reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

hej hej

Kana o angielski sie nie martw moja Viktoria tez poszla do przedszkola praktycznie bez a teraz musze ja prosic zeby po polsku rozmawiala w domu :-)


Usmiechniet nie nie wspominam zle maly szpitalik ale nie widzialam roznicy miedzy nim a Trillium a ktorym rodzilam Viktorie wszystko
poszlo bezproblemowo a to najwazniejsze wtedy kazdy bol i stres idzie w zapomnienie szuybciutko:-):-) Kosalka byl na poczatku troche podal mi zel na rozwarcie i doslownie na koniec porodu ,tylko malutka odebrac ale w miedzyczasie mialam fajna polozna:-)wyszlysmy szybciutko juz na nastepny dzien:-)

Pestka napewno nie tyle bylo zalatwiania co przytulania po powrocie meza:happy2::-)
 
reklama
Beatko he he z tym "przytulaniem" to nie taka latwa sprawa u nas.Lukaszek spi albo z mama albo z tata bo boi sie babajagi i Olivka spi z mama bo mi latwiej jest w nocy karmic ja. No ale przyjdzie czas ze bedziemy mieli wiecej czasu dla siebie hi hi.Beatko a u twoja mlodsza coreczka jest z tego roku co moj Luki 2009 u was tez sie zaczyna full day kindergarten,Lukaszek idzie od wrzesnia juz jest zapisany???Jesli chodzi o to siedzenie w domu to jestem z Toba na tej samej stronie ;))
 
Ello!

Widze, ze mamy juz regularne podforum. Super!


Od wczoraj nawilzacz powietrza w mieszkaniu dziala, a mi katar znikl - chyba dzieki temu :tak:

Mloda juz mnie dusi, musze potwora okielznac....


Milego dnia
 
Hejka:)

My tez juz na nogach, chociaz Mari wstala doslownie 30 minut temu....
bidulka cosik od wczoraj niewyrazna , katar sie jakis przypaletal i podwyzszona temperaturka, wieczorem i w nocy max 37,6 na szczescie, wiec oby jej organizm sam sobie dal rade:)

Ale sniadanko je, wiec apetyt jest:)

Pestka.... no musicie niezle z mezowym kombinowac:p hahahha

Zielona i co zalatwilas jakies zajecia Kostce?

A ja wczoraj jakos tak myslalam intensywanie nad tymi imionami i wpadla mi do glowy Maja.... ciekawe co mis moj na to:)

ok uciekam troszke sie ogarnac;)
 
Kana, zdrowka dla Mari. Kurcze, moja ostatni raz wstala o tej porze... Nigdy! To skowronek cholerny jest i dla nbiej 7 AM to srodek dnia. Byloby OK, gdyby dla mnie to nie byl srodek nocy hahaha


Co do zajec, to dopiero jutro otwieraja listy, wiec z samego rana popedze do centrum, coby sprobowac szczescia. Mam nadzieje, ze nikt nie bedzie chcial swoich dzieci na zajecia muzyczne i taneczne zapisywac, tylko na ta durna gimnastyke ;-)
 
Zielona bede trzymala kciuki jutro:)

No i przypomnialas mi ,zeby do listy wyprawkowej dopisac nawilzacz....mialam super w Polsce ,no, ale zostal....wiec czas na nowy.....a pamietam,ze przy przeziebieniach Mariczki byl niezastapiony:)
 
Dzieki!


No, nawilzacz to dobra rzecz. My wczesniej nie stosowalysmy, bo w Meksyku wilgotnosc powietrza w domach jest stosunkowo wysoka, ale tutaj na mnie zadzialal. No i pamietam pierwsze dni. Ogrzewanie mielismy wylaczone, bo bylo nam cieplo, a i tak susza taka, ze skora natychmiast zaczynala pierzchnac.
 
zielona maupa - dobrze, ze ci przeszlo, my tez ratujemy sie nawilzaczem czesto bo przez to ogrzewanie pewnie tu tak sucho. Trzymam kciuki zeby Ci sie jutro udalo zapisac mala na zajecia.
Spodziewamy sie dziewczynki wiec bedzie Amelia ;)

pestka tak mi sie cos wydawalo ze pisalas, ze twoj maz zostaje na poniedzialek jeszcze wiec sie trzeba bylo nacieszyc bo teraz pewnie go znowu troche nie bedzie.. musicie miec duze lozko, ze sie wszyscy miescicie razem ;) jak Lukaszek pojdzie do kindergarten to pewnie Tobie bedzie troche lzej no i on pewnie bedzie zadowolony ze z innymi dzieciakami.
Co do lekarza dla dzieci to troche juz pytalam ale to chyba ogolnie jest problem bo zadna z dziewczyn nie byla zadowolona.. do Milton rzeczywiscie kawalek tym bardziej z dziecmi.
Mieszkam w okolicy Rathburn - nie wiem czy kojarzysz blisko square one ale na szczescie bardzo spokojnie tu mam, wczesniej mieszkalismy przy hurontario ale tam przy otwartym oknie nigdy ciszy nie bylo..

