reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Chodzieży ;)

No to dobrze , że jedno chociaż poszło sprawnie. Za informacje będę szczerze wdzięczna. Co do endo dziś jednak nie byłam u koleżanki, będę jutro to jeszcze też zapytam czy zna.

Ja też znowu mam fazę na jedzenie, najgorzej że przed spaniem coś zjem i budzę się około 5 rano i muszę zjeść znowu bo nie zasnę. Ale już 2 takie fazy miałam i mijają, także czekam aż ta minie , bo w tkim tempie to waga pójdzie jak szalona w górę [emoji38]
Byłam i oto co się dowiedziałam :) Byłam na Jagiellońskiej i pobrano mi krew po się zapytałam o położna to odesłano mnie na Wiosny ludów do przychodni dziecięcej tam ona siedzi pod 2-jką na piętrze.
Gadałam długo pytała się podstawowe rzeczy ilość porodów ,poronień jakie dolegliwości ,kiedy pierwsze ruchy ,gdzie mieszkam w ile osób itp. Pytałam się jak to wygląda w czasie ciązy i po porodzie,a więc w czasie to może w nagłym wypadku podjechać jak np. będę leżąca ,sprawdzić puls dziecka. itp.Po porodzie trzeba do niej zadzwonić jak już się bedzie w domu ,że się urodziło. Mówiła ,że kiedyś wysyłał zawsze szpital ,a teraz to raz wyślą ,raz nie, więc woli jak do niej się zadzwoni. Numer ,żebyś miała 601 199 473 . Mówiła o szkole rodzenia ,że bardzo zaprasza w każda środę o 18 nie trzeba być na każdych zajęciach. Na każdym spotkaniu sprawdza serduszko dzidzi i mierzy ciśnienie. Mi dziś też sprawdzała serduszko i jakoś mi lepiej jak usłyszałam :D Miła kobieta, spokojna. Mówi ,że jest jedyna więc mamy na pewno taką samą ;)
Uspokoiła mnie co do cukrzycy ,że tutaj to powyżej 99 jest ,a w zachodniopomorskim przy 90 chcieli mi dać insulinę.
Po powrocie wzięłam się za paprykę w lidlu kupiłam z kuponem 50 % taniej i wsuwam :D
Ja już lepiej na wagę nie patrzę … liczę ,że po porodzie zrzucę ten nadmiar :p Zawsze jest nadzieja jakaś hehe.
 
reklama
Bardzo Ci dziękuję za te informacje. Upewnię się telefonicznoe w przychodni jaką mam Panią i może wtedy do niej zadzwonię. A gdzie prowadzi tą szkołę rodzenia i czy trzrba się zapisać czy wystarczy przyjść ?
 
Bardzo Ci dziękuję za te informacje. Upewnię się telefonicznoe w przychodni jaką mam Panią i może wtedy do niej zadzwonię. A gdzie prowadzi tą szkołę rodzenia i czy trzrba się zapisać czy wystarczy przyjść ?
Nie ma za co :D Tą szkołę prowadzi tam gdzie przyjmuje na 1 piętrze na Wiosny Ludów w przychodni dla dzieci. :) Trzeba przyjść ,a wtedy ona zada te pare pytań co pisałam. Mówiła ,że szkoła rodzenia od 21 tc,więc już się łapiemy :D
Byłam na tej wizycie i musiałam przetrawić bo znowu kolejne leki dostałam (Aspargin i na żyły ,wyjdzie mi 13-14 dziennie tabletek zależy w jaki dzień tygodnia) i mam iść do kardiologa. Ciśnienie za wysokie.. ale co się dziwić jak babka wkur…. i widać ,że tylko chodzi o kasę jej. Moja siostra oszalała ją polecając,ale też to jej koleżanka więc może do niej inaczej.. Pójdę na połówkowe do Twojego w poniedziałek zadzwonię i będę do niego chodzić bo już mam dość kombinowania.
Kardiologa muszę poszukać teraz. Mam nadzieje jakiś mnie przyjmie na szybkiego ,a i mam też prowadzić oszczędny tryb życia.. lipa totalna :p
Ja już wszystkich specjalistów oblecę i majątek wydam ,ale co zrobić :(
Dziś mój w końcu przyjeżdża po 3 tygodniach :D to jeden plus,aaaa i co do płci dziecka to powiedziała najprawdopodobniej chłopak ,albo to opuchnięta łechtaczka więc … sama nie wiem ,ale rzeczywiście coś widać, wiec nastawiam się na chłopca jednak ;)
 
