reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Krakowa

witaj kochana dzisiejsza noc mineła bez problemow jestem wyspana ha ha ha w końcu;-)moja królewna ma na imie olivka wczoraj musiałam sie wyrwać z forum bo mała się obudziła i chciała się poprzytulać:-)a ma niestety tylko mnie pozdrawiam i do usłyszenia wieczorkiem
 
reklama
Dzień dobry
U nas też nocka troszkę lepsza,, ale i tak mała się co chwilę budziła,, chyba jej piątki wychodzą bo marudzi strasznie,,,,,,,,,,
ale mamy piekna pogodę i pewnie się na spacerek jakiś wybierzemy po obiadku,,,,
miłego dnia
 
Dobry wieczór,,,,
coś znowu dziewczyny pouciekały:-(,
U nas dzeci zdrowe, młody chodzi do przedszkola,,, i przynosi okropne rzeczy dziś zaczął Julę lać po buzi i to tak zdrowo dwoma rękami i oczywiście znowu twierdzi że jeden z chłopaków tak robi,,, ja już nie mam pojęcia co ztym robic bo Kuba ciagle o tym chłopaku mówi, że bije, pluje drapie krzyczy itp,,, a on później wszytsko do domu przynosi!!!!!
 
bry :)
Jakos sie nie udzielam.... wiec postanowilam to zmienic ;-)

ADA oj faktycznie niefajnie :( ja bym chyba delikatnie wypytala w przedszkolu co i jak. Ale teraz jestem madra, bo tylko to pisze, nie wiem co by bylo w realu
 
carolans- no dobrze ,że postanowiłąś popisac troszkę,,, b czesem to monolog prowadzę;-)
Jesli chodzi o przedszkole to ja już rozmawiałam z Paniami na ten team to twierdzą ,że kuba jest w przedszkolu spokojny i nie ma z nim problemów,,,,, więc może i tak jest tylko ,ze potem w domu odreagowuje,, poza tym Pani twierdzi ,że oni się rzadko bawią ze soba ale ja jak pytam syna czy bawi się z adrianem to mówi ,ze tak,,,, więc go uczulam ,żeby sie z nim nie bawił,,, ale co z tego jak na drugi dzien jest to samo,,, poza tym mam wrazenie ,ze ten Adrian, to chyba sobie znalazł kozła ofiarnego w moim Kubie,, bo syn rzeczywiście w przedszkolu jest spokojny i nie umie się bronic ani reagować, on siądzie i będzie płąkał albo po prostu odejdzie,,, więc chyba tamemu to pasuje,,,, dlatego mnie to wkurza, że Panie czegos ztym nie zrobią:wściekła/y:
 
witam:)
tez jestem mamą z Krk :) mam Kubusia w podobnym wieku do Twojego:) i spodziewam sie córki juz za ok 3 tyg:)
ale nie o tym... U nas w przedszkolu tez był taki problem jeśli można to nazwać problemem jeden chłopczyk uwielbiał gnębić inne dzieci i na nieszczęście upatrzył sobie także mojego Kubusia Panie twierdziły że problemu nie ma... wiec sobie zrobiłam dwa dni przedszkolne i osobiście poszłam zobaczyć jak to problemu nie ma.... Przedszkole nie może ci zabronić takiej wizyty nawet jeśli trwa ona kilka godzin. na nieszczęście Pań tak się złożyło że wyżej wymieniony chłopiec zaczął krzyczeć i popychać jedną z dziewczynek wiec gdy się dowiedziałam że to normalne ...( słowa Pani~ aż strach się bać) porozmawiałam sobie z dyrekcją i Paniami na temat pewnych'' normalnych zachowań dzięki którym mój syn stracił chęć chodzenia do przedszkola.
Na szczęście Pani dyrektor zereagowała prawidłowo i można powiedzieć że problem został zażegnany:)
czego i wam życzę:)
 
oj, nieładnie pisać post pod postem ale zapomniałam dodać iż dla mnie sytuacja była o tyle przerażająca o ile znam mamę dziewczynki która przez przedszkolnych łobuziaków miała straszne problemy emocjonalne i samozachowawcze które pomaga jej zwalczyć psycholog już od niemal 2 lat... dlatego właśnie proponuję nie bagatelizować sytuacji
:) pozdrawiam
 
No własnie,,, ja dzis pofatygowałam się do przedszkola na powazną rozmowę z Panią, na szczęscie okazuje się ,że jednak robią cos w tym kierunku tylko niestety rodzice dzicka nie bardzo chcą współpracować twierdząc ,że syn jest ok i wszystko jest dobrze,,,,, Pani mówi ,że stara izolować tamtego chłopca od grzeczbych dzieci, jednak ten właśnie przez taka izolacje próbuje zwrócic na siebie uwagę, robiąc po prostu wszytsko!!!!!!! i pani w zasadzie to sama nie może sobie poradzic z tym dzieckiem,,,,,, a i mówi ,że jest plan przeniesienia go do grupy integracyjnej tylko jak mówię trzeba też woli rodziców a ztym jest problem, bo nawet nie wiem czy nie chcą czy nie mają czasu czy co,,, do psycholaga nie podejdą z dzieckiem ,,, a i problem nie dotyczy tylko mojego dziecka , bo raczej te grzeczniejsze wszystkie są zaczepianie przez tamto,,,,,,,,,
 
reklama
szkoda że Pani przedszkolanka ''rozkłada ręce'' zrzucając odpowiedzialność tylko na rodziców tamtego dziecka... prawda jest niestety taka że oni owszem także powinni zareagować i przede wszystkim współpracować z przedszkolem ale samo przedszkole także ponosi winę. Ignorowanie takiej sytuacji przez pewnien okres czasu z pewnością upewniło tego chłopca iż jest on bezkarny... logika wieku- jak nikt mi nie zwraca uwagi i nie hamuje to znaczy że tak można.Należy pamiętać że dzieci nie mają samoistnej świadomości dobra i zła robią to czego uczą ich dorośli.
Radziłabym zwrócić się do dyrekcji nie o przeniesienie chłopca z grupy ale o zorganizowanie zajęć dla dzieci pokazujących właściwe i niewłaściwe zachowania, lub zorganizowanie zebrania rodziców tej grupy- temat poruszony w szerszej grupie (a przecież wszystkich dzieci z tej grupy to dotyczy) z pewnością poskutkuje bardziej niż rozmowa pojedyńczych rodziców, i panie szanowne przedszkolanki będą musiały bardziej zwrócić uwagę co się w przedszkolu dzieje:)
mam nadzieje że podziała:) pozdrawiam:)
 
Do góry