reklama
mama_Wiki bardzo chętnie się na spacerek umówię, jak dwójka jest zdrowa i idzie do przedszkola/żłobka to nie wiem co z czasem zrobić 
W tym trójkącie moja Nikolka do żłobka chodzi a ja jakiś czas temu... tam do LO - mile wspominam.
A odnośnie kolejnego dziecka - naprawde warto, na początku wiadomo jest bardzo ciężko (najgorzej pierwsze 3 m-ce), u mnie rożnica jest 19 m-cy ale z dwójką jest pod wieloma względami łatwiej i weselej niż z jednym. Tylko musisz być na to gotowa. Ja jestem jedynaczką i zawsze bardzo brakowało mi rodzeństwa - odkąd pamiętam mówiłam o 3. Aktualnie dwójka zajmuje się sobą sama a ja najmłodszą - intetweniuje jak zaczynają się bitwy Teraz bardzo często słyszę od starszych już osób, jak zazdroszczą mi, że będąc w moim wieku skupiały się na pracy i to nie był dobry wybór. Każda sytuacja jest inna i trzeba to też rozpatrywać indywidualnie, ja jeżeli chodzi o pracę mam do czego wracać. Natomiast mam niewielką pomoc ze strony rodziny i sama dałam sobie radę. Powiem Ci jeszcze, że jestem z tego typu kobiet, które są niezależne, bardzo liczyły się dla mnie studia i rozwój zawodowy, dzieci planowałam po 30 kiedy zrealizuje się już zawodowo - pozwoliłam się nieco zmodyfikować, niewiele straciłam, do tego wszystkiego chce wrócić, przy drugim dziecku prowadziłam z powodzeniem własną firmę, natłok zleceń i brak czasu dla dzieci - to zdecydowało, że ją zamknęłam i staram się skupiać na rodzinie - i to wszystko jest dużo nieporównywalnie bardziej cenne niż pusta praca zawodowy, która była dla mnie tak ważna.
A tak poza tym zawsze jak kupuję w sklepie piwo to proszą mnie o dowód ...i małolaci mnie podrywają hahaha
W tym trójkącie moja Nikolka do żłobka chodzi a ja jakiś czas temu... tam do LO - mile wspominam.
A odnośnie kolejnego dziecka - naprawde warto, na początku wiadomo jest bardzo ciężko (najgorzej pierwsze 3 m-ce), u mnie rożnica jest 19 m-cy ale z dwójką jest pod wieloma względami łatwiej i weselej niż z jednym. Tylko musisz być na to gotowa. Ja jestem jedynaczką i zawsze bardzo brakowało mi rodzeństwa - odkąd pamiętam mówiłam o 3. Aktualnie dwójka zajmuje się sobą sama a ja najmłodszą - intetweniuje jak zaczynają się bitwy
Teraz bardzo często słyszę od starszych już osób, jak zazdroszczą mi, że będąc w moim wieku skupiały się na pracy i to nie był dobry wybór. Każda sytuacja jest inna i trzeba to też rozpatrywać indywidualnie, ja jeżeli chodzi o pracę mam do czego wracać. Natomiast mam niewielką pomoc ze strony rodziny i sama dałam sobie radę. Powiem Ci jeszcze, że jestem z tego typu kobiet, które są niezależne, bardzo liczyły się dla mnie studia i rozwój zawodowy, dzieci planowałam po 30 kiedy zrealizuje się już zawodowo - pozwoliłam się nieco zmodyfikować, niewiele straciłam, do tego wszystkiego chce wrócić, przy drugim dziecku prowadziłam z powodzeniem własną firmę, natłok zleceń i brak czasu dla dzieci - to zdecydowało, że ją zamknęłam i staram się skupiać na rodzinie - i to wszystko jest dużo nieporównywalnie bardziej cenne niż pusta praca zawodowy, która była dla mnie tak ważna.A tak poza tym zawsze jak kupuję w sklepie piwo to proszą mnie o dowód
...i małolaci mnie podrywają hahaha
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki. Ja co prawda z Wawra jestem nie z Gocławia ale mam pytanko - macie może jakiś swój ulubiony butik gdzie kupujecie staniki? Może macie taki, gdzie pani sprzedająca bieliznę umie dobrze dobrać stanik? Ja miałam takie miejsca nie daleko pl. Szembeka ale niestety jakoś się właścicielka "popsuła" i ani nie ma większych rozmiarów ani jakoś ostatnio dobrze doradzić nie umie. Więc może macie coś do polecenia?