Ostatnia edycja:
Nie ma za co :D Tą szkołę prowadzi tam gdzie przyjmuje na 1 piętrze na Wiosny Ludów w przychodni dla dzieci. :) Trzeba przyjść ,a wtedy ona zada te pare pytań co pisałam. Mówiła ,że szkoła rodzenia od 21 tc,więc już się łapiemy :D
Byłam na tej wizycie i musiałam przetrawić bo znowu kolejne leki dostałam (Aspargin i na żyły ,wyjdzie mi 13-14 dziennie tabletek zależy w jaki dzień tygodnia) i mam iść do kardiologa. Ciśnienie za wysokie.. ale co się dziwić jak babka wkur…. i widać ,że tylko chodzi o kasę jej. Moja siostra oszalała ją polecając,ale też to jej koleżanka więc może do niej inaczej.. Pójdę na połówkowe do Twojego w poniedziałek zadzwonię i będę do niego chodzić bo już mam dość kombinowania.
Kardiologa muszę poszukać teraz. Mam nadzieje jakiś mnie przyjmie na szybkiego ,a i mam też prowadzić oszczędny tryb życia.. lipa totalna [emoji14]
Ja już wszystkich specjalistów oblecę i majątek wydam ,ale co zrobić :(
Dziś mój w końcu przyjeżdża po 3 tygodniach :D to jeden plus,aaaa i co do płci dziecka to powiedziała najprawdopodobniej chłopak ,albo to opuchnięta łechtaczka więc … sama nie wiem ,ale rzeczywiście coś widać, wiec nastawiam się na chłopca jednak ;)

Gratuluję chłopca [emoji6]
zobaczę może za 2 tyg. się wybiorę do tej szkoły rodzenia, za tydzień zamierzam z rana w środę iść na test obciążenia glukozą także już po południu raczej nie będę miała sił na wycieczki .

Kurczę, Ci lekarze to też ciężko z nimi, dla jednego będzie super dla innego nie.
P.S. ten mój robi badnia te połówkowe itp ale on nie ma tego certifikaru FMF, bo to najbliżej w Poznaniu lub Bydgoszczy.

To jakie miałaś ciśnienie? Ja mam niskie ogólnie ale u lekarza też zawsze około 15-20 więcej , bo wiadomo jazda przed wizytą pośpiech itd swoje robi.

Aspargin też biorę profilaktycznie 2x2 i żelazo 1tab. do tego 2 kapsułki z witaminami co daje 7 . Jak bym musiała brać więcej jak Ty to powiem Ci masakra. Nienawidzę wszelkich leków ktore trzeba polykac, zawsze się boję że mi utknie w przełyku.

W każdym razie wszelkie leki,badania dla ciężarnych powiny być darmowe i witaminy niezależnie czy wizyty są prywatne czy nie. Wiadomo dochodzą lekarze, dojazdy itd i się robi majątek. A większość nie czeka na wizyty na NFZ do specjalistów tylko idzie prywatnie, bo chodzi o nie jedno zdrowie a 2 lub więcej.
 
Gratuluję chłopca [emoji6]
zobaczę może za 2 tyg. się wybiorę do tej szkoły rodzenia, za tydzień zamierzam z rana w środę iść na test obciążenia glukozą także już po południu raczej nie będę miała sił na wycieczki .

Kurczę, Ci lekarze to też ciężko z nimi, dla jednego będzie super dla innego nie.
P.S. ten mój robi badnia te połówkowe itp ale on nie ma tego certifikaru FMF, bo to najbliżej w Poznaniu lub Bydgoszczy.

To jakie miałaś ciśnienie? Ja mam niskie ogólnie ale u lekarza też zawsze około 15-20 więcej , bo wiadomo jazda przed wizytą pośpiech itd swoje robi.

Aspargin też biorę profilaktycznie 2x2 i żelazo 1tab. do tego 2 kapsułki z witaminami co daje 7 . Jak bym musiała brać więcej jak Ty to powiem Ci masakra. Nienawidzę wszelkich leków ktore trzeba polykac, zawsze się boję że mi utknie w przełyku.

