carolans- no dobrze ,że postanowiłąś popisac troszkę,,, b czesem to monolog prowadzę;-)
Jesli chodzi o przedszkole to ja już rozmawiałam z Paniami na ten team to twierdzą ,że kuba jest w przedszkolu spokojny i nie ma z nim problemów,,,,, więc może i tak jest tylko ,ze potem w domu odreagowuje,, poza tym Pani twierdzi ,że oni się rzadko bawią ze soba ale ja jak pytam syna czy bawi się z adrianem to mówi ,ze tak,,,, więc go uczulam ,żeby sie z nim nie bawił,,, ale co z tego jak na drugi dzien jest to samo,,, poza tym mam wrazenie ,ze ten Adrian, to chyba sobie znalazł kozła ofiarnego w moim Kubie,, bo syn rzeczywiście w przedszkolu jest spokojny i nie umie się bronic ani reagować, on siądzie i będzie płąkał albo po prostu odejdzie,,, więc chyba tamemu to pasuje,,,, dlatego mnie to wkurza, że Panie czegos ztym nie zrobią