reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Chodzieży ;)


I zapraszam na forum grudniowych mam, tam musisz napisać jeszcze o przyjęcie do forum prywatnego [emoji5]
 
reklama
Pewnie, jak będę się dowiadywała bo sama jestem ciekawa jak to u nas jest to przekażę info. Na NFZ dużo kobiet chodzi do pani doktor Warpachowicz. Ja u niej nie byłam. Podobno dobra ale czasem ma humory i może być nie miła wtedy.

Ja wczoraj umierałam, ból głowy, wymioty.. Masakra ledwo dałam radę zasnąć. Dzisiaj dochodzę do siebie i najlepiej nie jest jeszcze.

I zapraszam na forum grudniowych mam, tam musisz napisać jeszcze o przyjęcie do forum prywatnego [emoji5]

Parę dni mnie nie było ,achh... te wakacje i jeszcze nie za fajnie nadal się czuję. Daje mi w kość ta ciąża ;)
Czytałam o tej Pani doktor Warpachowicz komentarze i właśnie tam było o jej nastrojach... mam nadzieję ,że bym na taki w razie co nie trafiła.
Pod koniec tego tygodnia ,albo na początku następnego jadę do Chodzieży ,muszę umowę podpisać ,pomalować pokoje trzeba i ogólnie zobaczyć muszę co do odświeżenia ,a co do wymiany będzie.
Co do forum po 25 jak coś ...po wizycie :D bo chce się upewnić ,żeby wszystko ok było.
Pogoda taka dziś ,że masakra, więc nic tylko obijać się i seriale oglądać. :p
 
@Anianie93 i jak tam ? Jestem w Chodzieży i łapie depresję z powodu służby zdrowia.. jest koszmarna,a myślałam ,że gorzej być nie może :) dużo opowiadać ,ale ogólnie lekarza mam teraz w Trzciance siostre przy okazji będę odwiedzać. Ta lekarka też pracuje w Pile. Łapie mnie dziś dół ,czy dobrze zrobiłam z tą przeprowadzka. Może to hormony ...
 
A u kogo byłaś, że tak źle? hehe

U nas w porządku, czuję się coraz lepiej, malutka kopie jak szalona. Dowiedziałam się, że w Chodzieży porodówka jest dosyć bez zastrzeżeń i dla maluszka oprócz pieluch tetrowych np do przewijania i chusteczek nawilżanych nic nie trzeba przynosić swojego.
Niestety mam lekką anemie więc przyjmuję dodatkowo żelazo i problemy z kręgosłupem robią się coraz wieksze wraz z rosnącym brzuszkiem.

Pewnie hormony trochę wpływają na Twoje samopoczucie, ale nie ma co się przejmować, głowa do góry, już zostało mniej niż więcej i bedzie po [emoji16]

@Anianie93 i jak tam ? Jestem w Chodzieży i łapie depresję z powodu służby zdrowia.. jest koszmarna,a myślałam ,że gorzej być nie może :) dużo opowiadać ,ale ogólnie lekarza mam teraz w Trzciance siostre przy okazji będę odwiedzać. Ta lekarka też pracuje w Pile. Łapie mnie dziś dół ,czy dobrze zrobiłam z tą przeprowadzka. Może to hormony ...
 
A u kogo byłaś, że tak źle? hehe

U nas w porządku, czuję się coraz lepiej, malutka kopie jak szalona. Dowiedziałam się, że w Chodzieży porodówka jest dosyć bez zastrzeżeń i dla maluszka oprócz pieluch tetrowych np do przewijania i chusteczek nawilżanych nic nie trzeba przynosić swojego.
Niestety mam lekką anemie więc przyjmuję dodatkowo żelazo i problemy z kręgosłupem robią się coraz wieksze wraz z rosnącym brzuszkiem.