W każdym razie wszelkie leki,badania dla ciężarnych powiny być darmowe i witaminy niezależnie czy wizyty są prywatne czy nie. Wiadomo dochodzą lekarze, dojazdy itd i się robi majątek. A większość nie czeka na wizyty na NFZ do specjalistów tylko idzie prywatnie, bo chodzi o nie jedno zdrowie a 2 lub więcej.
Dziękuję ;) Ja też w tym tygodniu nie idę bo mój przyjechał i zajmuje mi dużo czasu :D on jest co 3 tygodnie na tydzień w domu. Zresztą jest kupę do roboty, bo przeprowadziliśmy się ,ale do pustego mieszkania i jeszcze musi mi kuchnię zrobić jakąś, żeby czasu starczyło hehe. Pójdę jeszcze na następną środę :)

Dziś przyznaję się bez bicia nie wziełam telefonu i nie zadzwoniłam ,jutro sobie już przypomnienie nastawiłam "zadzwoń do gina" :D

Ciśnienie miałam 147 ,a norma do 140... ale mierze teraz w domu i mam 107/66 i ciągle tak w granicach więc jest super. Do kardiologa i tak pójdę sprawdzić. Podejrzewam ,że mam syndrom białego fartucha :D

Ja mam Aspargin 3x2 ,Letrox ,albo jedna ,albo dwie ... 2 tabletki witamin , Cyclo3Forte 3x1 i jeszcze Acard.
Chyba nic nie zapomniałam :p

Mam to samo nie cierpię leków brać. Całe życie jak brałam to albo gryzłam ,albo kruszyłam ,rozpuszczałam itp. Nie potrafiłam przełknąć ,mialam zatkane gardło.. teraz też się boję i łykam tylko z kimś bo mam manie ,że się zadławie i wypijam chyba litr wody do popicia :)

Co do wizyt i leków masz rację ,ja już boję się do apteki chodzić.. troszkę idzie w miesiącu już właśnie nie licząc wizyt prywatnych ,ale to wszystko mam nadzieje zostanie nagrodzone i w grudniu lub w styczniu będziemy tulić Nasze maleństwa :D

Jutro muszę fryzjera znaleźć bo wszyscy zarośnieci już jesteśmy hehe. Jak masz sprawdzonego to poleć proszę. Dziś też się nabiegaliśmy ,ale do szkoły co najważniejsze już kupione.
Ta pogoda też dziś dała mi popalić :)
 
Dziękuję ;) Ja też w tym tygodniu nie idę bo mój przyjechał i zajmuje mi dużo czasu :D on jest co 3 tygodnie na tydzień w domu. Zresztą jest kupę do roboty, bo przeprowadziliśmy się ,ale do pustego mieszkania i jeszcze musi mi kuchnię zrobić jakąś, żeby czasu starczyło hehe. Pójdę jeszcze na następną środę :)

Dziś przyznaję się bez bicia nie wziełam telefonu i nie zadzwoniłam ,jutro sobie już przypomnienie nastawiłam "zadzwoń do gina" :D

Ciśnienie miałam 147 ,a norma do 140... ale mierze teraz w domu i mam 107/66 i ciągle tak w granicach więc jest super. Do kardiologa i tak pójdę sprawdzić. Podejrzewam ,że mam syndrom białego fartucha :D

Ja mam Aspargin 3x2 ,Letrox ,albo jedna ,albo dwie ... 2 tabletki witamin , Cyclo3Forte 3x1 i jeszcze Acard.
Chyba nic nie zapomniałam [emoji14]

Mam to samo nie cierpię leków brać. Całe życie jak brałam to albo gryzłam ,albo kruszyłam ,rozpuszczałam itp. Nie potrafiłam przełknąć ,mialam zatkane gardło.. teraz też się boję i łykam tylko z kimś bo mam manie ,że się zadławie i wypijam chyba litr wody do popicia :)

Co do wizyt i leków masz rację ,ja już boję się do apteki chodzić.. troszkę idzie w miesiącu już właśnie nie licząc wizyt prywatnych ,ale to wszystko mam nadzieje zostanie nagrodzone i w grudniu lub w styczniu będziemy tulić Nasze maleństwa :D

Jutro muszę fryzjera znaleźć bo wszyscy zarośnieci już jesteśmy hehe. Jak masz sprawdzonego to poleć proszę. Dziś też się nabiegaliśmy ,ale do szkoły co najważniejsze już kupione.
Ta pogoda też dziś dała mi popalić :)
Co do fryzjera to nie znam, bo nie korzystam [emoji16]

No to macie robotę na ten wspólny czas , aby porobić sobie w domku. Ale dobrze że tydzień cały jest mąż w domu to zawsze coś zalatwicie niż jakby był tylko w weekendy.
 