Beata to dobrze ze nie wspominasz zle, ciesze sie, ze tu jak wszystko ok szybko wypuszczaja bo ja za szpitalami nie przepadam zreszta pewnie jak wiekszosc.. Mam nadzieje, ze u Was tez juz robi sie slonecznie, moze wiosna do nas wkoncu zawita..

Kana - oby Marika nie dala sie zadnemu wirusowi, heheh u ciebie do piatku to wskazane jeszcze dwie opcje imienne, ja pamietam ze nam juz na pierwszym usg bo mialam dosc pozno powiedziala wstepnie ze mysli ze dziewczynka potem juz tylko potwierdzala, chociaz nie spodziewam sie niespodzianek sciany w pokoju sa zielone w razie co ;)

Moj maz sie smieje ze jak tak dalej pojdzie to sie siostrze jeszcze zdaze brzuszkiem na lotnisku pochwalic ale zobaczymy, jak by sie mala urodzila w terminie to by obchodzila urodziny tego samego dnia co zielona maupa i zrobila mojej mlodszej siostrze prezent na 18ste urodziny ;)

Dobrego dnia dziewczyny.
 
Uśmiechnięta nich sobie jeszcze malutka nabiera sił w brzuszku :*
No właśnie ja tez mam nadzieje ze Mariczka szybko dojdzie do siebie... Dzisiaj wyglada o niebo lepiej biz wczoraj popoludniu I w sumie tylko katarek zostal.... Odpukac...

No ja chciałam sie właśnie Ciebie zapytać czy ona bez problemu informuje co do płci... Bo ja jestem mega ciekawa a słyszałam ze tutaj nie zawsze są chętni do udzielania tej informacji...
Mam w ogóle nadzieje ze sie z nią dogadam jakos tym moim lamanym angielskim dobre ze chociaż jan rozumiem :p hahaha
A Uśmiechnięta napisz mi jeszcze bo ja dostałam od mojego lekarza jakiś papierek, który oni bedą mieli wypisać i mu przesłać , miałeś tez cosik takiego??
Amelia prze liczne imię:)

Takie cudowne słoneczko świeci ze aż sie żyć chce... Szkoda tylko ze ciagle temp na minusie....
 
reklama
hej dziewczynki:-)

My wlasnie wrocilysmy z macdonald mieli jakas rocznice powstanie he he wiec wiele atrakcji bylo dla dzieci w tym klaun i malowanie buziek wiec male wniebowziete:-)

Kana to prawda czasami nie chca mowic i po zrobienia usgciami wiedzialamwysylaja wyniki do twojego ginekologa i zwykle on mowi bez problemu ja z obydwiema corciami wiedzialam.
Zdrowka dla Mariczki:-)


Pestka tylko zartowalam z tym przytulaniem he he sama pamietam jak to bylo moja Viki miala 21 miesiecy jak sie Gabrysia urodzila dalej wstawala w nocy chciala spac ze mna itd wiec jedyne o czym mama marzyla jak juz male zasnely to sie wyspac

Usmiechnieta :-)Amelcia przesliczne imie takie slodkie.
No u nas tez w koncu sie ocieplilo dzisiaj caly dzien sloneczko swieci i od razu czlowiek weselszy sie robi nawet male troszke poszalaly na dworze

Co do przyjazdu Twojej siostry to przypomnialas mi sytuacje kiedy moja mama przyleciala tydzien przed porodem Gabrysi tym planowanym:-)mialam troszke problemow z atakami woreczka zolciowego wiec nie mial kto zajac sie Viki bo pare razy ladowalam w szpitalu wiec musiala przyleciec,juz 1 dzien po terminie szalala z niepokoju dlaczego mala nie chce wyjsc i dla swietego spokoju musialam jechac na pogotowie i ja uspokoic ze wszystko ok:)a malutka urodzila sie 2 dni pozniej i to w 2 h ha ha bylismy na urodzinach mojej chrzesnicy a 1h po przyjezdzie do domy dostalam skurczy i odeszly mi wody:)Kto najmniej zadowolony byl z tego to moja chrzesnica bo teraz musi dzielic sie swietem z kuzynka hi hi

No lecimy jakis obiadek robic milego popoludnia zyczymy:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry