Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Niewiele młodsza, mam 25 lat Ja odkąd poczułam, że chcę mieć dziecko wiedziałam, że będzie z pierwszego kwartału roku, bo właśnie zależało mi na tym, żeby córa była najstarsza w klasie W szkole to nie ma różnicy, ale w przedszkolu - ogromna... A że udało nam się "zaskoczyć" w pierwszym cyklu starań, to trafiło na styczeń
Tośka też płaczem wymusza, potrafi się wyginać i wrzeszczeć, ale wtedy staram się odwrócić jej uwagę Z resztą ona jest skazana na rozpieszczenie - mieszkamy z moimi rodzicami i braćmi i każdy skacze wokół Małej A ona to wykorzystuje
Pracy szukam jakiejkolwiek, najchętniej coś w biurze. Jedyne wymagania, jakie mam, to godziny pracy. Mam sporo doświadczenia z pracą na zmiany i teraz szukam czegoś od rana do popołudnia i z wolnymi weekendami. A niestety jedyne, co oferują w naszym mieście to praca w galerii albo marketach... Ja też nie mam z kim córy zostawić. Jeśli znajdę pracę, to albo żłobek albo niania. Z jednej strony chciałabym posiedzieć z nią w domu dopóki nie pójdzie do przedszkola, ale z drugiej strony siedzenie w domu jest sprzeczne z moją naturą. Ja nienawidzę bezczynności i zaczynam głupieć od przebywania wśród czterech ścian
Tośka też płaczem wymusza, potrafi się wyginać i wrzeszczeć, ale wtedy staram się odwrócić jej uwagę Z resztą ona jest skazana na rozpieszczenie - mieszkamy z moimi rodzicami i braćmi i każdy skacze wokół Małej A ona to wykorzystuje
Pracy szukam jakiejkolwiek, najchętniej coś w biurze. Jedyne wymagania, jakie mam, to godziny pracy. Mam sporo doświadczenia z pracą na zmiany i teraz szukam czegoś od rana do popołudnia i z wolnymi weekendami. A niestety jedyne, co oferują w naszym mieście to praca w galerii albo marketach... Ja też nie mam z kim córy zostawić. Jeśli znajdę pracę, to albo żłobek albo niania. Z jednej strony chciałabym posiedzieć z nią w domu dopóki nie pójdzie do przedszkola, ale z drugiej strony siedzenie w domu jest sprzeczne z moją naturą. Ja nienawidzę bezczynności i zaczynam głupieć od przebywania wśród czterech ścian