ...Daj tylko znac kiedy i o ktorej.
U nas wszystko oki. Oblecialam juz lekarzy, porobilam badania sobie i dzieciakom...nie ma jak u siebie:)
Teraz gotowanko, sprzatanko..i przygotowania do Świat.
Zycze Wam kochane i Waszym rodzinom spokojnych i pogodnych Świat a w Nowym 2011 pomyslnosci i duuuuzo zdrowka dla Was i pociech...Buziaczki
 
reklama
Do góry