reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

a,,,,jeszcze tak mi sie przypomnialao czytalyscie ze w Toronto ma wejsc podobne prawo dla ludzi bez statusu jak w niektorych prowincjach w US??????ponoc sa duze szanse ze to przejdzie ludzie beda mieli prawo do wielu swiaczen w tym zdrowotnych prawa jazdy itd:trzymam kciuki zeby przeszlo
wink2.gif


Beata, a to prawo to ma wejsc tylko w Toronto czy w calym Ontario? No i masz moze gdzies ten artykul, bo ja nie widzialam ani nie slyszalam nic na ten temat :no:



Wyslalam malzona do community centre coby mala na tance zapisal - to bedzie za jakies 70 dolarow za dwa miesiace raz w tygodniu, 45 minut. Nie wiem czy zapisal. Dam znac pozniej. Poza tym beda z nia ganiac we srody i piatki na to drop in w CCHC. No i w niedziele do muzeum sztuki na zajecia plastyczne (tez darmowe). Poza tym mamy roczny pass do muzeum cywilizacji, a tam jest muzeum dla dzieci, wiec zawsze cos do zrobienia. Grunt, ze mloda bedzie gdzies wychodzic, no i ja z nia, wlasciwie kazdego dnia. A jak juz wiosna zawita, to tez bedzie lepiej.

Wczoraj malzon mial spotkanie z babka, ktora zajmuje sie imigrantami. Mial sie dowiedziec jak zmienic moj status tutaj, bo ja jestem na turystycznej i Konstancja tez. No i babka ma nas skontaktowac z kims, kto sie tym zajmuje. Oczywiscie latwo nie bedzie. Pewnie bede musiala znalezc prace i kogos, kto zechce mi LMO wystawic. Hehe, fajnie, tylko ja odkad opuscilam Europe 5 lat temu nie pracowalam - poza krotkim epizodem na uniwerku w Meksyku (uczylam angielskiego, co mnie ogrom,nie dziwi, bo papierow nie mam, a i moj angielski pozostawia sporo do zyczenia, choc ciagle jest o niebo lepszy od angielskiego wielu tamtejszych "wykwalifikowanych" nauczycieli). No i oczywiscie moje doswiadczenie w pracy w Meksyku i w pracy w UK nie jest uznawane tutaj. Tym oto sposobem jestem trzydziestokilkuletnia matka malego dziecka bez doswiadczenia :wściekła/y:

Mam pewien pomysl na robienie pieniedzy w internecie, ale wiaze sie on z wkladem pienieznym i zakupem produktu.
 
reklama
Dzien dobry:)

Zielona ja znalazalm taki artykuł tylko:
Toronto rozszerza usługi na nielegalnych imigrantów

Ale bede starala sie sledzic ten temat na birzaco.... niestety poki co jestem tutaj "nikim" wiec moze w koncu cosik z tym zrobia.... ;/ i oby nie tylko w Toronto jako Toronto....

A ja niby lepiej dzisiaj ,ale obudzilam sie z czerwonym i bolacym gardelkiem....wiec jednak stawiam na wirusa....flaki jeszcze troszke bulgocza ,ale nie jest tak zle jak bylo:)
A przypomnialo mi sie,ze Mari zanim dostala tej podwyzszonej temp to tez miala troszke rozwolnienie....myslalam wtedy ,ze to od kiwi....bo ona bardzo lubi, a potem ja rusza:)

Zielona no i super,ze udalo bedziecie tak sobie z mala lazikowac po zajeciach:) super.... ja moze wykupie ten pass na basen, aczkolwiek nie wiem jak bede sie kulala w maju i czerwcu....achcialabym z nia chodzic jak juz bedzie cieplej....bo bez auta teraz jak jest zimno to kiepsko....no i musialabym poczukac jakis zajc z pilki noznej dla dzieci...bo ona uwielbia kopac pilke....jak chodzila z Kamilem latem to wracali po 2 godzinach padnieci oboje tak samo:p

Beata
mam nadzieje,ze faktycznie cosik takiego sie ruszy tutaj z ta opieka lekarska chociazby..... nie wspomne o jakis kompetentnych ludziach, ktorzy pomoga idoradza w momencie jak nie masz jeszcze numerka i papierow....bo o takich tutaj ciezko.... no chyba,ze znade takie pomocne duszyczki jak Wy tutaj na forum....:*
 
Kana, zdrowka. Wez sobie cos na to gardlo. Najlepiej miod z sokiem z cytryny. Nie szkodzi dziecku, a pomaga.
Dzieki za linka. Ja tez jestem tu nikim i szlag mnie trafia z tego powodu. Stary sie dowiedzial wczoraj, ze znow sie cos pozmienialo w przepisach i PR mozna sie starac po 3 latach, a nie jak to bylo wczesniej po 2...


