T
tuuunia
Gość
no, rozumiem Cie doskonale :-(
jesli chodzi o przeslanie lozeczek to nie wiem czy tez nie uderzy Cie po kieszeni... my zawsze przesylalismy autokarem z Orbisu albo Sindbada,wygladalo to tak, ze kierowca zabieral od nas paczke, ale trzeba bylo posmarowac (i to chyba w zaleznosci od wagi- my zawsze do 20kg i miejsca wysylki) do Leeds zwykle brali 150zl, ale Ty za 2 lozeczka... hmmm, nie wiem ile by policzyli.
tyle,ze takiej wysylki nie da sie zrobic w biurze podrozy tylko trzeba zalatwiac bezposrednio z kierowca, wiec zostaje Ci dowiedziec sie kiedy i skad odjezdzaja i koczowac z paka . niestety zadnej typowej firmy przewozoej nie znam
sprobuje jeszcze popytac o lozeczko, ale jedno to chyba za malo na 2 rocznych dzieciakow, bo za ciasno im bedzie
jesli chodzi o przeslanie lozeczek to nie wiem czy tez nie uderzy Cie po kieszeni... my zawsze przesylalismy autokarem z Orbisu albo Sindbada,wygladalo to tak, ze kierowca zabieral od nas paczke, ale trzeba bylo posmarowac (i to chyba w zaleznosci od wagi- my zawsze do 20kg i miejsca wysylki) do Leeds zwykle brali 150zl, ale Ty za 2 lozeczka... hmmm, nie wiem ile by policzyli.
tyle,ze takiej wysylki nie da sie zrobic w biurze podrozy tylko trzeba zalatwiac bezposrednio z kierowca, wiec zostaje Ci dowiedziec sie kiedy i skad odjezdzaja i koczowac z paka . niestety zadnej typowej firmy przewozoej nie znam
sprobuje jeszcze popytac o lozeczko, ale jedno to chyba za malo na 2 rocznych dzieciakow, bo za ciasno im bedzie