Pewnie hormony trochę wpływają na Twoje samopoczucie, ale nie ma co się przejmować, głowa do góry, już zostało mniej niż więcej i bedzie po [emoji16]
Wszędzie odsyłają mnie z kwitkiem ,tak się czuję. Byłam spróbować zapisać się do gina to oznajmiła ,że nie wciśnie mnie szybciej jak jakoś we wrześniu bo każdy gin ma po ponad 40 ciężarnych. Więc jak pisałam zadzwoniłam do siostry i ogarnęłam prywatnie na piątek na 20-stą godzinę,ale powiedziała ,że i tak na szybkiego bo inaczej będę musiała ją reanimować hehe, Powiedziała ,że połówkowe takie dłuższe zrobimy do 2 tygodni. Kolejna rzecz laboratoria mnie odesłały też z kwitkiem ze skierowaniami ,za jedne w końcu zapłaciłam ,a po kolejne poszłam wczoraj do obojętnie jakiego rodzinnego w Chodzieży ,żeby mi przepisał :) Chociaż nie ma już rejonizacji nie chciały mi przyjąć. Byłam dziś rano z tymi co mi przepisał tu na Strzeleckiej w labo i też mi nie zrobili bo kazali na Jagiellońską,a że dziś leje i już z głodu padałam to pójdę tam jutro. Ja to mam pecha jakiegoś :( Endokrynologa to chyba na Pile będę szukać … jeszcze okulistę dla młodego jakiegoś prywatnie muszę ogarnąć ,też pewnie na Pile. Nigdzie się dodzwonić nie mogę z 1000 razy próbuje , będę musiała podjechać. W piątek pojade wcześniej to ogarnę... mam nadzieję bo z moim szczęściem to nie wiadomo :D
Słyszałam tylko co dobrego od położnej ,że jakaś szkoła rodzenia jest.. nigdy nie chodziłam ,a 2 już urodziłam :D ,ale może warto się zdecydować dla samego oderwania się z domu :D hehe

Gratuluje córeczki :D ja jeszcze nie wiem ,dzidzia nóżki zaciska. Mam ogromną nadzieję ,że w piątek się dowiem. Też czytałam ,że porodówka nawet ,nawet :) Zobaczymy w praniu już nie długo bo ten czas tak leci. Ja odebrałam wyniki też troszkę za mało żelaza ,zobaczę w piątek co na to powie. Mnie boli kość ogonowa i kolana okropnie ,śmieje się ,że chyba nie wytrzymują już ciężaru hehe :D Zapytam się też w piątek co z tym robić. Może chociaż jakąś maść można co nie zaszkodzi bo sama nie chce ryzykować.
Miałam dzisiaj do szkoły iść dzieci nowej jeszcze pogadać i trzymam kciuki niech padać przestanie.
 
Wszędzie odsyłają mnie z kwitkiem ,tak się czuję. Byłam spróbować zapisać się do gina to oznajmiła ,że nie wciśnie mnie szybciej jak jakoś we wrześniu bo każdy gin ma po ponad 40 ciężarnych. Więc jak pisałam zadzwoniłam do siostry i ogarnęłam prywatnie na piątek na 20-stą godzinę,ale powiedziała ,że i tak na szybkiego bo inaczej będę musiała ją reanimować hehe, Powiedziała ,że połówkowe takie dłuższe zrobimy do 2 tygodni. Kolejna rzecz laboratoria mnie odesłały też z kwitkiem ze skierowaniami ,za jedne w końcu zapłaciłam ,a po kolejne poszłam wczoraj do obojętnie jakiego rodzinnego w Chodzieży ,żeby mi przepisał :) Chociaż nie ma już rejonizacji nie chciały mi przyjąć. Byłam dziś rano z tymi co mi przepisał tu na Strzeleckiej w labo i też mi nie zrobili bo kazali na Jagiellońską,a że dziś leje i już z głodu padałam to pójdę tam jutro. Ja to mam pecha jakiegoś :( Endokrynologa to chyba na Pile będę szukać … jeszcze okulistę dla młodego jakiegoś prywatnie muszę ogarnąć ,też pewnie na Pile. Nigdzie się dodzwonić nie mogę z 1000 razy próbuje , będę musiała podjechać. W piątek pojade wcześniej to ogarnę... mam nadzieję bo z moim szczęściem to nie wiadomo :D
Słyszałam tylko co dobrego od położnej ,że jakaś szkoła rodzenia jest.. nigdy nie chodziłam ,a 2 już urodziłam :D ,ale może warto się zdecydować dla samego oderwania się z domu :D hehe

Gratuluje córeczki :D ja jeszcze nie wiem ,dzidzia nóżki zaciska. Mam ogromną nadzieję ,że w piątek się dowiem. Też czytałam ,że porodówka nawet ,nawet :) Zobaczymy w praniu już nie długo bo ten czas tak leci. Ja odebrałam wyniki też troszkę za mało żelaza ,zobaczę w piątek co na to powie. Mnie boli kość ogonowa i kolana okropnie ,śmieje się ,że chyba nie wytrzymują już ciężaru hehe :D Zapytam się też w piątek co z tym robić. Może chociaż jakąś maść można co nie zaszkodzi bo sama nie chce ryzykować.
Miałam dzisiaj do szkoły iść dzieci nowej jeszcze pogadać i trzymam kciuki niech padać przestanie.