I już coraz częściej myślę o grudniu ,porodzie i maleństwie, o tym jak to będzie być rodziną i opoką dla małego człowieka. Ale myślę raczej w pozytywnym nastawieniu niż zamartwianiu się.

Dziś zamówiłam wielką pakę pieknych ciuszków od 56 do 68 i chyba jest tam wszystko co potrzeba, do tego jeszcze śpiworek do wózka/fotelika też zamówiłam ale błękitny [emoji170] na pewno kupię jeszcze 1 różowy lub biały. Zostanie mi spiworek do spania do kupienia, fotelik, bujak, łóżeczko, wanienka i prześcieradełka, kilka gadżetów drobnych i będę miała już chyba wszystko. No i szafę chcę kupić, żeby przenieść rzeczy typu reczniki pościele itp a zwolnić w pokoju słupek na rzeczy dla małej. Tylko ciągle nie wiem jaką wybrać mam 2 na oku na allegro ale nie mogę się zdecydować [emoji16]
 
Co do fryzjera to nie znam, bo nie korzystam [emoji16]

No to macie robotę na ten wspólny czas , aby porobić sobie w domku. Ale dobrze że tydzień cały jest mąż w domu to zawsze coś zalatwicie niż jakby był tylko w weekendy.
I już coraz częściej myślę o grudniu ,porodzie i maleństwie, o tym jak to będzie być rodziną i opoką dla małego człowieka. Ale myślę raczej w pozytywnym nastawieniu niż zamartwianiu się.

Dziś zamówiłam wielką pakę pieknych ciuszków od 56 do 68 i chyba jest tam wszystko co potrzeba, do tego jeszcze śpiworek do wózka/fotelika też zamówiłam ale błękitny [emoji170] na pewno kupię jeszcze 1 różowy lub biały. Zostanie mi spiworek do spania do kupienia, fotelik, bujak, łóżeczko, wanienka i prześcieradełka, kilka gadżetów drobnych i będę miała już chyba wszystko. No i szafę chcę kupić, żeby przenieść rzeczy typu reczniki pościele itp a zwolnić w pokoju słupek na rzeczy dla małej. Tylko ciągle nie wiem jaką wybrać mam 2 na oku na allegro ale nie mogę się zdecydować [emoji16]
Ja u fryzjera byłam chyba z 6 lat temu jak mnie matka zaciągneła hehe ,ale chłopaki chodzą to pójdę może końcówki podciąć bo mój się boi :D raz obciełam młodego maszynką to wyglądał jak z jakiegoś obozu,więc już nie ryzykuje hehe

Ja to ciuszki mam ,ale najwięcej to dla dziewczynki :p ,dla chłopaka mało ,bo poodawałam siostrą bo mają samych chłopaków ,a dziewczęcych nie miałam komu bo naokoło same chłopaki ;)
Jak się potwierdzi chłopak to jeśli będziesz chciała mogę oddać Ci te dla dziewczynki. :) ,a oprócz właśnie tych paru ciuszków nic nie mam.. jak skończę z mieszkaniem to spokojnie poszukam dla dzidzi,bo nie dam rady wszystko na raz. ;)

Byłam u lekarza dostałam na krew zbadać nerki i na Ekg plus Holter co najgorsze dla mnie bo 24 h łazić z takim czymś echh... Powiedział ,że to raczej syndrom właśnie tego białego fartucha ,ale musi mieć potwierdzenie w badaniach,więc zrobić muszę.

Mój działa robi taki blat(barek) 'ala kuchnia ,żeby była.. z mebli to na razie narożnik i u dzieci zestaw mebli. Wszystko powoli bo czasu brak na wszystko i bym zbankrutowała :D
Ja teraz szukam rozwiązań jak zagospodarować tak małą przestrzeń. wczoraj półtora godziny dyskutowaliśmy gdzie wciśniemy pralkę i zmywarkę (bo chcę w końcu , nie cierpię myć naczyń)
To w końcu staneło na tym ,że pójdziemy w górę,czyli stelaż i jedno na drugim :D Nie wszędzie jest dostęp do wody ,a nie chcę rozkuwać wszystkiego. Już prysznic mają mi zrobić,ale to za kolejne 3 tygodnie,też nie za duży i też szukam szafy ,ale narożnej do korytarzyka ,tylko musi być wymiarowo mała. ,żeby przejście było jakoś.. na razie to mam wszędzie sajgon :D

Jutro idę na pobranie krwi na te nerki i po blat ,bo w brico się nie opłaca bo musisz kupić całą płytę i z tego wycinają.. a mi potrzeba nie duży.

W końcu pada i burza .. oby inne powietrze jutro było bo pogoda mi daje w kość bardzo.
aaa i wczoraj zjadłam sobie makrelkę bo miałam ochotę ,nie pytaj jak cierpiałam :/
Dzidzia nie lubi ryby ojj... nie lubi... ;)
 
Ostatnia edycja:
Ja u fryzjera byłam chyba z 6 lat temu jak mnie matka zaciągneła hehe ,ale chłopaki chodzą to pójdę może końcówki podciąć bo mój się boi :D raz obciełam młodego maszynką to wyglądał jak z jakiegoś obozu,więc już nie ryzykuje hehe

Ja to ciuszki mam ,ale najwięcej to dla dziewczynki [emoji14] ,dla chłopaka mało ,bo poodawałam siostrą bo mają samych chłopaków ,a dziewczęcych nie miałam komu bo naokoło same chłopaki ;)
Jak się potwierdzi chłopak to jeśli będziesz chciała mogę oddać Ci te dla dziewczynki. :) ,a oprócz właśnie tych paru ciuszków nic nie mam.. jak skończę z mieszkaniem to spokojnie poszukam dla dzidzi,bo nie dam rady wszystko na raz. ;)

Byłam u lekarza dostałam na krew zbadać nerki i na Ekg plus Holter co najgorsze dla mnie bo 24 h łazić z takim czymś echh... Powiedział ,że to raczej syndrom właśnie tego białego fartucha ,ale musi mieć potwierdzenie w badaniach,więc zrobić muszę.

Mój działa robi taki blat(barek) 'ala kuchnia ,żeby była.. z mebli to na razie narożnik i u dzieci zestaw mebli. Wszystko powoli bo czasu brak na wszystko i bym zbankrutowała :D
Ja teraz szukam rozwiązań jak zagospodarować tak małą przestrzeń. wczoraj półtora godziny dyskutowaliśmy gdzie wciśniemy pralkę i zmywarkę (bo chcę w końcu , nie cierpię myć naczyń)
To w końcu staneło na tym ,że pójdziemy w górę,czyli stelaż i jedno na drugim :D Nie wszędzie jest dostęp do wody ,a nie chcę rozkuwać wszystkiego. Już prysznic mają mi zrobić,ale to za kolejne 3 tygodnie,też nie za duży i też szukam szafy ,ale narożnej do korytarzyka ,tylko musi być wymiarowo mała. ,żeby przejście było jakoś.. na razie to mam wszędzie sajgon :D

Jutro idę na pobranie krwi na te nerki i po blat ,bo w brico się nie opłaca bo musisz kupić całą płytę i z tego wycinają.. a mi potrzeba nie duży.

W końcu pada i burza .. oby inne powietrze jutro było bo pogoda mi daje w kość bardzo.
aaa i wczoraj zjadłam sobie makrelkę bo miałam ochotę ,nie pytaj jak cierpiałam :/
Dzidzia nie lubi ryby ojj... nie lubi... ;)

Wiadomo, masz teraz dużo do zrobienia, noe dość że mieszkanie to przygotowanie dla nowego członka rodziny. Ja dużo wypoczywam i cieszę się, że mogę sobie na to pozwolić, bo kolejnym razem nie będzie tak lajtowo jak już jedno dzieciątko będzie na stanie [emoji4]

O w końcu byłaś u tego Gróla czy gdzie indziej? Powiem Ci że pierwszy raz słyszę słowo Holter i musiałam sprawdzić o co chodzi [emoji16] ale już wiem i w sumie to dobra sprawa w Twoim przypadku bo będziesz pewna, a nie musisz do szpitala się kłaść. Tylko takie urządzenie to się jakoś wyporzycza czy jak? bo pewnie drogie jest, chyba że się mylę..

A na nerki czemu badanie? Miałaś jakieś problemy? Bo ja się zastanawiam czy nie zrobić, tak dla spokoju. Czasem mam ból tak w okolicy boczków i niby wiązadła tak ciągną ale chyba wolałabym się upewnić. To wystarczy jakieś badanie krwi? Wiesz jakie?

Zmywarka- moje marzenie. Nienawidzę mycia garów, mogę kible szorować ale zmywania noe znoszę. U mnie też brak przyłączenia i brak miejsca także jakoś muszę przeczekać aż będę na swoim. Wtedy pieewsze co kupię to będzie zmywarka hahaha

Bo burzy nie wiele zostało oprócz zniszczeń, jest chyba gorzej duszno niż było.

A ja dzisiaj robiłam krzywą cukrową, także jestem po i nie taki diabeł strraszny jak go malują [emoji4]
 
reklama
Wiadomo, masz teraz dużo do zrobienia, noe dość że mieszkanie to przygotowanie dla nowego członka rodziny. Ja dużo wypoczywam i cieszę się, że mogę sobie na to pozwolić, bo kolejnym razem nie będzie tak lajtowo jak już jedno dzieciątko będzie na stanie [emoji4]

O w końcu byłaś u tego Gróla czy gdzie indziej? Powiem Ci że pierwszy raz słyszę słowo Holter i musiałam sprawdzić o co chodzi [emoji16] ale już wiem i w sumie to dobra sprawa w Twoim przypadku bo będziesz pewna, a nie musisz do szpitala się kłaść. Tylko takie urządzenie to się jakoś wyporzycza czy jak? bo pewnie drogie jest, chyba że się mylę..

A na nerki czemu badanie? Miałaś jakieś problemy? Bo ja się zastanawiam czy nie zrobić, tak dla spokoju. Czasem mam ból tak w okolicy boczków i niby wiązadła tak ciągną ale chyba wolałabym się upewnić. To wystarczy jakieś badanie krwi? Wiesz jakie?

Zmywarka- moje marzenie. Nienawidzę mycia garów, mogę kible szorować ale zmywania noe znoszę. U mnie też brak przyłączenia i brak miejsca także jakoś muszę przeczekać aż będę na swoim. Wtedy pieewsze co kupię to będzie zmywarka hahaha

Bo burzy nie wiele zostało oprócz zniszczeń, jest chyba gorzej duszno niż było.

A ja dzisiaj robiłam krzywą cukrową, także jestem po i nie taki diabeł strraszny jak go malują [emoji4]
Do Gróla mam we wtorek na 16.45. Przez telefon zrobił bardzo dobre wrażenie. :)
,a tak to dał mi na te badania rodzinny. Na Holter już się zapisałam ,ale dopiero 17 października mi założą plus ekg bo wcześniej nie da rady bo kardiolog był 2 miesiące na urlopie i kolejki jak cholera :p
Jeszcze w razie co spróbuje gdzie indziej ,zobaczę co powie gin we wtorek.

Na nerki to robi się Kreatynine ,dziś odebrałam wyniki i są w normie :) Badanie dlatego ,że często powodem nadciśnienia są nerki. Pewnie dla pewności możesz zrobić. Na drugi dzień wyniki są.

Moim też marzeniem jest zmywarka ,więc teraz powiedziałam ,że bez niej się nie obejdzie i musi się zmieścić ,zmywanie naczyń to zmora :D

Racja dziś byłam pochodzić za białą koszulą dla młodego i myślałam ,że się rozuszczę ,albo wejdę do pierwszego sklepu i włożę głowę do lodówki hehe
Jutro musimy zrobić zakupy mojemu na wyjazd ,chleb na 1 miejscu bo mówi ,że w niemczech jeść się nie da taki ohydny :p Niestety już w niedziele jedzie :( Szkoda bo na wizycie go nie będzie ,ale co zrobić... Zbieramy kasę ,a w Pl nie miał by szans coś odłożyć.

aaaa i przypomnij mi ile bierze ten gin za połówkowe ,250 tak? dobrze zrozumiałam? :) Nie zapytałam się ,a żeby siary nie było ,że za mało wyciągnę ;)
 
Do góry