Dziewczyny, ogromna prosba - wrzucajcie przydatne linki do Linkowni, latwiej bedzie odszukiwac informacje.
Kana, ja przekleje ten link do artykulu, a jak znajdziesz cos wiecej koniecznie wklej :tak:
 
Hejka dziewczyny.
Nie mowcie ze jestescie nikim wiecej optymizmu i na wszystko trzeba czasu.Ja tez przez to wszystko przeszlam i moj maz tez.Ja jak przyjechalam do tego kraju jako tako mowilam po angielsku czesto nie rozumialam .Moj wtedy jeszcze chlopak (ten sam coteraz maz he he) wyjezdzal na trasy i tez go nie bylo po 2 tygodnie.Ja sama znalazlam prace na sprzataniu domkow, przy czy zanim trafilam na normalne babki to przebujalam sie z dwoma wariatkami.Tak sprzatalam te domki przez 3 lata bedac oczywiscie nielegalnie tutaj.Jedno co dobre to nie balam sie rozmawiac z ludzmi po agielsku i tak przelamalam bariere bo Kanadyjczycy (doslownie) nigdy cie nie skrytykuja za braki jezykowe.
Tez mi bylo ciezko tesknilam za domem wkurzalam sie na to ze moje kolezanki co ze mna konczyly studia pracuja co prawda za grosze ,w swoich zawodach a ja kible czyszcze.Dodatkowo ja bylam ciagle sama.Zapisalam sie na esl gdzie moj chlopak ugadal sie z nauczycielka ze bede placic jakies grosze za to, poznalam fajna dziewczyne wlasnie z meksyku Liliane i to moze troche cie zdziwi zielona ale to byla najfajniejsza osoba ktora spotkalam w tym kraju.
Potem wszedl program dla common in law czyli moj chlopak mogl mnie sponsorowac bo prawo kanadyjskie po 2 latach "patrzy sie" na pary jak malzenstwo.
Generalnie wiekszosc Znajomych przeszlo przez to i ludzie maja naprawde ciezkie historie wiec glowa do gory jestescie mlode i jeszcze duzo wspanialych rzeczy przed wami.
Ps tylko uwazajcie na tych wszystkich koniowalow co niby zalatwiaja pobyt za duzeeee pieniadze i nazywaja sie immigration lawers.
Musze leciec nastepnym razem napisze przez kogo zalatwiam pobyt bo tez sa takie organizacje co robia to prawie za darmo.
Pozdrawiam serdecznie
 
O widzisz, pestka, musze ten sposnsoring sprawdzic.

Mloda na tance zapisana.


Pestka, ja tez znam wielu fajnych ludzi z Meksyku. Moj maz tez jest calkiem w porzadku, tyle ze mnie wkurza i juz ;-)
 
To prawda dziewczyny od czegos trzeba zaczac jak to mowi pestka a latwo nie jest i trzeba miec nadzieje ze potem bedzie juz dobrze. Pamietam ze jak tu przylecialam na poczatku niby na wakacje sobie dorobic to tez zaczelam od pracy na farmie na lini potem tez na domkach bo nie mialam papierow, za szkole esl placilam z tych i tak nieduzych pieniedzy co je zarabialam a jak poszlam do prawnika to mi babka powiedziala zebym sobie meza poszukala (pff dla niej to bylo proste). Prawda jest to co pisze pestka ze czesto te "osly" biora grube pieniadze i obiecuja papiery a potem nici z tego. Sytuacja kazdego jest inna i sposob trzeba dostosowac pod siebie.
Sa ustawy dziwaczne, ktore uprzykszaja zycie np ja chcialam isc do szkoly tutaj w kanadzie zeby z tej strony sie potem starac o papiery a bylam juz na przedluzonej wizie turystycznej to o wize studencka np mozna sie starac tylko ze swojego kraju wiec musialabym wrocic do Polski..
Po roku kombinowania juz chcialam wracac spowrotem bo nie wygladalo na to zebym miala jakies mozliwosci tutaj wizowe i poznalam mojego aktualnego meza, ktory mi naprawde bardzo duzo pomogl - zreszta sam przeszedl tez dluga droge bo 3 razy sie staral a papiery dostal po 6 latach..
Znam babke, jezeli kiedys bylaby komus potrzebna, ktora wypelnia papiery, nie jest prawnikiem ale robi to caly czas i bierze za to duzo mniejsze pieniadze, mi wypelniala papiery o sponsorowanie przez meza ale pomaga tez z innymi sprawami pobyt przez prace czy staranie sie o ohip po przejsciu do kolejnego etapu rozpatrywania twoich papierow.

Maupa nie wiem czy slyszalas ale jest taki program gdzie mozna sie starac o wize na rok to jest wiza turystyczna, na ktorej mozesz pracowac gdzie znajdziesz prace, z tego co pamietam mozna sie o nia starac z terenu kanady tylko co roku jest jakas pula tych wiz, zaraz poszukam jakiegos linku.

Pestka - mam ta sama bakterie co ty mialas.. i faktycznie w pl czasami robia badania wczesniej i podaja cos na to ale ona lubi wracac wiec jak ci ja wylecza w pierwszym trymestrze to w 3 mozesz miec ja spowrotem (natretna jakas) wiec teraz podaja antybiotyk dozylnie przy porodzie tak jak tutaj bo to bezpieczniejsze. Co gorsze w pl dopiero od dwoch lat jakos rozpowszechnilo sie to badanie i jeszcze czesto dziewczyny, ktore nie maja pojecia o tym nie dostaja skierowania na to badanie a ona nie szkodzi mamie ale malenstwu juz moze..

Dziewczyny pozytywnego myslenia, ja tez caly czas czekam na papiery ale nie czuje sie nikim, wkoncu kazdy ma swoja wartosc nawet jak to jest ciezko. Najgorzej z maluchami bo nic nie poradzisz na to ze choruja a leczenie swoje kosztuje..

Kana -zdrowiej kochana ;)
 
Maupa nie wiem czy slyszalas ale jest taki program gdzie mozna sie starac o wize na rok to jest wiza turystyczna, na ktorej mozesz pracowac gdzie znajdziesz prace, z tego co pamietam mozna sie o nia starac z terenu kanady tylko co roku jest jakas pula tych wiz, zaraz poszukam jakiegos linku.


Usmiechnieta, bede wdzieczna jesli znajdziesz ten link. Ja zdaje sobie sprawe z tego, ze jesli sama nie zdobede informacji, to moj maz wcale sie tym nie zajmie. On wyznaje zasade, ze wszytsko jakos sie ulozy. Pewnie ma troche racji, ale ja nie umiem siedziec i czekac, az czas uplynie, bez znalezienia jakiegos punktu zaczepienia. Lubie tez miec jakies podstawy, ajkas wiedze na dany temat, zanim zaczne rozmawiac z doradcami, bo z nimi tez roznie bywa. Wyglada na to, ze w Ottawie system doradztwa dla imigrantow dziala nieco lepiej niz w Toronto, ale rowniez pozostawia bardzo wiele do zyczenia.

Nie wiem co kana ma na mysli piszac, ze jest nikim. Mi chodzi glownie o to, ze moje poczucie wartosci siada kompletnie, bo moje kwalifikacje nie znacza nic, bo nie moge isc do pracy, bo nie moge miec ubezpieczenia - mimo, ze teoretycznie meza ubezpieczenie powinno nas okrywac, ale nie okrywa, bo jestesmy "turystkami", bo musze siedziec w domu i nawet nie moge sie doksztalcac (bo koszty, bo z mloda nie mam co zrobic...). No i ja juz "nic nie robie" od kilku ladnych lat. I tak to wszystko sie nawarstwia. Poza tym dochodzi jeszcze kwestia wieku i tego, ze przeciez musze swoje przepracowac zeby na jakas emeryture zarobic, no a mlodsza sie nie robie;-) W dodatku malzon w Meksyku pracowal na meksykanskich zasadach, a to znaczy, ze w zasadzie nie ma tutaj, ani nigdzie indziej, stazu do emerytury. On jest duzo ode mnie starszy, a ja nie chce sprzatac czyichs domow do konca zycia, aby go utrzymywac, kiedy nie bedzie zdolny do pracy. No i jesli nie bedziemy miec z Kostka papierow jak najszybciej, to ona pojdzie do szkoly w wieku 6 lat, znaczy bedzie rok za rowiesnikami z papierami...
 
reklama
na tamta wize niestety nie mozna sie starac jezeli jest sie tu z mezem i dzieckiem ale moze sie komus kiedys przyda, ale popytam bo teraz odkad czekam na papiery troche wypadlam z tematu wiz ale jak cos napewno dam znac.

zielona maupa wcale Ci sie nie dziwie bo jak czlowiek zaczyna myslec o przyszlosci tkwiac w jakims miejscu to mozna sie podlamac, ja tez nie lubie bezczynnie czekac bo a noz jest jakas mozliwosc, ktora mozna sprawdzic.
 
Do góry