No to nie ciekawie faktcznie. Ja wszystkie badania krwi itd robię na mickiewicza w laboratorium, co prawda prywatnie ale ze skierowaniem też tam robią. Zawsze jak idę rano to max 2 osoby są w kolejce także dla mnie super.

No z tymi ginekologami u nas to porażka. Ten mój prywatnie to jak dzwonię to zaraz na drugi dzień mam wizytę (przyjmuje wtorki i czwartki) także ja jestem zadowolona tylko pieniędzy idzie...no ale ile razy w ciąży będę? także wolę wydać te pieniądze niż gdzieś kombinować....

Okulistę polecam prywatnie "Wujka" na rynku. Ja się umawialam osobiście na miejscu u nich.

Co do telefonów to faktycznie gdziekolwiek się dodzwonić to cud. A powiedz mi położną to masz gdzie? Ja nie wiem jak to działa, jak się kiedyś zapisywałam do rodzinnego na jagiellońskiej to kazali jakąś położną też wpisać, a że nie znałam nikogo to mi Pani wpisała jakąś nawet nie wiem jaką. I to ona do mnie przyjdzie po porodzie? To szpital chyba ją powiadomi czy ja musze się zgłosić wcześniej?

Jadę dziś do znajomej, zapytam o endo ale nie wiem czy zna jakiegoś.
 
Prawda dlatego też już wzięłam prywatnie bo szału można dostać :)
Podjadę ,do tego okulisty ,dzięki Wielkie :D Coś mi młody ze wzrokiem szwankuje ,trzeba sprawdzić.

Z położną to mam identyczną sytuację jak Ty. :D Byłam na Jagiellońskiej i wpisała mi nawet nie wiem kogo. Ona powinna przyjść po porodzie ,a ogólnie powinna też wcześniej się skontaktować,zadzwonić . U mnie w dwóch poprzednich to dostali informację ze szpitala , sama dała mi znać kiedy będzie u mnie ,ale tu nie wiem jakie są zwyczaje z tym. Daję swój numer telefonu i ona się odzywa.. chyba :p . Będę jutro na tym pobraniu krwi tam to się zapytam dokładnie co i jak i Ci napiszę. Zapytam się też o nazwisko tej położnej. Muszę tam iść na pobranie bo niby jest na skierowaniu konkretne laboratorium i nie mogę w innym.
O tej szkole rodzenia to mi powiedziała ta co przyjmuje w Puls medzie ,tam się pytałam o tych ginekologów co pisałam. :) i co tyle ciężarnych mają niby ,a może tylko chciała mnie spławić..

Będę wdzieczna o tego endo jutro te wyniki zrobie i w końcu się dowiem ,czy letrox działa.... oby tak

Byłam w tej szkole bo słoneczko wyszło i jeszcze mi wyskoczyli z dwiema zmianami godzin lekcji ..młodzi hmm… chyba nie wiedzą co ich czeka ,więcej to ja będę mieć roboty z odbieraniem ich .Zatrudnię babcię hehe.
 
Ostatnia edycja:
Prawda dlatego też już wzięłam prywatnie bo szału można dostać :)
Podjadę ,do tego okulisty ,dzięki Wielkie :D Coś mi młody ze wzrokiem szwankuje ,trzeba sprawdzić.

Z położną to mam identyczną sytuację jak Ty. :D Byłam na Jagiellońskiej i wpisała mi nawet nie wiem kogo. Ona powinna przyjść po porodzie ,a ogólnie powinna też wcześniej się skontaktować,zadzwonić . U mnie w dwóch poprzednich to dostali informację ze szpitala , sama dała mi znać kiedy będzie u mnie ,ale tu nie wiem jakie są zwyczaje z tym. Daję swój numer telefonu i ona się odzywa.. chyba [emoji14] . Będę jutro na tym pobraniu krwi tam to się zapytam dokładnie co i jak i Ci napiszę. Zapytam się też o nazwisko tej położnej. Muszę tam iść na pobranie bo niby jest na skierowaniu konkretne laboratorium i nie mogę w innym.
O tej szkole rodzenia to mi powiedziała ta co przyjmuje w Puls medzie ,tam się pytałam o tych ginekologów co pisałam. :) i co tyle ciężarnych mają niby ,a może tylko chciała mnie spławić..

Będę wdzieczna o tego endo jutro te wyniki zrobie i w końcu się dowiem ,czy letrox działa.... oby tak

Byłam w tej szkole bo słoneczko wyszło i jeszcze mi wyskoczyli z dwiema zmianami godzin lekcji ..młodzi hmm… chyba nie wiedzą co ich czeka ,więcej to ja będę mieć roboty z odbieraniem ich .Zatrudnię babcię hehe.

U okulisty to możesz tam Panią optometrystkę najpierw poprosić zeby sprawdziła czy ma wadę. wtedy ewentualnie zapisać się do okulisty jak będzie trzeba. Ja w sumie taką znajomą pytałam to ponoć szpital zgłasza fakt porodu. Tylko czy ja muszę im podać nazwisko tej Pani ? Bo jak tak to muszę się do nich dodzwonić i zapytać [emoji4] daj znać jak z tą szkołą rodzenia, ja w sumie nie chciałam iść ale może z tego siedzenia to chociaż tam bym miala co robić [emoji3]
 
U okulisty to możesz tam Panią optometrystkę najpierw poprosić zeby sprawdziła czy ma wadę. wtedy ewentualnie zapisać się do okulisty jak będzie trzeba. Ja w sumie taką znajomą pytałam to ponoć szpital zgłasza fakt porodu. Tylko czy ja muszę im podać nazwisko tej Pani ? Bo jak tak to muszę się do nich dodzwonić i zapytać [emoji4] daj znać jak z tą szkołą rodzenia, ja w sumie nie chciałam iść ale może z tego siedzenia to chociaż tam bym miala co robić [emoji3]
Byłam tam u okulisty dzisiaj i tak... zapisany jest n a 5 września bo urlop ta Pani ma i właśnie jest do optometrystki. Powiedział ,że on się zajmuje dziećmi powyżej 13 roku życia ,a młodsze właśnie do tej Pani. Od razu jak coś okulary na miejscu i wszystko ok :) Dziękuje za polecenie ,chociaż jedno załatwione bez problemów.

Jutro pójdę na to pobranie krwi to się wszystkiego wypytam i o tą położną ,jak to z tymi odwiedzinami po porodzie ,czy trzeba to nazwisko podawać itd... i jeszcze o tą szkołe rodzenia ,podobno jest w każdą środę o 18 bodajże ,ale nie dam sobie ręki odciać. Jutro Ci napiszę jak wrócę co i jak mi powiedziały :) Ja też nie planowałam ,ale właśnie oderwe się na chwilę chociaż i też siedzę na tyłku więc co mi szkodzi. :D
Coś ziewam jak szalona i się znowu objadłam ... pewnie dlatego :p
 
reklama
Byłam tam u okulisty dzisiaj i tak... zapisany jest n a 5 września bo urlop ta Pani ma i właśnie jest do optometrystki. Powiedział ,że on się zajmuje dziećmi powyżej 13 roku życia ,a młodsze właśnie do tej Pani. Od razu jak coś okulary na miejscu i wszystko ok :) Dziękuje za polecenie ,chociaż jedno załatwione bez problemów.

Jutro pójdę na to pobranie krwi to się wszystkiego wypytam i o tą położną ,jak to z tymi odwiedzinami po porodzie ,czy trzeba to nazwisko podawać itd... i jeszcze o tą szkołe rodzenia ,podobno jest w każdą środę o 18 bodajże ,ale nie dam sobie ręki odciać. Jutro Ci napiszę jak wrócę co i jak mi powiedziały :) Ja też nie planowałam ,ale właśnie oderwe się na chwilę chociaż i też siedzę na tyłku więc co mi szkodzi. :D
Coś ziewam jak szalona i się znowu objadłam ... pewnie dlatego :p
No to dobrze , że jedno chociaż poszło sprawnie. Za informacje będę szczerze wdzięczna. Co do endo dziś jednak nie byłam u koleżanki, będę jutro to jeszcze też zapytam czy zna.

Ja też znowu mam fazę na jedzenie, najgorzej że przed spaniem coś zjem i budzę się około 5 rano i muszę zjeść znowu bo nie zasnę. Ale już 2 takie fazy miałam i mijają, także czekam aż ta minie , bo w tkim tempie to waga pójdzie jak szalona w górę [emoji38]
 
Do góry