reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

reklama
Wczoraj wracałam ok.1wszej w nocy z imprezy to śniegu jeszcze nie było.
My bałwana ulepiliśmy,poszaleliśmy,byliśmy też w Range i teraz mam takie same plany co Agnieszka więc biorę się za pracę.
W czwartek pojadę do Ikea a potem już będę dom świątecznie ubierać.
Mariolka
wszędzie dobrze ale w domu najlepiej:tak:
A Olivka jeszcze swojego bałwana ulepi,mróz trzyma więc śnieg narazie nie zniknie.
 
hej dziewczyny!

no klimat to i moze jest ale tylko jesli nie prowadzi sie auta. ja dzisiaj rano 10 min odswierzalam swoj wehikul , jechalam jak na szpilkach i mimo tego ze staralam sie byc ostrozna to na sam koniec na parkingu w pracy ja skrecam w prawo a moje auto pojechalo sobie posto. przywalilam bokiem w kraweznik i nie bylo mi do smiechu. masakra. jeszcze tylko jutro i wolne. jak mnie ta jazda stresuje...

mariolka mam nadzieje ze wszystko u ciebie dobrze. nie bardzo wiem co ci bylo ale zycze szybkiego powrotu do zdrowka.

Iwona a obcinal cie Sebek czy ta jego pracownica? bo ja szczerze ci powiem ze jak ostatnio on mnie cial to bylo o niebo lepiej. wlosy same mi sie ukladaly a teraz wcale nie jest latwo i jakos nie jest tak jakbym chciala.

milego wieczorku wszystkim zycze!
 
My w tym roku wymienialiśmy opony i widzę,że to była dobra decyzja.
Najgorzej jest u Nas na osiedlu na przydomowych dróżkach,na mieście nie mielismy problemu z jazdą.
Jedynie na parkingu w Range ślisko jak diabli,mógłby się personel tym zająć.
 
Wymieniałyście opony na "zimowe" czy na te ich wielosezonowe czy jak je tam nazywają.
Ja wczoraj tyle się napisałam, potem musiałam iść do dzidka a jak wróciłam to mój komputer stwierdził, że muszę sie jeszcze raz zalogować i wszystko sie skasowało:(, wersja bez przekleństw;) nie oddaje do końca jak się czułam:)))))

A wiecie, że "U Pawełka" opłatek sprzedają po 50p, pytam się czy święcony:). ale Pan uczciwie odpowiedział, że nie:)
 
reklama
Tutaj nie ma obowiązku używania opon zimowych to też my nie kupowaliśmy takich.
Wymienialiśmy poprostu na nowobieżnikowe,bo poprzednie już były zużyte i przyczepność znikoma.
W Anglii też każda opona może być inna w PL na przynajmniej jednej osi muszą być takie same.
Agnieszka
dekorowanie domu fakt przyjemna sprawa gorzej z zdejmowaniem później.
Aczkolwiek w tym roku postwiłam na minimalizm nawet w ozdobach światecznych więc przesytu nie będzie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry